Kanapackaja raskazvaje pra palityku, zarobki i status seks-simvała apazicyi. Hutarka Ułada Šviadoviča
29.02.2020 / 13:33
Byłaja deputatka Pałaty pradstaŭnikoŭ Hanna Kanapackaja ciapier zajmajecca jurydyčnymi kansultacyjami dla aŭstryjskaj kampanii Polytechnik Luft-und Feuerungstechnik GmbH. Ale nie chavaje, što spadziajecca stać prezidentam Biełarusi.
Razmovaj z Kanapackaj «Naša Niva» praciahvaje sieryju hutarak z udzielnikami prajmieryz pa vyznačeńni adzinaha demakratyčnaha kandydata na vybary-2020.
«Naša Niva»: Vaš dopis pra Kazłova z zahałoŭkam «Vas što, Kazłoŭ, Jarmošyna pakusała?» Heta byŭ śviadomy kałambur u zahałoŭku?
Hanna Kanapackaja: Ja bolš za 25 hadoŭ pracuju jurystam. Zaŭsiody kažu pra demakratyčnyja i pravavyja pryncypy i zaŭždy ich prytrymlivajusia. I pačynaju vykanańnie ich ź siabie. I kali my siońnia kažam, što pracedura abrańnia adzinaha kandydatam zasnavanaja na demakratyčnych pryncypach, to, biezumoŭna, pačynać vykanańnie hetych pryncypaŭ treba ź siabie.
Pryncyp dobrasumlennaści i razumnaści udzielnikaŭ pravaadnosin — nieparušny pryncyp. A siońnia ja baču, što niekatoryja ŭdzielniki pavodziać siabie tak, jak pavodzić siabie ŭłada ŭ asobie Jarmošynaj. I hetak ža, jak ja baču, što spadarynia Jarmošyna prydrałasia da maich podpisaŭ — tak i spadar Kazłoŭ čaplajecca da maich podpisaŭ. Źjaviłasia infarmacyja, što maje podpisy pravieranyja, dziejsnyja, ale ž Kazłoŭ źbirajecca ich apratestavać!
«NN»: A zahałovak?
HK: Kazłoŭ — heta proźvišča. Takoje proźvišča jamu dastałosia ad baćkoŭ, a nie ad mianie!
«NN»: Vašaje haračaje fota, jakoje vy dadali ŭ toj dopis: ci nie nadta hullivaja ilustracyja dla palityčnych zajaŭ?
HK: Vy ličycie, što biełaruskaja žančyna nie moža pakazać svaju paśpiachovaść? I niavažna, u čym hetaja paśpiachovaść prajaŭlajecca: u hramadskim žyćci, u dobrym vyhladzie, u palitycy, u biznesie… Čamu nie?
«NN»: Nu, ja baču ŭ tym fota nie paśpiachovaść, a, chutčej, seksualny padtekst.
HK: A vy ličycie, što seks nie źjaŭlajecca častkaj žyćcia luboha biełaruskaha hramadzianina, choć žančyny, choć mužčyny?
«NN»: Prosta takoje fota, moža być, było b bolš darečnaje ŭ cindary, a nie ŭ fejsbuku, pad palityčnaj zajavaj kandydata ŭ prezidenty?
HK: A na jakoj padstavie vy robicie hetuju zajavu? Ja hetym fotazdymkam pakazvaju svaju paśpiachovaść u raznastajnych halinach žyćcia. I kali chtości bačyć u hetym inšy padtekst — to tut usie pytańni da taho čałavieka, jaki toj padtekst bačyć.
Voś ja, kali hladžu na svaje fota, baču paśpiachovaha čałavieka, jaki šmat čaho dabiŭsia ŭ biznesie, u palitycy i ŭ asabistym žyćci. I jaki, kali pryjdzie da ŭłady, staŭšy prezidentam, budzie raspaŭsiudžvać hety pośpiech na astatnich. Jašče ŭ svaim pieršym intervju Tut.by u 2016 hodzie, kali jany pytalisia, ci nie bajusia ja być zamožnym čałaviekam, bo našaje biełaruskaje hramadstva nie zaŭsiody prymaje dastatak, ja skazała, što źnižać płanku ja nie budu. I što zadača ŭłady siońnia — stvaryć umovy dla taho, kab usie mahli pracavać i zarablać. Na takoje žyćcio, na jakoje siońnia maju mahčymaść ja.
«NN»: A jak vy staviciesia da taho, što vašuju asobu pieratvarajuć u štości nakštałt seks-simvała ad apazicyi? Kalehi-žurnalisty ŭžo navat žartavali pra «palityčna-eratyčnaje» intervju z vami.
