Arciom Šrajbman: Niama prykmiet, što ludzi, jakija chočuć razradzić abstanoŭku, upłyvajuć choć na niejkija rašeńni ŭ krainie
22.06.2020 / 10:01
Fota Nadziei Bužan
U siońniašniaj chvali represij novaj akazałasia nie tolki i nie stolki jaje žorstkaść. Jaje karani jakraz zrazumiełyja — ułada niervujecca z-za kryzisu ŭ ekanomicy i narodnaj aktyŭnaści pad vybary. Kudy bolš niebiaśpiečna toje, što nie vidać siły, jakaja zdolnaja spynić spaŭzańnie krainy ŭ varonku hvałtu, piša Arciom Šrajbman u svaim błohu na Tut.by.
Biełaruskaje hramadstva nie było tak palityzavanaje jak minimum z 90-ch hadoŭ. U hetaha šmat prajaŭ, ale ŭsie jany pakazvajuć adnu i tuju ž vysokuju tempieraturu.
Ludzi vystrojvajucca ŭ žyvyja łancuhi ŭ dziasiatkach haradoŭ — u centry i spalnych rajonach i robiać heta pa 6-7 hadzin, niahledziačy na zatrymańni. Pratesty iduć u rajcentrach, dzie ich nikoli nie było. Doŭhija čerhi pastavić podpis za «ŭsich, akramia jaho». Biełarusy, jakija ŭpieršyniu pryjšli ŭ palityku, natoŭpami padajuć zajaŭki, kab patrapić u vybarkamy.
U prezidenty paśla doŭhaha pierapynku pajšli vychadcy z elity — Valeryj Capkała i Viktar Babaryka. Viadomyja spartsmieny i biełarusy sa śvietu šou-biznesu — komik Andrej Skarachod, śpiavački Lera Jaskievič i Palina, režysior Darja Žuk, salist «Daj Darohu» Juryj Stylski — stali śmieła vykazvacca pra palityku.
Sabraŭšy rekordnuju dla alternatyŭnaha palityka inicyjatyŭnuju hrupu ŭ 9 tysiač čałaviek, hałoŭny na siońnia apanient prezidenta Viktar Babaryka jašče i ŭ dva razy pabiŭ minuły rekord Zianona Paźniaka pa sabranych podpisach.
Idzie aktyŭnaja desakralizacyja vobrazu prezidenta. Zapuściŭ jaje Siarhiej Cichanoŭski sa svaim łozunham «Stop tarakan». Ciapier praces praciahvajecca ŭ formie, mabyć, adnaho z samych paśpiachovych palityčnych miemaŭ u sučasnaj historyi krainy pra «3%».
Rejtynh Łukašenki, viadoma ž, vyšejšy. Pavodle źviestak Akademii navuk, u krasaviku ŭ Minsku prezidentu daviarali 22%. Rekamienduju raźliki Juryja Drakachrusta na asnovie danych tych hadoŭ, kali sacyjołahi NISEPD rehularna zamiarali jak elektaralny rejtynh prezidenta, tak i ŭzrovień davieru da jaho. Pa hetych prykidkach vychodzić, što, kali Łukašenku daviarajuć 22% mienčukoŭ, heta aznačaje ahulnanacyjanalny elektaralny rejtynh kala 30%.
Ale heta było ŭ sakaviku — krasaviku. Da postkavidnaha zapavoleńnia ekanomiki, paradu padčas pandemii i źjaŭleńnia papularnych alternatyŭnych kandydataŭ. Ciapier ličby vidavočna nie vyraśli.
Łukašenka ŭžo byvaŭ u zonie takoha nizkaha rejtynhu raniej — u kancy 90-ch, u 2011 i ŭ 2016 hadach. Ale da hetaha času heta ni razu nie vypadała adnačasova na vybary, recesiju, masavuju palityzacyju i adsutnaść hrošaj na załahodžvańnie ludziej.
Ułada źbivaje chvalu niezadavolenaści, kab nie dapuścić jaje piku ŭ dzień vybaraŭ, jak u 2010 hodzie. Z-za taho, što niama piernikaŭ, rabić heta zastajecca tolki praź bizun. Pryčym stabilna pavyšajučy hradus represij, kali papiarednija nie spracavali.
Bizunoŭ moža być try — dyskredytacyja lidaraŭ, zapałochvańnie astatnich niezadavolenych, kab jany zastalisia doma, i pramyja represii ŭ adnosinach da tych, chto nie pasłuchaŭsia i vyjšaŭ. Ułada sprabuje vykarystoŭvać usie hetyja mietady.
Dyskredytacyja lidaraŭ — Siarhieja Cichanoŭskaha i Viktara Babaryki — idzie pa tradycyjnym scenary: zavieści kryminalnuju spravu, kab stvaryć im vobraz złačyncaŭ, abvinavacić u pracy na zamiežnych lalkavodaŭ (siońnia pryjšoŭ čas Rasii) i štodnia nahadvać pra heta pa TB.
