Žurnalisty «Sovietskoj Biełoruśsii» Dźmitryj Krat i Raman Rudź, jakija radavalisia zatrymańniu kaleh, — chto jany takija i adkul uzialisia

15.08.2018 / 18:12

«Za situacyjaj vakoł tutbaja ja naziraju nie bieź niekatoraj złaradnaści … Moža, jany [redaktarka TUT.by Maryna Zołatava i ahladalnica BiełaPAN Taćciana Karaviankova — Red.] całkam sabie simpatyčnyja damy i vielmi pryjemnyja i zručnyja ŭ pobycie» — hetyja chamskija słovy napisaŭ žurnalist «Sovietskoj Biełoruśsii» Dźmitryj Krat u svaim fejsbuku.

Abmierkavańnie hetaha i nastupnaha jaho dopisaŭ sabrała pad 500 kamientaroŭ. Internet-supolnaść aburyłasia vykazvańniami Krata, zatoje jaho rašuča padtrymaŭ inšy supracoŭnik «Sovietskoj Biełoruśsii» — Raman Rudź.

Refleksavać na hetuju temu para praŭładnych žurnalistaŭ nie spyniła dahetul: «Dobra, kali jość siabra, mocnaje plačo, na jakoje možna abapiercisia», — razdaje padziaki kalehu Krat za toje, što toj uchvalaje jaho chamstva i adhavorvaje vybačacca.

Chto takija hetyja Rudź i Krat? «Naša Niva» raspytała znajomych hetych žurnalistaŭ «Sovietskoj Biełoruśsii».

Raman Rudź (źleva) i Dźmitryj Krat na adpačynku, fota z fejsbuka

47-hadovy Raman Rudź — redaktar adździeła rasśledavańniaŭ. Pad «rasśledavańniami» treba razumieć nie pošuk raniej nieviadomych značnych faktaŭ, a mastackaje pierapisvańnie infarmacyi, atrymanaj ad siłavikoŭ.

Viadoma, što Rudź naradziŭsia ŭ Rasii. «Dziacinstva pravioŭ u Manholii, baćki z Ukrainy, žyvie ŭ Biełarusi», — paviedamlaje pra jaho sajt sb.by

Raman Rudź, fota z fejsbuka

U žurnalistyku Rudź pryjšoŭ z hruzčykaŭ, u 1990-yja pracavaŭ u mocnaj demakratyčnaj haziecie «Znamia junosti». Admietna, što tudy jaho ŭziali biez vyšejšaj adukacyi, jakuju Rudź tak i nie atrymaŭ. 

Jak jon trapiŭ u «ZIU» uzoru 90-ch?

«Tady jaho ŭziali jak maładoha pierśpiektyŭnaha aŭtara. Viadoma, što redakcyja była tady prahresiŭnaja, demakratyčnaja. Možna skazać, što i jon takim byŭ. Rudź pisaŭ pra kryminał. Jahony prykład — heta śviedčańnie taho, jak dziaržaŭnaja žurnalistyka defarmuje asobu», — razvažaje adzin ź siabroŭ redkalehii tahačasnaj «ZIU».

«Rudź pryjšoŭ u demakratyčnaje vydańnie, byŭ maładym reparcioram, pisaŭ pra kryminał, zdareńni. Asabliva nie vykazvaŭsia. Kali zdaryŭsia putč, to jaho adpravili pisać pra heta, jość navat jaho fota na fonie barykad.

fota Ok.ru

Jak ja ciapier usprymaju, to ŭ niekatorych replikach možna było ŭhledzieć niejkuju antybiełaruščynu. Naprykład, jon z asudžeńniem chmykaŭ pra toje, što voś, maŭlaŭ, «ciapier i filmy na biełaruskuju movu pierakładać pačnuć». Heta było ŭ 1990-ch. A potym našyja ściežki razyšlisia. Kali jon pierajšoŭ u «SB», to asablivaha ździŭleńnia nie było. Kamuści z našych jon kazaŭ, što piša pra kryminał, a ŭsiu palityku Jakubovič biare na siabie. Praŭda, hodzie ŭ 2006-m jon usio ž napisaŭ niešta brydkaje pra apazicyju. Było vidavočna, što nichto jaho nie prymušaŭ, sam palez. Jahonaje padzieńnie ja źviazvaju z tym, što jon nie adčuvaje siabie acenienym jak maje być. Imavierna, jon choča być bolšym, čym jość, bolš pisać, być publicystam, a jamu nie dajuć. Tamu jon realizoŭvajecca ŭ fejsbuku, pišučy roznyja brydkaści», — raskazvaje adzin z byłych kaleh Rudzia.

fota z Ok.ru

Mienavita Rudź u 2017-m atrymaŭ zadaču napisać ananimny vykryvalnicki tekst pra «Bieły lehijon». Praŭda, redaktary jahony tekst pierapisali ŭščent, inakš by «redakcyja nie vylezła z sudoŭ».