HK: Jak palityk, jaki prapavieduje svabodu słova, — kali łaska. Da taho momantu, pakul heta nie pierachodzić na abrazy. Zaŭsiody treba pamiatać, što vašaja svaboda skančvajecca tam, dzie pačynajecca maja.
«NN»: Status seks-simvała apazicyi ŭsprymicie jak kamplimient ci naadvarot, jak niešta niepažadanaje?
HK: Tak, heta ŭsprymu pazityŭna.
Ale viartajučysia da kamientaraŭ u moj bok. U mianie jość pretenzii da maderataraŭ «Našaj Nivy», jakija nie vielmi jakasna vykonvajuć svaju pracu i dazvalajuć dva-try dni trymać na staroncy abraźlivyja kamientary.
«NN»: Pryviadzicie prykład.
HK: Nu, ja nie budu parušać dziejučaje zakanadaŭstva, jakoje heta zabaraniaje.
«NN»: Tady praciahvajučy takija intymnyja pytańni: u vas jość siońnia stasunki, bojfrend?
«HK»: U mianie ŭsio dobra ŭ pryvatnym žyćci, u palitycy, u biznesie. Sucelnaja harmonija.
«NN»: Prosta vy ž kandydatka ŭ prezidenty…
HK: Ja paśpiachovaja žančyna! I ŭpeŭniena, što tolki paśpiachovy čałaviek moža być kiraŭnikom dziaržavy! Bo prykład niedareki va ŭładzie ŭ nas užo jość.
«NN»: Nie, ja trochi pra inšaje. Vy svaju druhuju pałovu nie apubličvajecie?
HK: A vy ličycie, što pośpiech žančyny — heta abaviazkova najaŭnaść druhoj pałovy dla vykarystańnia ŭ publičnym žyćci? Viedajecie, jak kazała Faina Ranieŭskaja: «Druhaja pałova jość u tabletki, mozha i dupy. Ja pieršapačatkova paŭnavartasnaja asoba».
«NN»: Ja pra toje, što kali čałaviek idzie ŭ prezidenty, to jon pa zmoŭčańni stanovicca vielmi publičnaj asobaj. I pad prycełam budzie ŭsio, i pryvatnaje, i siamiejnaje žyćcio. I kali vy chavajecie svajho partniora, to čym u hetym adroźnivajeciesia ad Alaksandra Ryhoraviča?
HK:: A čamu vy ličycie, što ja chavaju niejkuju častku svajho žyćcia i čamu vy ličycie, što Alaksandr Ryhoravič jaho chavaje?
Ja liču, što ź biełaruskich palitykaŭ, i tym bolš čynoŭnikaŭ, deputataŭ, ja samy adkryty. Niama nivodnaj sacsietki, dzie b nie było maich akaŭntaŭ, ja nie chavaju svaje dachody, bo jany ŭsie lehalnyja. Ja nie chavaju zarobki, dekłaracyi, aŭtamabil, najaŭnaść dziaciej i sabaki… I kali jość niejkija pytańni — to, kali łaska, ja adkrytaja, pytajciesia!
«NN»: Ja ž i spytaŭ, ci ŭ stasunkach vy. Adkaz byŭ: «ja paśpiachovaja žančyna!» Kankretna na pytańnie vy nie adkazali.
HK: Ja liču, što ja adkazała. Usio, što vas cikavić, u mianie jość.
***
«NN»: Davajcie pra prajmieryz. Jak vy ŭsprymajecie astatnich kandydataŭ: kalehami ci kankurentami? I jak vy da ich staviciesia?
HK: Na siońniašnim etapie my, za małym vyklučeńniem, chutčej paplečniki, jakich abjadnoŭvaje ahulnaja meta: pazityŭnyja demakratyčnyja źmieny ŭ Respublicy Biełaruś. Ale ja ŭžo baču, jak z boku šmat kaho pačynajecca supiernictva ŭ tym vyhladzie, jakoje nie pojdzie na karyść ahulnaj spravie i jakoje parušaje tyja pryncypy, jakija nam i dekłarujuć. My ŭsie bačym: pracedura rehistracyi pretendentaŭ nie skončanaja, ale niekatoryja adrazu nazvali siabie «kandydatami na adzinaha» i pajechali pa rehijonach.
Kandydat budzie nazvany tolki tady, kali projdzie pracedura pravierki i budzie pryniataje rašeńnie ab rehistracyi hetaha čałavieka jak kandydata.
«NN»: A chto vam najbolš simpatyčny z usioj hetaj kampanii?
HK: Ja vykažu abhruntavanaje rašeńnie, biez emocyj. Ja pracavała z mnohimi pradstaŭnikami tych ci inšych palityčnych arhanizacyj i aceńvaju ludziej nie pa ich słovach, a pa ich spravach i ŭčynkach. I mnie vielmi pryjemna było pracavać z rucham «Za Svabodu!», jaki ŭznačalvaje Hubarevič, vielmi pryjemna było pracavać z BCHD u asobie Kavalkovaj… Ale ja nie prymaju, naprykład, tyja formy palityčnaj baraćby, jakija abviaščaje Pavieł Sieviaryniec.
