Taksist vioz pjanuju klijentku ŭ milicyju — a taja pa darozie skrała jaho mašynu

17.04.2017 / 16:20

Zdareńnie adbyłosia na Vialikdzień u Breście.

Pravioŭšy viečar u kampanii siabroŭ, 36-hadovaja brestaŭčanka adpraviłasia na taksi dadomu. Pryjechaŭšy da miesca pryznačeńnia, žančyna zrazumieła, što ŭ jaje nie chapaje hrošaj, kab raspłacicca za pasłuhi taksi.

Nie doŭha dumajučy, kiroŭca pryniaŭ rašeńnie zavieźci žančynu dla razhladu spravy ŭ rajonny adździeł milicyi. Pa darozie ŭ pastarunak žančyna ŭčyniła skandał. U prystupie abureńnia vykinuła ŭ akno mabilny telefon kiroŭcy i taksomietr. Kali kiroŭca spyniŭsia, kab sabrać svaje rečy, žančyna pierasieła za rul i pajechała.

Taksist pabieh za mašynaj. Ale pasažyrka-zhonščyca nie dała rady kiravańniu i ŭčyniła drobnaje DTZ.

Paźniej pravierka vyjaviła, što žančyna znachodziłasia ŭ stanie ałkaholnaha apjanieńnia — 1,59 pramile. U dačynieńni da jaje skłali šerah administratyŭnych pratakołaŭ. Akramia taho, žančynie pahražaje da 5 hadoŭ za kradziež mašyny.