Sadžali na koł, bili žaleznym klučom pa hałavie. Žyćcio, kachańnie i turemnyja ździeki z kłasika biellita Kuźmy Čornaha

Siońnia, 22 listapada, spaŭniajecca 80 hadoŭ z dnia śmierci Kuźmy Čornaha — kłasika biełaruskaj litaratury. 

22.11.2024 / 08:26

Kuźma Čorny. 1925 hod

Hety materyjał byŭ apublikavany niekalki hadoŭ tamu na Tut.by.

«Ida zaviała niepryhožyja znajomstvy. Kuźma pra heta daviedaŭsia i chacieŭ paviesicca, jaho ledźvie ŭratavali»

Pierš za ŭsio patłumačym, adkul źjaviŭsia taki psieŭdanim. Sapraŭdnaje imia piśmieńnika — Mikałaj Ramanoŭski. U 1923 hodzie jon staŭ drukavacca ŭ haziecie «Savieckaja Biełaruś» (nie błytać z «Sovietskoj Biełoruśsijej»), dzie ŭpieršyniu padpisaŭsia psieŭdanimam, pad jakim viadomy siońnia. «Čorny» było vuličnaj mianuškaj jaho dzieda. A voś adkul uziaŭsia «Kuźma», nie viedajuć navat svajaki.

Mikałaj Ramanoŭski naradziŭsia ŭ 1900 hodzie ŭ majontku Borki Kapylskaha rajona, dzie jaho baćki, prostyja sialanie, pracavali na pana Edvarda Vajniłoviča. Mama budučaha piśmieńnika vielmi chacieła dać chłopčyku adukacyju. Kazała mužu: «Niaŭžo my z taboj našaha Koleńku nie adpravim u škołu? Ja budu dzień i noč siadzieć za stankom, tolki kab syn vučyŭsia».

Ale ŭ Borkach škoły nie było, tamu Ramanoŭskija viarnulisia da siabie na małuju radzimu — u viosku Cimkavičy taho ž Kapylskaha rajona, dzie prajšło jaho dziacinstva.

— Dla mianie mova Čornaha — heta ŭzor, pa-pieršaje, čyścini movy, pa-druhoje — cełasnaści, — kazaŭ unuk piśmieńnika Mikałaj Ramanoŭski ŭ intervju Halinie Šablinskaj (układalnica ŭnikalnaj knihi «Kuźma Čorny. Čałaviek — heta ceły śviet», dzie sabranyja ŭsie asnoŭnyja materyjały pra tvorčaść piśmieńnika). — U nas ža ŭsich, siońniašnich, mova ŭ niejkim sensie sintetyčnaja. Štości biarom z knižak, štości, chto ŭ malenstvie žyŭ u vioscy, — ź viaskovaj havorki, štości praz anałohiju z susiednich moŭ. A ŭ Čornaha mova absalutna cełasnaja. Jon uziaŭ štodzionnuju cimkaŭskuju havorku, na jakoj vioska miž saboj havaryła, i ŭ jaho rukach jana sama akazałasia tvoram mastactva.

Kuźma Čorny i Adam Babareka. Lipień 1925 h.

Tvorčyja zdolnaści prajavilisia ŭ jaho rana: u dziacinstvie Mikałaj razam z maci śpiavaŭ u chory Skipijoŭskaj carkvy (paźniej navučyŭsia ihrać na fizharmoni i pijanina). Na vakacyjach čytaŭ sa sceny svaje fieljetony. U Niaśvižskaj nastaŭnickaj sieminaryi ŭdzielničaŭ u dramatyčnym hurtku i vychodziŭ na scenu ŭ roli Pustareviča ŭ kupałaŭskaj «Paŭlincy».

Čorny adsłužyŭ dva hady ŭ Čyrvonaj armii, paśla čaho ŭ 1922-m pierajechaŭ u Minsk i pastupiŭ na litaraturnaje adździaleńnie piedahahičnaha fakulteta BDU i ŭvajšoŭ u litaraturnuju supołku «Maładniak». U tyja hady jaje pradstaŭniki časta padarožničali pa krainie i vystupali pierad čytačami. Adna z takich vandrovak źmianiła asabistaje žyćcio Čornaha.