Rudź radziej vykazvajecca na palityčnyja temy. Zatoje ŭ svaich kałonkach chvalić Stalina i narakaje, što ciapier žyvie ŭ niezaležnaj Biełarusi, a nie ŭ Savieckim Sajuzie:

«Ja b z zadavalnieńniem viarnuŭsia da raniejšaha deficytu, kali b mnie harantavali viartańnie pryjemnaha pačućcia, što ja źjaŭlajusia hramadzianinam vialikaj krainy».

U publicysta jość prablemy sa zdaroŭjem.

«Jon baicca askładnieńniaŭ chvaroby, baicca zastacca biez hrošaj, baicca ŭsiaho», — kažuć jaho kalehi.

Žonka Rudzia taksama pracuje ŭ «Sovietskoj Biełoruśsii». 43-hadovaja Julija Vasilišyna padpisanaja na sajcie vydańnia jak śpiecyjalnaja karespandentka. Siamja haduje dačku.

Raman Rudź, fota Ok.ru

Inšaha publicysta — 46-hadovaha Dźmitryja Krata — ź jahonym siabram Rudziem abjadnoŭvaje toje, što i jon taksama hadavaŭsia za miežami Biełarusi. Naradziŭsia va ŭkrainskaj Horłaŭcy, vučyŭsia tam i ŭ rasijskim Błahavieščansku, a taksama ŭ suvoraŭskaj vučelni na krai Azii — va Usuryjsku.

Pa ŭsim Savieckim Sajuzie Dźmitryj kataŭsia ŭśled za baćkam Alaksandram, toj byŭ tankistam. Pryčym rod Krataŭ pachodzić mienavita z Horłaŭki — heta horad kala Daniecka.

Alaksandr i Dźmitryj Krat. Fota Ok.ru.

Ź Biełaruśsiu pierasiačeńnie siamji było epizadyčnym — baćka vučyŭsia ŭ Baranavičach u miedycynskaj vučelni. Tym nie mienš Dźmitryj vyrašyŭ pastupać mienavita ŭ Minsk.

Jaho adukacyja — Minskaja vyšejšaja vajenna-palityčnaja ahulvajskovaja vučelnia.

Krat pačynaŭ vučycca jašče za časami SSSR, a vypuskaŭsia ŭ niezaležnaj Biełarusi.

Pavieł Jakubovič uziaŭ jaho ŭ «Sovietskuju Biełoruśsiju» jašče ŭ 2000 hodzie. Spačatku Krat pisaŭ pra ekanomiku, paśla pieraklučyŭsia na palityku. I ź ciaham času staŭ hałoŭnym supravadžajučym Łukašenki. U jaho šmat uznaharodaŭ za žurnalisckuju dziejnaść — ad urada, ad praŭładnaha Biełaruskaha sajuza žurnalistaŭ.

Dźmitryj Krat. Fota UKantakcie

Addanaść spravie Krat pastajanna demanstruje ŭ svaich artykułach.

«Da momantu, kali Sańnikaŭ, zastajučysia na impravizavanaj trybunie, zaklikaŭ natoŭp šturmavać Dom urada, my z fotakoram byli na jaho hanku. Doli siekundy na acenku situacyi. Spracavaŭ, chutčej, instynkt. Na ciabie niasiecca raźjušany čałaviečy statak», — pisaŭ Krat pra Płošču-2010.

«A chto jašče viaknie ab padtasoŭcy i falsifikacyi, tak Čarnamyrdzin vielmi dachodliva kaliści skazaŭ: idzicie na ch**», — adznačaŭ publicyst u svaim fejsbuku paśla čarhovych vybaraŭ u Biełarusi.

Krat hanarycca, što maje dva adnolkavyja hadzińniki ad Łukašenki: ich jon z raźbiežkaj u niekalki hadoŭ atrymaŭ «za plonnuju pracu». 

Ludzi, jakim davodziłasia pierasiakacca z Kratam, kažuć, što «raniej jon takim nie byŭ». 

«Usio svajo žurnalisckaje žyćcio jon pracavaŭ u SB, — kaža eks-kaleha. — Ale sprava ŭ tym, što sama SB nie ŭvieś čas była takoj, jak u apošnija hady. Niekali jana nie była takoj žorstkaj i krytyčnaj: palityka była palitykaj, a astatniaje… Pracavali ludzi, jakija mieli pohlady na isnujučuju situacyju i šyldačka Administracyi prezidenta na ŭvachodzie ni da čaho nie abaviazvała. Što tam ciapier adbyvajecca… nakolki ja razumieju, ich zmušajuć vykazvać pohlady, kali jany chočuć tam pracavać. Što skazali pa BT — toje retranślujcie i vy, raniej takoha absalutnaha supadzieńnia dumak nie było. I kali ja ciapier čytaju jaho, to žachajusia. Kali my pa maładości pracavali razam, to jon byŭ narmalnym chłopcam, a ciapier jak inšy čałaviek. Ja dumaju, što hetaja transfarmacyja ludziej adbyvałasia sinchronna z transfarmacyjaj miedyja. Ja to jašče sumniajusia i spadziajusia, što heta ŭsio jon robić pad prymusam». 

Jašče adzin były kaleha skazaŭ, što pra Krata jamu «niama čaho skazać dobraha, a kiepskaje i nie chočacca». 

Arciom Harbacevič