Hetak ža dziejničali ŭ 2006, 2010 i 2017 hadach. U pieršyja dva razy kryminalnuju spravu zavodzili paśla «Płoščy», u 2017-m — napiaredadni piku pratestaŭ na Dzień Voli. Tady strašyłkami byli bajeviki i ich schrony sa zbrojaj, pacuki ŭ vodapravodzie, terakty, zachodnija i ŭkrainskija kuratary.
Ciapier znoŭ vyrašyli spracavać na apiaredžańnie, ale hetaja sproba dyskredytacyi naŭrad ci budzie paśpiachovaj. Pa-pieršaje, krytyčna nastrojenyja da ŭłady ludzi pamiatajuć, jak u 2017 hodzie prapaŭ džyp, jaki praryvaŭsia praz ukrainskuju miažu, a sprava «Biełaha lehijona» rassypałasia, jak tolki pierastała być patrebnaj.
Pa-druhoje, jość prablema z samimi siužetami. Incydent ź Cichanoŭskim i žančynaj cikavaj prafiesii ź Minska, jakaja čamuści pryjechała ŭ Hrodna patuzać błohiera za ruki, dla mnohich adrazu staŭ padobny na scenku sa studenckaha kapuśnika.
U vypadku z Babarykam ułada sprabuje pradać hledačam siužet, jaki zanadta składany, kab być vidavočnym. Ludzi bačać papierki nievyraznaha pachodžańnia i abryvistyja słovy eks-kalehaŭ bankira. Usie vysnovy za hledača robić dyktar abo siłavik, jaki tłumačyć niešta pra afšory, firmy-prakładki, Łatviju i admyvańnie miljonaŭ.
Pierad hledačom prosty vybar — vieryć, što ŭsie hetyja dakumienty nie falšyvyja i što jany niešta dakazvajuć, ci nie vieryć. U situacyi, kali ludzi nie daviarajuć uładzie ŭžo i pa aficyjnych apytańniach, mała šancaŭ, što hetaja historyja zmoža kahości pierakanać. Zatoje jana idealna ŭkładvajecca ŭ zvykłuju ramku baraćby z apanientami ŭłady praz kryminalnyja spravy.
Nastupny mietad baraćby z palityzacyjaj — zapałochvańnie. Tut u chod idzie i rytoryka ŭładaŭ, i prafiłaktyčnyja aryšty pieradavikoŭ pratestu, kab pakazać prykład astatnim. Maŭlaŭ, nie złujcie nas, my hatovyja na ŭsio, kab nie addać vam krainu.
Acanić efiektyŭnaść hetych mier składana. Nieviadoma, kolki ludziej napałochali, a kolki, naadvarot, padšturchnuli da palityzacyi nahadvańni Łukašenki pra rasstreły va Uźbiekistanie i aryšty aktyvistaŭ, błohieraŭ, palitykaŭ i ŭsich astatnich, chto trapiŭsia pad ruku.
Nu i narešcie, treci bizun — razhony akcyj i masavyja zatrymańni ich udzielnikaŭ. Mienavita tut zakapanaja asnoŭnaja prablema, jakoj pryśviečany hety tekst.
Siońniašniaja dynamika kanfrantacyi zanadta lohka moža pryvieści tudy, dzie kraina jašče nie była, — da realnaj kryvi i, mahčyma, z abodvuch bakoŭ.
Siońnia ŭ palityku pryjšli ludzi, jakija ŭ asnoŭnaj masie raniej u joj nie ŭdzielničali, nie bačyli bujnym płanam, na što zdolnyja ŭłady pry padaŭleńni niezadavolenaści. Palitołah Andrej Jahoraŭ trapna nazvaŭ hetych ludziej «niabitymi».
Kali «niabityja», užo aburanyja aryštam ich kandydataŭ u prezidenty, uščylnuju sutykajucca ź milicejskaj žorstkaściu ŭ adkaz na mirny pratest, ich reakcyja moža być našmat bolš rezkaj, čym u ciortych kałačoŭ z apazicyi. Nie ŭsie ŭdzielniki novaj chvali pratestu paśpieli źmirycca z tym, što nieapaznanyja ludzi ŭ cyvilnym mohuć moŭčki abo z maciarkom zakidvać u aŭtazak usich, chto akazaŭsia pad rukoj, a potym źbivać ich tam.
Nie va ŭsich haradach takoje naohuł adbyvałasia raniej. Šok šturchaje da hnievu. Pačynajucca incydenty, jak u Maładziečnie, dzie ludzi surjozna adbivali zatrymanych u AMAPa. Videa z hetaj bojkaj nabiraje tysiačy radasnych kamientaroŭ. Zvarotny hvałt stanovicca ŭsio bolš lehitymnym u vačach ludziej.