«NN»: Naprykład?
HK: Naprykład, ja siońnia nie mahu brać na siabie adkaznaść i zaklikać ludziej na Płošču. Bo ja viedaju, što nie maju mahčymaści ni tam, ni ŭ dalejšym abaranić ich ad taho samavolstva, što adbudziecca ŭ dačynieńni da ich u milicyi, u sudzie, ad štrafaŭ ci straty pracy. Ja adkazny čałaviek i viedaju pravavyja nastupstvy. I brać na siabie hetuju adkaznaść siońnia ja nie mahu. Ja mahu ŭziać adkaznaść tolki za siabie, i tak, sama ja pryjdu na Płošču.
Hetaksama ja nie mahu zrazumieć, jak čałaviek, u jakoha jość mazhi, jość dźvie ruki i dźvie nahi, nie moža zarabić na žyćcio, majučy žonku i małoje dzicia. I jak jon moža kazać, što žyvie na achviaravańni ludziej? Siońnia ty žyvieš na achviaravańni ludziej, jakija składajuć $500, a zaŭtra ty budzieš žyć na achviaravańni padatkapłacielščykaŭ, jakija farmirujuć biudžet Biełarusi? Čałaviek nie źmianiajecca! Ci ty ŭmieješ pracavać i zarablać hrošy dla siabie, dla svajoj siamji, dla svajakoŭ, dla hramadzian, ci ty nie ŭmieješ. Kali ty nie ŭmieješ pracavać — to što?
I heta pytańnie nie tolki da Paŭła. Heta pytańnie da ŭsich. Kali my siońnia dekłarujem adkrytaść: ja hatovaja pakazać dachody i dekłaracyi i rablu heta. Ja ŭmieju pracavać i zarablać, i idu na vybary, kab stvaryć umovy dla ŭsich: dla raźvićcia bujnoha biznesu, małoha pradprymalnictva, inicyjatyvy hramadzian. Viedaju prablemy nie pa čutkach, bo ja i sama pracuju ŭ biznesie, i paśpiachova abaraniaju intaresy klijentaŭ.
Ja nie viedaju dachodaŭ Hubareviča, ci dachodaŭ Kavalkovaj. Ale hetaje pytańnie tyčycca ŭsich, prosta ź Sieviaryncam ja bačyła intervju, dzie jon kazaŭ, što na miesiac maje dachod kala $350 u ekvivalencie, i amal usie hety hrošy sychodziać na apłatu kvatery. A ŭsio inšaje jamu nibyta ludzi dajuć: vopratku i hetak dalej.
«NN»: Vy ŭpeŭnienyja, što staniecie adzinym kandydatam?
HK: Niama sensu pačynać baraćbu, kali nie ŭpeŭnieny, što pieramožaš.
«NN»: A kali nie vy, to chto?
HK: Voś i ja pytajusia: kali nie ja, to chto?
«NN»: To-bok siarod inšych ludziej, jakija vyłučajucca na adzinaha kandydata, vy nie bačycie nivodnaha hodnaha?
HK: Što vy ŭkładvajecie ŭ paniaćcie «hodnaha»? Jany ŭsie dobryja ludzi, ale dobry čałaviek —heta nie prafiesija. Čałaviek, jaki idzie da ŭłady, musić być adukavanym, śpiecyjalistam, prafiesijanałam.
«NN»: Okiej, nie hodnaha čałavieka, a hodnaha kandydata? Za kaho b vy sami prahałasavali?
HK: Piersanalna — ni za kaho. Ale kali jany mianie pierakanajuć, što majuć prafiesijnuju kamandu, jakaja zmoža realizavać reformy, to budzie vidać.
«NN»: Kali adzinym kandydatam abiaruć nie vas, a Sieviarynca, naprykład, ci budziecie razam ź inšymi pracavać na jaho?
HK: Ja nie padpisvała pahadnieńnie, jakoje abaviazvała b mianie heta rabić, u adroźnieńnie ad tych struktur, jakija padpisali. Ale pry ŭsim pry hetym — tak. Kali našyja mety i zadačy buduć supadać, to kaniečnie, tak. Navat kali heta budzie Sieviaryniec. Kali my budziem razam pracavać za niezaležnuju Biełaruś, budziem adkazna padychodzić da Płoščy, kali budziem realizoŭvać reformy ŭ ekanomicy, sacyjalnaj palitycy, adukacyi, miedycynie, sielskaj haspadarcy… Kali my budziem realizoŭvać tyja pryncypy, jakija dekłarujucca.