U vieraśni 1925 hoda jon razam ź piśmieńnikam Jazepam Puščam pryjechaŭ u Słuck. Na sustreču ź imi pryjšli dźvie siabroŭki. Uspychnuli ŭzajemnyja pačućci.

Ale adnosiny dźviuch par skłalisia pa-roznamu. Dziaŭčyna pa imieni Stanisłava stała viernaj žonkaj piśmieńnika Jazepa Puščy.

Jaje siabroŭka Zinaida Kobryk, dačka načalnika słuckaj telefonnaj stancyi, była maładziejšaj za Čornaha na šeść hadoŭ i pisała vieršy pad psieŭdanimam Ida Čyrvań. Jana ŭziała šlub ź piśmieńnikam. Ale ich siamiejnaje žyćcio nie skłałasia.

Kuźma Čorny ź pieršaj žonkaj Idaj, siostrami i bratam. 

Taja ž Stanisłava zhadvała, što «ciapier Idu było nie paznać. Kuźma kupiŭ joj usio, što treba było dla zimy: dobraje palito, kapialuš, čaraviki, sukienki. Pad kaniec rabočaha dnia Ida brała ramiźnika i jechała da Kuźmy na pracu, jany išli abiedać u restaran. Ida stała drenna siabie pavodzić. Zaviała niepryhožyja znajomstvy. Kuźma pra heta daviedaŭsia i chacieŭ paviesicca, jaho ledźvie ŭratavali».

Z depresii piśmieńnika vyciahnuli siabry: novy 1926 hod jon sustrakaŭ u Maskvie ŭ kampanii paeta Uładzimira Duboŭki. Čorny nie chacieŭ bolš kantaktavać z žonkaj. Tady toj ža Duboŭka i Pušča pajšli na kvateru Čornaha, dali Zinaidzie hrošaj i skazali, što ich siabar tut bolej nie źjavicca. U vyniku ŭ pačatku 1927-ha dziaŭčyna viarnułasia da baćkoŭ. Jak skłałasia jaje dalejšaje žyćcio? Ida jašče dvojčy brała šlub. Pamierła ŭ 1941-m na kurorcie Minieralnyja vody: u jaje było słaboje serca.

Svaje asabistaje ščaście chutka znajšoŭ i Kuźma Čorny: u tym ža hodzie jon paznajomiŭsia z Reviekaj Śvieranoŭskaj, jakaja pracavała sakratarom-mašynistkaj u haziecie «Źviazda». Raman chutka zaviaršyŭsia viasiellem. U 1928-m u maładych naradziłasia dačka. Svajaki chacieli jaje nazvać Irynaj. Ale baćka zrabiŭ pa-svojmu i zapisaŭ Rahniedaj.

— Adzin žurnalist niejak staŭ pytacca ŭ mianie pra siastru. Tamu što byli podpisy «z dačkoj Irynaj» i «z dačkoj Rahniedaj». I jon paličyŭ, što nas dźvie, — raskazvała ŭ adnym ź intervju dačka piśmieńnika.

Kuźma Čorny i Revieka Śvieranoŭskaja

Usio było ŭdała i ŭ tvorčaj śfiery. U 1926-m u Biełarusi było stvorana litaraturnaje abjadnańnie «Uzvyšša», kudy ŭvajšli lepšyja biełaruskija piśmieńniki taho času. Čorny staŭ jaho kiraŭnikom, namieśnikam — dramaturh Kandrat Krapiva, sakratarom — krytyk Adam Babareka. Siarod inšych siabroŭ abjadnańnia byli zhadany vyšej Duboŭka — nieaficyjny lidar «Uzvyšša», i Źmitrok Biadula (mienavita jaho pareštki sioleta pryvieźli ŭ Minsk dla pierapachavańnia).

