«Čarviak»: novaje turemnaje apaviadańnie Źmitra Daškieviča

12.07.2013 / 11:19

«Heta toj samy apovied, uryŭki jakoha ja publikavała ŭ siabie na staroncy. Jon byŭ napisany hod tamu i viadzie havorku pra žyćcio ŭ Horackaj i Hłybockaj kałonii. Artykuł vialiki, mahčyma, nie tak prosta adrazu pračytać jaho, ale jon napoŭnieny tym bolem i žorstkaściu rečaisnaści,
toj radaściu ad turemnych siabroŭ i horyčču rastańnia z kachanymi. Jon pra hoład u turmie i žachlivaść kamiernaj sistemy. Jon pra samotu. Pra strach pierad nieviadomaściu. Jon pra realnuju turmu, pra tuju, jakuju my nie viedajem. Heta artykuł, katory žyvy. Jon balić», — napisała na svajoj staroncy ŭ Fejsbuku žonka Źmitra Nasta Daškievič.

* * *

Ja stajaŭ u «kletcy». Heta była adna z troch kamier KPP-2 — 50 na 50 sm, z cahlanymi ścienami i zamiest dźviarej kratami, jakija hetak ža adčynialisia i začynialisia. Dziakujučy dyzajnierskim asablivaściam, budy hetyja i nazyvajuć u narodzie «kletkami» ci «stakanami».

KPP-2, jak i kožnaje takoje KPP u inšych łahierach, padzialaje žyłuju i pracoŭnuju zony. Aproč kamier dla pravaparušalnikaŭ, na KPP, pieradusim, znachodziacca: pakoj dziažurnaha, dzie ŭstalavany elektronnyja prybory kantrolu kałonii; u vyhladzie dźviarnoj ramy — mietałašukalnik, praź jaki musiać prachodzić zeki viartajučysia z pramzony. Jość tut jašče nievialiki kabiniecik, na ścianie jaho visić płastykavy makiet zony z usimi abarončymi rubiažami: adnačasova i pakoj dla instruktažu źmieny pierad pracaju, i pierakusačnaja; a pobač mieścicca pakoj dla dahladu asudžanych, pierad zakryćciom u «stakan». U pakoi hetym, čamuści, staić vializny siejf.

— Što zachoŭvajecie ŭ siejfie? — zapytaŭ ja niejak u kantralora, katory asabliva pilna tam mianie raździavaŭ.

— Paśladoŭnaść rasstrełu bandytaŭ pry nadzvyčajnym stanoviščy, — ci toje usurjoz, ci toje pa prykołu zajaviŭ mnie nahladčyk.

— Dyk jakija vam paśladoŭnaści? — daŭ ja ŭ svaju čarhu paradu. — Šmalajcie ŭsich naprava-naleva i kancy ŭ vadu.

— Nu tak, vady tut šmat, — zahadkava pahadziŭsia toj.

Što mnie było jašče kazać? Vady i sapraŭdy tam šmat — zona staić u voziery. Viciebščyna — kraj błakitnych azioraŭ.

— Trymaj.

Ja praciahnuŭ z kletki ruku i zek hetak ža chutka pakłaŭ niešta mnie ŭ dałoń dy tut ža vyjšaŭ u šerahu asudžanych, što viartalisia z pracy ŭ zonu.

Ja raścisnuŭ kułak: to byli try šakaładnyja cukierki. Mianie ažno praniało: nie toje, kab ad šakaładnych pačastunkaŭ (razdavać jakija nieviadoma kamu — heta śviatatactva dla zeka), jak ad razumieńnia taho, što siarod hetaha šera-čornaha natoŭpu čałaviekaŭ, usio ž, bolš, čym toje možna było b mierkavać. Voś hety-nieviadoma chto, ale nie pabajaŭsia padtrymać, choć, biezumoŭna, viedaje, što vokamhnienna moža patrapić u niałasku i stać pobač, u susiedniuju kletku.

Čytać dalej: Čarviak

Źmicier Daškievič byŭ zatrymany — pavodle aficyjnaj viersii — 18 śniežnia 2010 h., za dzień da prezidenckich vybaraŭ, nibyta za bojku i asudžany na 2 hady pazbaŭleńnia voli za chulihanstva. Adnak u 2012 hodzie vyjaznym sudom jon byŭ pryhavorany da jašče adnaho hoda źniavoleńnia, niby za niepadparadkavańnie supracoŭnikam milicyi. Vyjści na volu Źmicier Daškievič maje 28 žniŭnia 2013 hoda.

Raniej u turmie jon napisaŭ apaviadańnie «Humovy tapak».