Bo pakul baču advarotnaje: pryncypy dekłarujucca, ale nie vykonvajucca.
Znoŭ ža, viartajučysia da pracedury: kali ja prasiła ludziej pastavić za mianie podpis, to apublikavała tezisy svajoj prahramy. Ja adkazna padychodžu da lubych dziejańniaŭ. Kab čałavieka pierakanać, ja mušu pradastavić svaju prahramu.
Chto z kandydataŭ ŭ adkrytym dostupie raźmiaściŭ svaju prahramu? Tezisy ź jaje, vytrymki? Dzie ja mahu daviedacca?
Dyk i chto z nas tady surjozna ci nie surjozna stavicca da hetaj pracedury?
«NN»: Kali adzinym kandydatam nie staniecie i tezisy taho, chto im budzie, vas nie pierakanajuć, to što tady? Budziecie ŭsio roŭna vyłučacca ŭ kandydaty?
HK: Tut jość važny momant. Kali my vybirajem adnaho kandydata, to ŭ nas niama zapasnoha varyjantu. I kali my robim prajmieryz pa prykładu viadučych suśvietnych krain, to, moža, varta pahladzieć jak toje adbyvajecca tam, kali kandydaty iduć paraj: prezident i vice-prezident. Ja vyniesła hetaje pytańnie na abmierkavańnie štaba i budu prapanoŭvać takuju schiemu.
«NN»: Darečy, vy byli hatovyja zakinuć 500 jeŭra za kandydactva Kavalkovaj. Zrabili heta?
HK: Tak.
«NN»: Čamu mienavita za Kavalkovu?
HK: Bo ź inšych bolš nichto nie prasiŭ.
***
«NN»: Navošta iści na vybary, kali Łukašenku vy dakładna nie pieramožacie?
HK: Trochi nie pahadžusia z vami. Parłamienckaja kampanija-2016 pakazała, što pry najaŭnaści kamandnaj pracy, pry najaŭnaści resursa, u tym liku i čałaviečaha, možna pieramahčy.
«NN»: To-bok vy ličycie, što ŭ parłamient vas uziali, bo sapraŭdy vy pieramahli i vas vybrali ludzi? Ci vas pryznačyli tudy ŭkazam źvierchu?
HK: Ja liču, što 24%, jakija byli ŭ mianie ŭ 2016 hodzie, heta siaredniejeŭrapiejski pracent, ź jakim pieramahajuć kandydaty na vybarach. Ja ŭpeŭnienaja, što maje dziejańni złamali scenar ułady. Usie byli da apošniaha pierkananyja, što deputatam budzie inšy čałaviek.
«NN»: A pryznačyli vas.
HK: Ja pieramahła, našaja arhanizavanaja praca zabiaśpiečyła heta.
Tamu heta była maja pieramoha. Nie značyć, što ciapier u nas buduć sapraŭdnyja i sumlennyja vybary. Ale prafiesijny padychod, vykarystoŭvańnie sučasnych technałohij, jarkaja praca kamandy padčas vybarčaj kampanii, dałučeńnie šmatlikich prychilnikaŭ — usio heta moža źmianić scenar ułady ŭ luby momant.
«NN»: Źmianić scenar na jaki?
HK: Vy chočacie paspračacca pra vybarčuju sistemu ŭ Biełarusi?
«NN»: Nie, hladzicie. Na vybarach Łukašenka nabiare svaje 80%, adnamu «kankurentu» namalujuć 7%, druhomu 9%, umoŭny apazicyjanier, naprykład, 2%. I jak budzie złamany scenar? Što Łukašenku namalujuć 70%, a vam 30%? Ci jak?
HK: Ja nie Vanha i na kartach nie hadaju. Ja viedaju adno — kali jość instrumienty, jakija dazvolili mnie pieramahčy ŭ 2016 hodzie, to i siońnia hetyja instrumienty isnujuć. Ja razumieju, što sumlennych vybaraŭ pa standartach ABSIE niama, što vybarčaja sistema ŭ Biełarusi — heta nie tolki kodeks, a jašče i svaboda słova, jašče i zakon ab masavych mierapryjemstvach… Ja ŭnosiła papraŭki ŭ hetyja zakonaprajekty, ja razumieju, jakaja sistema vybaraŭ isnuje siońnia ŭ Biełarusi. Ale heta nie značyć, što ja budu siadzieć i ničoha nie rabić. Heta naadvarot, padšturchoŭvaje mianie na novyja dziejańni.
«NN»: I vy raźličvajecie na pieramohu?
HK: Tolki na pieramohu! Bolš za toje. Ja budu prezidentam hetaj krainy, pytańnie tolki času.
«NN»: I kolki adsotkaŭ prahałasuje za kandydata ŭ prezidenty Kanapackuju? I kolki ŭłada namaluje ŭ vyniku?