Kali razvažać z punktu hledžańnia dziaržavy, jakaja nie choča narodnaha azłableńnia, represii pavinny stać mienš vyklikajučymi. Ale pakul ułada robić usio naadvarot, dajučy pačatkoŭcam u palitycy našmat bolš padstaŭ dla hnievu, čym davała apazicyi na jaje akcyjach pratestu.
U Homieli zatrymlivajuć invalidaŭ pa słychu, jakija naŭrad ci čuli kamandu «razyścisia». U Minsku viažuć chłopcaŭ, jakija kuplali kavu na praśpiekcie. U Hancavičach da žurnalista ŭžyvajuć toj ža zadušlivy pryjom nahoj da šyi, ad jakoha niadaŭna zahinuŭ afraamierykaniec Džordž Fłojd u ZŠA.
Kałaž «Hancavicki čas»
Pahrozy žonkam aryštavanych adabrać u ich dziaciej, zvalnieńnie fielčara ŭ Lidzie padčas pandemii, paśla taho jak jon pahavaryŭ ź Cichanoŭskim, uzmacnieńnie žorstkaści ŭmoŭ u IČU na Akreścina da ŭzroŭniu, jaki b nazvali katavańniami ŭ lubym Jeŭrapiejskim sudzie, — usio heta pracuje nie na zaspakajeńnie, a na radykalizacyju pratestu.
Kali vuličnych represij budzie bolš i jany buduć takimi ž niepraparcyjnymi i nievyborlivymi, jak ciapier, usio bolš ludziej buduć schilacca da radykalnych adkazaŭ. Bojki ź milicyjaj buduć bolš častymi. Aburanyja ludzi buduć chadzić da RAUS i izalataraŭ svaich haradoŭ patrabavać vyzvaleńnia svaich svajakoŭ. Asabliva kali ich uziali pa pryncypie «prachodziŭ pobač».
I kali ŭ Minsku milicyja znachodzicca pad abaronaj svaich masak, masavaści i kazarmaŭ, to ŭ maleńkich haradach, dzie ŭsie adno adnaho viedajuć, ryzyka narodnaj pomsty našmat bolšaja. Asabistyja źviestki milicyjantaŭ imhnienna vyličajucca i raspaŭsiudžvajucca ŭ sietki.
Hvałt u adkaz z boku hramadstva tolki pierazapuścić hety miechanizm na novym uzroŭni, azłobić siłavikoŭ i padšturchnie ich da jašče bolšaj žorstkaści. Pryčym, kali ŭ vialikich haradach heta prymaje zrazumiełyja formy dubinak i kułakoŭ, to ŭ bolšaści rajcentraŭ u milicyi prosta niama dośviedu ŭžyvać siłu tak, kab pry sutyknieńni vypadkova nie adbyłasia trahiedyja.
Metanakiravanyja zatrymańni žurnalistaŭ pa ŭsioj krainie, jak heta adbyłosia 19 i 20 červienia, mahli b źnizić rezanans hadoŭ 10 tamu.
Siońnia kamiera jość u kožnaha. Adklučany internet tolki na paru hadzin adkładzie trapleńnie hetych rolikaŭ i fota na ŭsieahulny ahlad.
Bazavaja pamyłka ŭłady ŭ tym, što jana niedaaceńvaje razmach niezadavolenaści i palityzacyi ŭ hramadstvie. Siłavikam i ich načalstvu zdajecca, što kali dać pa rukach sotniam samych aktyŭnych, to tysiačy patencyjna aktyŭnych zamaŭčać. Ale havorka siońnia idzie pra zusim inšyja pamiery pratesnych nastrojaŭ.
U najbližejšyja paru tydniaŭ niama vidavočnych padstaŭ dla novych akcyj. Ale jany paŭstanuć potym. Heta moža być dzień, kali Babaryku nie zarehistrujuć kandydatam (naprykład, z-za prablem z dekłaracyjaj ab dachodach), abo dzień, kali sud admović u skarzie na hetuju admovu. I heta amal napeŭna budzie dzień vybaraŭ, kali Łukašenku abvieściać nie try i nie 30, a 83%.
Ja nie baču zrazumiełaha vychadu z hetaj śpirali eskałacyi.
Mienavita na ŭładzie lažyć adkaznaść za heta spaŭzańnie da hvałtu i za toje, kab jaho spynić. Bo, u adroźnieńnie ad francuzskich «žoŭtych kamizelek» abo amierykanskich maradzioraŭ na akcyjach Black Lives Matter, u Biełarusi pratestoŭcy nie ŭžyvajuć siłu pieršymi, a ŭ 99% vypadkaŭ nie ŭžyvajuć jaje naohuł.
U hetym miescy, napeŭna, pavinien być zaklik da čynoŭnikaŭ, jakija heta čytajuć, paŭpłyvać na kalehaŭ, kab nie dapuścić nikomu nie patrebnaj kryvi. Ale ŭžo nie zastałosia prykmiet, što ludzi, jakija chočuć razradzić abstanoŭku, upłyvajuć choć na niejkija rašeńni ŭ krainie.