Chto jana — paśpiachovaja biełaruskaja mieniedžarka kultury?

Anželika Krašeŭskaja bolš za 17 hod zajmajecca mieniedžmientam u śfiery kultury, arhanizacyjaj kina- i teatralnych fiestyvalaŭ. Heta ŭ tym liku dziakujučy joj my majem mahčymaść bačyć u Biełarusi najlepšyja suśvietnyja teatralnyja pastanoŭki žyŭcom na fiestyvali «Teart», a taksama ŭ zapisu hladzieć śpiektakli ŭ miežach prajekta «TheatreHD», pranikacca vydatnym kino na «Listapadzie».

29.04.2018 / 19:16

Što važna, u hetych padziejach prasoŭvajucca biełaruskija aŭtary, dramaturhi i režysiory, dla ich jość asobnyja prahramy. A Centr vizualnych i vykanaŭčych mastactvaŭ «ART Karparejšn», dyrektarkaj jakoha Anželika źjaŭlajecca, stavić ułasnyja pastanoŭki («Anti[gone]», «Opium», «Kryžovypachodździaciej»).

Kab abjadnać toje, što było zroblena za šmat hod, pad adnoj markaj, niadaŭna na bazie Centra zapuściŭsia jašče i prajekt «TOK» (pra teatr, adukacyju i mastactva), sa śviežaj afišaj jakoha my vas taksama paznajomim.

Dadatkova ž my sustrelisia z Anželikaj kab raspytać, jak być paśpiachovym u takoj składanaj śfiery, jak kultura, i paprasili niekalki parad dla hledačoŭ, jakija źbirajucca sustrecca z sučasnym mastactvam upieršyniu.

Ja z Bresta, skončyła spačatku Stolinski ahrarna-ekanamičny kaledž, paśla — BDEU. Pracavała pa śpiecyjalnaści. To bok, ja čałaviek zusim nie z kultury, jana pačałasia dla mianie z pracy ŭ Kupałaŭskim teatry. Mnie było niaprosta, ale ja zaŭsiody šukała dadatkovyja viedy, kab nie być dyletantam. U mianie nikoli nie było limitu na pracu, ź dzieviaci da šaści tam i zaŭsiody chaciełasia stavić płanku vyšej, heta vyvodziła mianie na novuju prystupku.

My ciažka ŭsprymajem novaje ŭ mastactvie, tamu što nam nie dadali roznych adukacyjnych rečaŭ: u škole, instytucie, siamji. Pry hetym, kaniečnie, nie pryznajemsia ŭ hetym. Kamu chočacca być z klajmom nieadukavanaści? A na toje, kab zajmacca samaadukacyjaj, času nie staje. Pry hetym my vielmi chutka padchoplivajem novyja rečy ŭ fešn-industryi, naprykład. Nichto nie choča vybivacca z kantekstu: raz moda dyktuje praviły, jak być biełaj varonaj? Toje samaje ź ježaj: my chutka pryniali japonskuju kuchniu, prosta fanaciejem ad jaje, ale kali havorka zajšła b pra japonski teatr, biełarusy b pačali morščycca.

Navat moładź składana idzie na ekśpierymienty. Mastactva — heta pra emocyi. I my pryzvyčailisia da ramak: prychodziš u teatr, tam akciory dekłamujuć tekst. Kali heta kamiedyja — možna paśmiajacca. Kali trahiedyja — papłakać. A kali emocyi niezrazumiełyja, składana ŭ sabie razabracca i ryzykavać nie chočacca.

Fota sa śpiektakla «Kryžovypachodździaciej». Aŭtar Ihar Chyshchenia.

Jak rychtavacca da sučasnych rečaŭ? Chacia b minimalna niešta pačytać, a nie čakać, što niechta tam usio raskaža. I hałoŭnaje — nie bajacca i sprabavać. Navat na drennyja vystavy i kino treba adnojčy schadzić, kab paśla mieć mahčymaść paraŭnoŭvać.