HK: Siońnia ja nie zajmajusia prahnozami, bo nie maju dadzienych. Nieviadoma navat pakul, kolki ŭdzielnikaŭ budzie ŭ biuleteniach, bo adna sprava, kali tam try proźviščy, inšaja — kali dziesiać. Ale kolkaść hałasoŭ za mianie ja budu viedać dakładna.
«NN»: Ale ž vy pradkazvali, što Maskva nie pryznaje vybary, kali na ich pieramoža Łukašenka.
HK: Tak, siońnia ja tak liču.
«NN»: A što tady budzie? Ci, kali bolšaść nabiare niezaležny kandydat, jaho Maskva pryznaje?
HK: Ja liču, što tak, ale nielha rabić vysnovy, nie majučy nijakich padstaŭ. Heta jakraz toje, čym hrašyć bolšaść biełaruskaj apazicy. Darečy, ich za heta i łajuć, što jany kryčać: «Usio kiepska!». Ale ž nie prapanoŭvajuć ničoha, kab stała dobra.
«NN»: Nu tady ahučcie koratka niekalki hałoŭnych tezisaŭ prahramy, kali łaska.
HK: Ekanamičnaja, sacyjalnaja i vajskovaja reforma. Ekanamičnaja — heta abarona prava ŭłasnaści praź niezaležny sud, amnistyja kapitała, stvareńnie roŭnych umoŭ dla subjektaŭ haspadarki roznych form ułasnaści, pryciahnieńnie inviestycyj, prodaž inviestaram aktyvaŭ, jak pramysłovych, tak i sielskhaspadarčych.
«NN»: To-bok u prodažy vialikich pradpryjemstvaŭ zamiežnikam niama biady?
HK: Nijakaj. Bolš za toje, na našyja naftapierapracoŭčyja pradpryjemstvy taksama varta zaprasić u kansorcyum mižnarodnyja karparacyi i prapanavać im pakiet akcyj, naprykład. Tolki ŭ takim vypadku pradpryjemstvy buduć zarablać hrošy dla krainy i płacić padatki ŭ biudžet, zamiest taho kab stajać i ŭžyvać biudžetnyja hrošy.
«NN»: A vajskovaja reforma?
HK: Heta pazabłokavy status Biełarusi, pierachod da prafiesijnaha vojska i zboraŭ pa prykładu Šviejcaryi.
«NN»: A jak vy staviciesia da takoj papularnaj idei jak lustracyja?
HK: Lustracyja — heta nie panaceja. Jašče kali ja była deputatam, to prapanavała zakonaprajekt ab harantyjach prezidentu, jaki straciŭ paŭnamoctvy. Zakanadaŭstvam praduhledžana: nichto nie moža być pryznany vinavatym, akramia jak pa rašeńni suda. Možna padazravać luboha čynoŭnika, ale ž jaho vina musić być vyznačana niezaležnym sudom.
«NN»: Mahu pamylacca, ale ž toj zakonaprajekt i daje mahčymaść prezidentu paźbiehnuć suda, nie?
HK: Vy jakraz pamylajeciesia. Zakonaprajekt daje niedatykalnaść, ale heta nie indulhiencyja i nie vyzvaleńnie ad pakarańniaŭ za złačynstvy. Były prezident moža być pryciahnuty da adkaznaści praz sud, dla hetaha treba pravieści praceduru pa vyzvaleńni ad niedatykalnaści.
Heta praktyka, jakaja isnuje va ŭsim śviecie: pryciahnieńnie da adkaznaści pa śpiecyjalnaj jurydyčnaj pracedury. Heta nie značyć, što prezident paźbiehnie adkaznaści, kali jon ździejśniŭ złačynstva i budzie dakazana jaho vina.
«NN»: Hety zakonaprajekt nanios vam imidžavuju škodu, nie ličycie?
HK: Maja praca jak deputata nie ŭklučała ŭ siabie zachavańnie taho ci inšaha imidžu Hanny Kanapackaj. Mnie płacili hrošy, u tym liku i vy jak padatkapłacielščyk, za toje, kab ja vykonvała jaje jakasna, niezaležna ad piersanalnych ambicyj i ŭ adpaviednaści z Kanstytucyjaj i zakonami Biełarusi. I ja heta rabiła. Mnie nie soramna ni za adzin dzień ŭ Pałacie pradstaŭnikoŭ. Ja jakasna vykonvała svaju pracu.
***
«NN»: Zakonaprajekt ab harantyjach byłomu prezidentu vy nie ličycie imidžavym pravałam. A ci nie ličycie vy imidžavym pravałam supracu ź Dzianisam Cichanienkam?
HK: Tak, heta była pamyłka. Ale siońnia heta ŭ lubym vypadku pierahornutaja staronka majoj bijahrafii.
