Adstaŭka načalnika minskaj milicyi — panižeńnie ci pavyšeńnie? Raźbirajemsia

29.03.2019 / 09:58

Alaksandr Łukašenka źniaŭ z pasady kiraŭnika minskaj milicyi Siarhieja Darošku i pryznačyŭ jaho načalnikam Akademii MUS. 

Panižeńnie heta ci pavyšeńnie? Možna padumać, što načalnik milicyi dvuchmiljonnaha horada, ź jahonaj złačynnaściu, karupcyjaj i «palitykaj» — heta ledź nie miaža karjernaha rostu, vyšej za jakuju siahnie nie kožny. 

Nakolki viadoma «Našaj Nivie», niejkich pravinaŭ, jakija b vymahali panižeńnia, za Daroškam apošnim časam nie było. Tamu my pasprabavali zrazumieć, što aznačaje jaho adstaŭka, apytaŭšy svaje krynicy. 

Jany zbolšaha sychodziacca ŭ tym, što heta nie panižeńnie z hledzišča navat pahonaŭ: Daroška pakul hienierał-major, a načalnik Akademii — heta pasada hienierał-lejtenanckaja. 

Kažuć, što Daroška prapanavany Šunievičam u Akademiju, bo na papiarednich miescach słužby zarekamiendavaŭ siabie paśpiachovym mieniedžaram i čałaviekam ź idejami.

A ŭ Akademiju jon paklikany, kab prajavić siabie tam, bo prablem chapaje, a vytoki prablem, maŭlaŭ, — kadry, asabliva aficerskija. 

«Słužyć jamu jašče šmat, na piensiju heta nie padobna. Chutčej za ŭsio, jon tam naviadzie paradki, a potym pojdzie na pavyšeńnie», — miarkujuć krynicy. 

A čym Daroška prajaviŭ siabie na raniejšych miescach słužby? 

«Darošku naležyć ideja, naprykład, kab u kałhasie pad Śvietłahorskam mahli pracavać źniavolenyja, — raskazvajuć krynicy. — Tam była stratnaja haspadarka, adkul ludzi ŭciakali ŭ harady. Pry hetym tam pobač lačiebna-prafiłaktyčny prafiłaktoryj. Hetyja ludzi ŭ niejkim sensie viaźni, chacia i chvoryja, a nie kryminalniki. Lačyć ich niejak treba, ale biez vytvorčaści na terytoryi ŁPP pieratvarajecca ŭ dziŭnuju arhanizacyju, dzie hetyja ludzi addanyja sami sabie i šukajuć zaniatak, jaki zvodzicca da «dzie b vypić».

A Daroška pryniaŭ rašeńnie dałučyć hetuju haspadarku da Departamienta vykanańnia pakarańniaŭ, u vyniku čaho ŭsie zastalisia zadavolenyja: dyrektar kałhasa radujecca, što źjavilisia ludzi, a ŭ ałkaholikaŭ źjaviŭsia asensavany zaniatak. Tam nie katarha, les jany nie valać, a chto što moža: chto miechanizataram, chto padsobnikam, kiroŭcam. Pamyłka dumać, što tudy zvoziać zekaŭ. Niekatorym, u kaho razarvanyja sacyjalnyja suviazi, pa vychadzie prapanujuć uładkavacca tudy, paru čałaviek pahadziłasia». Maŭlaŭ, kali hladzieć na ideju ŭnutry, jana vyhladaje ŭdałaj.

Fota «Minsk-Naviny» 

Byłyja padnačalenyja Daroški ź sistemy vykanańnia pakarańniaŭ kažuć, što jon šmat zrabiŭ:

«Sa značnaha: pry im viaźni «Voŭčych noraŭ» atrymali mahčymaść atrymać vyšejšuju adukacyju. Tam zbolšaha maładyja ludzi ź pierałamanymi kryłami, studenty, a Daroška damoviŭsia ź niekatorymi ŭniviersitetami, kab asudžanych ŭziali na dystancyjnaje navučańnie. I jość užo abaronienyja dypłomy, chacia mnohija ŭniviersitety ad takoha admovilisia. Taksama była prablema, što vytvorčaść źniavolenych nie była nikomu patrebna — jaje nichto nie kuplaŭ pa roznych pryčynach, u tym liku estetyčnych. Jon naładziŭ schiemu, što niešta pačało pradavacca, hrošy pajšli rabočym — mnohija ź ich płociać pa prysudach, heta važna kali nie dla ich, to dla tych, kamu jany vinnyja hrošy.

Taksama Daroška damoviŭsia z vajskoŭcami, kab u kałonijach zamianić posud na novy — vajskovaha ŭzoru, aluminijevy. Nu i pa roznaj pobytavaj drabiazie adładzili schiemy, naprykład, kab nie davali čerstvy chleb, kab źnieśli staryja pamiaškańni ŭnutry kałonij i pabudavali novyja».

Krynicy ź minskaj milicyi kažuć nastupnaje: Daroška, siarod inšaha, skončyŭ Akademiju Hienštaba, tamu pry im u minskich upraŭleńniach była vajennaja patrabavalnaść:

«Jon ličyŭ, što šerahi pavinny być prazrystyja. Pry im adbyłasia chvala zvalnieńniaŭ za učynki, jakija «nie adpaviadajuć maralnamu abličču aficera». A tyja daišniki, jakich ciapier sudziać za chabary — heta jon ich vyličvaŭ.

Ale asablivych reformaŭ u minskaj milicyi nie było, heta nie toje miesca, dzie niešta refarmujecca».

Fota Sb.by

nn.by