Naš prajekt «TheatreHD», jaki karystajecca papularnaściu ŭ Minsku i ŭ miežach jakoha ciapier płanujecca tranślacyja naminantaŭ «Załatoj maski», my chacieli pakazać i ŭ inšych kinateatrach abłasnych centraŭ. Zdavałasia b, jany pieršymi musiać inicyjavać padobnyja rečy, ale praściej iści pa nakatanaj, inakš treba prydumać, jak papracavać z aŭdytoryjaj, zachapić ich uvahu, cikava raskazać pra prajekt… Lahčej ničoha nie rabić. Ale takim čynam ludziej pazbaŭlajuć vybaru. U supiermarkiecie my možam abrać, što nam siońnia jeści. A ŭ abłasnych kinateatrach — nie. Adzin papkorn, bajaviki i mieładramy.

Anželika Krašeŭskaja.

Kali Źmicier Vaŭkastrełaŭ staviŭ u nas «Žurbotnaha chakieista» Pašy Pražko, naš Centr jak niedziaržaŭnaja arhanizacyja, pavinien byŭ atrymać na pakazy hastrolnaje paśviedčańnie. I čynoŭniki ad kultury, tolki ŭbačyŭšy taki zahałovak, napružylisia. Adrazu ŭklučyłasia paranoja. Situacyja absurdnaja, bo tekst zusim biaskryŭdny, tolki što hałoŭny hieroj u im — sapraŭdy chakieist. I taki absurd moža zdarycca z kožnym, bo ŭsie bajacca, nie chočuć lišnich prablem. Ministry kultury źmianiajucca, ale dziaržsłužačyja ruchajucca tudy-nazad to pa viertykali, to pa haryzantali. Sama sistema nie źmianiajecca. Ale sapraŭdny mastak nie dumaje pra ideałohiju. Jon biare temu, jakaja jaho chvaluje, i pačynaje demanstravać hledaču svaje adnosiny da jaje.

My kažam, što žyviom u centry Jeŭropy, ale jakija isnujuć adsyłki da hetaha, akramia hieahrafičnych? U Bierlinie na śpiektakli ja rydaju ad razumieńnia, što na piacihadzinnym pakazie prysutničaje 80% mužčyn. Jany nie siadziać i nie pjuć piva z bavarskimi kaŭbaskami. A ŭ nas u teatr chodziać, u asnoŭnym, žančyny. Dobra, kali jany vyciahnuć z saboj partniora. Kultury roznyja. Chočacca nie prosta być u centry Jeŭropy, a chočacca joju źjaŭlacca. Čym my pryvabnyja? Budziem viečna žyć minułym i spadčynaj Mulavina? Budziem zhadvać, što raniej byli mastackaja škoła, teatr, kino… A što ciapier, ničoha niama?

Fota sa śpiektakla «Opium».

Pakul nam daloka da takoj situacyi, jak u Danii, dzie masa cikavych žančyn-režysiorak. Kaniečnie, źjaŭlajucca takija imiony jak Ułada Siańkova, Jula Šatun, Darja Žuk. U chareahrafii — Volha Skvarcova, Valeryja Chrypač, Volha Łaboŭkina. Ale ŭ cełym u nas i mužčyn-režysioraŭ niašmat. Navat kali ty atrymaŭ niebłahija viedy, uźnikaje pytańnie: dzie i jak realizoŭvacca? Kamu ty patrebny? Ludzi nie ryzykujuć iści ŭ hetuju prafiesiju, heta ciažka. Praściej zajmacca śviatami, karahodami i jełkami — voś tam našy žančyny ad kultury i pracujuć.

Pakul ja nie chaču padvodzić niejkija vyniki svajoj pracy. Pa maich adčuvańniach, zroblena jašče nie tak šmat. Heta ŭsio nie niejkija tam dasiahnieńni, a prosta sprava, jakuju ja rablu. Niedzie atrymlivajecca rasčyścić zavały, ale ty ŭsio roŭna niezadavoleny, hetaha mała.

Afiša kulturnych mierapryjemstvaŭ na maj-červień. Bolš infy tut.

Hutaryła Kaciaryna Karpickaja