«NN»: Ci padtrymlivajecie ź im siońnia niejkija znosiny?
HK: Nie, nijakich stasunkaŭ niama. Jon byŭ maim aficyjnym pamočnikam. Pakul jon vykonvaŭ svaje abaviazki naležnym čynam, my pracavali, jak i ź lubym inšym supracoŭnikam.
«NN»: A što ź im raptam zdaryłasia? Historyi sa źnikłymi hrašyma, skradzienymi čatami…
HK: Nu heta vam varta ŭ jaho pytacca.
«NN»: A jak uvohule jon staŭ vašym pamočnikam?
HK: Vy ździviciesia, ale jaho mnie nastojliva prapanavali dva čałavieki z AHP: Anatol Labiedźka i Aksana Kryščanovič. Mianie paprasili, kab ja skarystałasia jaho dapamohaj. Jon stvaryŭ i dapamahaŭ z maimi staronkam ŭ sacsietkach, bo da 2016 hoda ja imi nie karystałasia. Cichanienka byŭ siabram palitrady AHP.
«NN»: I vy škadujecie siońnia, što ź im źviazalisia?
HK: Nie, ja nie škaduju ni pra što ŭ svaim žyćci.
«NN»: Čym siońnia zajmajecca Cichanienka?
HK: Ja nie viedaju.
***
«NN»: Vy niekalki razoŭ skazali, što nie chavajecie dachody. Vy pracujecie na aŭstryjskuju kampaniju?
HK: U tym liku. Kampanija Polytechnik Luft-und Feuerungstechnik GmbH zajmajecca enierhietykaj. Jana realizoŭvaje prajekty i ŭ Biełarusi, i ŭ Rasii, u Kitai… Ja zajmajusia jurydyčnymi kansultacyjami.
«NN»: I jaki siaredni dachod u vas za miesiac?
HK: Heta prykładna 5 tysiač biełaruskich rubloŭ.
«NN»: Niadaŭna vy vykładvali fota z aŭtasałonaŭ i tut pobač staić čyrvony «Rendž Rovier». Vaš?
HK: Tak.
«NN»: Brali novy? Z sałona?
HK: Tak.
«NN»: Kolki kaštavaŭ?
HK: Vy možacie zajści na sajt i pahladzieć košt aŭtamabila [Taki aŭtamabil kaštuje ŭ sałonie kala 96 tysiač rubloŭ — «NN»]. Ale ja płaciła mienš, bo addavała ŭ zalik svaju byłuju mašynu, jakaja taksama była vysokaha ŭzroŭniu.
«NN»: Vaša cytata: «Ja ŭmieju šmat zarablać i pryhoža tracić».
HK: Tak. A što, vy ličycie, što moj aŭtamabil — heta nie pryhožaja trata?
«NN»: Pryhožaja. A možna jašče paru prykładaŭ pryhožych trat?
HK: My pahadzilisia, što mašyna — pryhožaja trata, tak?
Ja mahu taksama dazvolić sabie nabyvać dobruju jakasnuju vopratku, jak luksavych marak, tak i biełaruskich brendaŭ. Mahu dazvolić sabie źjeździć adpačyć.
«NN»: Kudy jeździli ŭ apošni raz?
HK: U Vienu na paru dzion.
«NN»: Schadzić u opieru? U muziej?
HK: I vypić kavy.
«NN»: Pra luksavyja marki — a jakaja była najdaražejšaja pakupka? I što heta było?
HK: Viedajecie, kali my byli na sustrečy deputataŭ dvuch sklikańniaŭ z Łukašenkam u Pałacy niezaležnaści, usie, naturalna, chacieli vyhladać dobra. I adzin deputat padyšoŭ da mianie, ŭbačyŭ kułon na šyi i kaža: «Oj, Hanna, heta bryljanty?»
Kažu: «Tak!»
Jon pytajecca: «Kupili sami?»
Ja kažu: «Žančyna nie musić sama sabie nabyvać bryljanty!»
Jon: «A što, padaryli?»
Adkazvaju: «Tak».
«Na dzień narodzinaŭ, niadaŭna byŭ?»
Ja kažu: «Nie, dzień narodzinaŭ daŭno byŭ».
Jon: «A jak ich vam tady padaryli?»
Ja: «Vy viedajecie, jość jašče mužčyny ŭ Biełarusi, jakija mohuć padaryć žančynam bryljanty i biez nahody».
Tamu kali my kažam pra niejkija darahija rečy, jak bryljanty, to heta nie pakupka, a padarunak. A kali kazać pra traty, to ja biez nahody nie raskidvajusia hrašyma, ale mnie pryjemna razumieć, što tuju ci inšuju reč ja mahu sabie dazvolić — navat kali nie niepasredna ciapier, to praź niejki čas. I što kali ciapier niama na heta hrošaj, to ja zaŭsiody mahu bolš papracavać i hetyja hrošy zarabić.
***
«NN»: Jak vy acenicie svaju pracu ŭ Pałacie pradstaŭnikoŭ i hałoŭnaje dasiahnieńnie za toj čas?
HK: Kali aceńvać maju pracu ŭ niejkich ličbach, to ja ŭniesła papraŭki ŭ 47 zakonaprajektaŭ, inicyjavała 4 zakonaprajekty. I navat toje, što za dva dni ja zmahła sabrać kala 300 podpisaŭ u pieravažna nieviadomych mnie ludziej, pakazvaje, što maja praca ŭ Pałacie pradstaŭnikoŭ była dobrasumlennaj i jakasnaj.
«NN»: A čamu vas prakacili sioleta na vybarach u Pałatu, navat nie zarehistravali kandydatam?
HK: Nu, heta treba pytacca ŭ tych, chto heta zrabiŭ. Ale, dumaju, maja jakasnaja praca — adna z tych pryčyn.
Ź inšaha boku, ja była samym adkrytym deputatam, vynosiła na abmierkavańnie našych najmalnikaŭ, jakimi źjaŭlajucca hramadzianie, usie pytańni, jakija raniej nikoli nie vynosilisia na publiku.
«NN»: Ci čakali, što vas nie puściać u Pałatu druhi raz?
HK: Ja čakała takoha raźvićcia padziej, ale nie dumała, što ŭsio budzie zroblena nastolki prymityŭna, z dapamohaj kiraŭnictva AHP.
«NN»: Vam paśla prapanoŭvali pracu va ŭradzie. Čamu vy admovilisia i što za praca była?
HK: Čamu paśla? Jašče padčas deputactva mnie prapanoŭvali pasadu. Ja admoviłasia, bo ŭ siońniašniaj Biełarusi ja nie baču mahčymaści realizavać tyja reformy, jakija nieabchodny dla krainy. A prosta siadzieć na vysokaj pasadzie i atrymlivać zarobak ź biudžetu ja nie liču mahčymym.
«NN»: Jakuju pasadu prapanoŭvali?
HK: Siońnia jana ŭžo zaniataja.
«NN»: Kim?
HK:… (paśmichajecca).
«NN»: Śmiech — heta ŭsio ž nie adkaz.
HK: Čamu? Miłaja ŭśmieška taksama moža być adkazam.
***
«NN»: Viartajučysia da prahnozaŭ, jakija vy nie chočacie davać. Kolki jašče terminaŭ u nas budzie adzin i toj ža prezident, jak vy ličycie?
HK: Ja dumaju, tut jość šmat faktaraŭ, jakija mohuć i buduć upłyvać.
«NN»: Hetaja piacihodka apošniaja?
HK: Dumaju, što nie budzie ŭ jaho hetych piaci hadoŭ. Sydzie, chutčej za ŭsio, sam, ale pad uździejańniem tych ci inšych faktaraŭ, naprykład, prajhraŭšy mnie ŭ druhim tury vybaraŭ.
«NN»: Vy skazali, što na Płošču ludziej nie budziecie klikać, ale sami vyjdziecie.
HK: Tak, kali budzie mitynh ci niejkaje inšaje masavaje mierapryjemstva, to ja budu ŭdzielničać. Ale, paŭtarusia, zaklikać ludziej vychodzić na niesankcyjanavaje mierapryjemstva ja nie budu.
«NN»: Nie baiciesia, što heta moža skončycca dla vas jak minimum peŭnym terminam u SIZA?
HK: Pieršy raz chiba? Jak kažuć u narodzie: jaki ty apazicyjanier, kali nie siadzieŭ na sutkach.
«NN»: A chto vyklikaje ŭ vas simpatyju ź dziejačaŭ apazicyi ci z čynoŭnikaŭ?
HK: Jość šmat dobrych ludziej, ale ja nie padzialaju ich na simpatyčnych i nie vielmi. Hałoŭnaje, kab ludzi byli hatovyja pracavać na pieramieny ŭ Biełarusi. I paviercie, takich ludziej siarod čynoŭnikaŭ taksama vielmi šmat.. Jany razumiejuć, što ich nie zadavalniaje siońniašniaja situacyja, i jany pracujuć sa mnoj, choć ja i krytykuju ŭładu, choć ja i apazicyjny palityk. I biezumoŭna, voś hetyja ludzi mnie simpatyčnyja niezaležna ad ich pasady.
«NN»: Nazavicie paru imionaŭ.
HK: Nie, prabačcie, spačatku ja pavinna spytać u čałavieka, ci nie suprać jon, kab ahučvałasia jaho proźvišča.
«NN»: A chto z čynoŭnikaŭ moh by być dobrym prezidentam?
HK: Nichto. U ich užo ramkavaja śviadomaść praz hady pracy ŭ sistemie.
«NN»: Makiej, jakim šmat chto zachaplajecca?
HK: Nie, kali my kažam pra niezaležnuju ekanamična raźvituju dziesiacimiljonnuju Biełaruś, to ja nie baču ŭ składzie ŭrada ludziej, jakija zdolnyja pravieści reformy, kab kraina sapraŭdy stała takoj.
«NN»: A z apazicyi kamu simpatyzujecie?
HK: Kali kazać pra apazicyju, to ja jašče raz kažu, što ŭdziačnaja ŭsim arhanizacyjam i ich lidaram, ź jakimi ja pracavała ciaham troch hadoŭ majho deputactva. Heta i Kavalkova, i Hubarevič, i Rymašeŭski, i Jančurevič.
Ja aceńvaju prafiesijnaść ludziej pa jakaści ich pracy i pa tym, jaki byŭ vynik hetaj pracy. Jość prablema adsutnaści simpatyj da apazicyi: vielmi lohka apraŭdvać 25-hadovuju biaździejnaść i biezvynikovaść tym, što ŭ nas niama vybaraŭ.
Ale ja svaim prykładam pakazała, što navat vykonvajučy ŭsie pracedury, jakija praduhledžvaje zakanadaŭstva, možna damahčysia vyniku. Navat u takich składanych pytańniach, jak artykuł 328, nad jakim my pracavali razam z chryścijanskimi demakratami.
Chto dumaŭ piać hadoŭ tamu, što zakonaprajekt ab źmienach u Vybarčy kodeks moža trapić u Pałatu pradstaŭnikoŭ?
Dziakujučy mnie, apazicyja siońnia moža kazać, što maje bahaž pieramoh. I ja ŭdziačnaja tym ludziam, ź jakimi my supracoŭničali ciaham hetych hadoŭ.
«NN»: Darečy, kali z Kazłovym vy vidavočna nie vielmi lubicie adno adnaho, to jakija ŭ vas znosiny siońnia ź Labiedźkam?
HK: U mianie niama ni z kim ź ich nijakich piersanalnych znosinaŭ.
P.S. Padčas zapisu intervju źjaviłasia infarmacyja, što Hannu Kanapackuju mohuć nie zarehistravać u jakaści kandydata na prajmieryz. Staršynia AHP Mikałaj Kazłoŭ paviedamiŭ, što jon ni pry čym, i rašeńnie budzie prymać nie jon.
«Ja da jaje staŭlusia nijak, ja nie razumieju, čaho jana choča i čaho dabivajecca. Pry hetym nie razumieju, čamu mianie zaŭsiody ŭ niečym abvinavačvajuć. Prajmieryz — heta surjoznaje pytańnie, i da jaho treba stavicca nie jak da šou. Davajcie šou budzie ŭ niezaležnaj dziaržavie. Mianie turbuje, čamu hety praces pieraŭtvarajuć u cyrk i bałahan, — skazaŭ Kazłoŭ. — Šmat čaho, što jana mnie prypisvaje, ja nie rabiŭ i nie havaryŭ. Spytajcie ŭ Kanapackaj, ci pamiataje jana, što padpisała rašeńnie ab tym, što Łukašenka niezakonna znachodzicca na pasadzie i nie maje prava ŭdzielničać u vybarach. Spytajcie, bo raniej u jaje ŭźnikali ciažkaści z hetym usprymańniem. Vielmi chaciełasia b pačuć adkaz na takoje fundamientalnaje pytańnie, a jana zaciahvaje ŭ cyrk».
Hanna Kanapackaja adkazała jamu nastupnaje.
«Što ja mahu patłumačyć z nahody dziejańniaŭ Kazłova i jaho zajavaŭ.
Jaho dziejańni pradkazalnyja i čakanyja.
Vidavočna, zajmajučy apošniaje miesca ŭ prajmieryz, prajhrajučy ŭsim biez vyklučeńnia, pastaviŭ sabie metu razvalić i dyskredytavać praceduru. Kanapackaja — tolki pieršaja achviara prymityŭnaj dvuchchadovački ŭ styli milicejskaha padpałkoŭnika. Jaho nastupny krok — schavacca za žanočyja śpiny palitrady AHP.
Ja spadziajusia, što ŭ sapraŭdnych lidaraŭ demakratyčnaj apazicyi, zacikaŭlenych u realnych źmienach u našaj krainie, chopić mužnaści i zdarovaha sensu nie paddacca na hetuju pravakacyju.
Partyju jany ŭžo amal pachavali, pachavajuć i nadziei na budučyniu naroda Biełarusi», — prakamientavała Kanapackaja.