«U jažoŭskaj turmie mianie sadžali na koł, bili vialikim žaleznym klučom pa hałavie»

Ale roskvit «Uzvyšša» byŭ niadoŭhi. U SSSR pačałasia baraćba z nacdemami (nacyjanał-demakratami), i ŭ ich lik zapisali lepšych biełaruskich litarataraŭ. Letam 1930-ha byli aryštavanyja Duboŭka, Babareka, Pušča. Ale inšyja siabry pa abjadnańni zastalisia na voli i — tut ź pieśni słoŭ nie vykinieš — vystupili z publičnym asudžeńniem niadaŭnich siabroŭ.

— Patrabujem žorstkaj kary ahientam mižnarodnaj buržuazii ŭ Savieckaj Biełarusi — biełaruskim kontrrevalucyjnym nacyjanał-demakratam! <…> [Biełaruski nacyjanał-demakratyzm] pranik i ŭ biełaruskaje zhurtavańnie «Uzvyšša». U asobie jaho byłych lidaraŭ — Babareki, Puščy i Duboŭki — dy ich małodšych pabracimaŭ jon staraŭsia pašyryć svoj upłyŭ na ŭsio zhurtavańnie <…>.

Taki list padpisali dzieviać piśmieńnikaŭ, siarod ich Kuźma Čorny, Kandrat Krapiva, Źmitrok Biadula i Piatro Hlebka.

«Uzvyšša» praisnavała jašče hod, da śniežnia 1931-ha, i spyniła isnavańnie.

U 1930-ja hady žyćcio Čornaha nibyta naładziłasia. Jon pabudavaŭ kvateru ŭ domie «Aśvietnik-kamunar», jaki znachodziŭsia na vulicy Śviardłoŭskaj (ciapier Śviardłova). Čatyrochpaviarchovy budynak byŭ uźviedzieny ŭ styli kanstruktyvizmu, typovym dla toj epochi. U domie było siem uvachodaŭ i pa dźvie trochpakajovyja kvatery na paviersie.

Na fota 1935 hoda dom «Aśvietnik-kamunar» bačny na haryzoncie za stadyjonam «Dynama».

— Kali ni zojdzieš, abaviazkova bačyš Kuźmu Čornaha za stałom. Jon nie hublaŭ darma času, pracavaŭ adnačasova nad niekalkimi tvorami, na stale ŭ jaho lažali niekalki razhornutych vialikich sšytkaŭ. Pasiadzić kolki hadzin nad adnym, ustanie, pachodzić z kuta ŭ kut pa pakoi, a potym znoŭ idzie da stała i biare ŭžo ŭ ruki druhi sšytak, — zhadvaŭ piśmieńnik Pavieł Kavaloŭ.

Ale pačynaŭsia novy vitok represij. U 1937-m Kuźma Čorny byŭ aryštavany. Vosiem miesiacaŭ jon siadzieŭ u Minskaj turmie, ź ich šeść — u kamiery-adzinočcy. Paśla vyzvaleńnia piśmieńnik napisaŭ pra ździeki ź siabie ŭ dziońniku, jaki niemahčyma čytać biez žachu:

— U jažoŭskaj turmie (ad imia Mikałaja Jažova, kiraŭnika NKUS) mianie sadžali na koł, bili vialikim žaleznym klučom pa hałavie i palivali źbitaje miesca chałodnaj vadoj, padnimali i kidali na rejku, bili palenam pa hołym žyvacie, ustaŭlali ŭ vušy papiarovyja trubki i raŭli ŭ ich na ŭsio horła, uhaniali ŭ kamieru z pacukami…

Baćka piśmieńnika nie pieražyŭ navinu pra aryšt syna. Daviedaŭšysia pra toje na kirmašy, pryjšoŭ uschvalavany dadomu, paśpieŭ źviazać vienik, paśla loh spać i nie pračnuŭsia.

Ale piśmieńniku pašancavała. Za jaho zastupiŭsia kiraŭnik BSSR Pancielajmon Panamarenka, i ŭ červieni 1939-ha tvorca vyjšaŭ na svabodu.

«Kali jany vynosili na nasiłkach druz, ruchnuła jašče adna ściana i zasypała i tych, chto adkopvaŭ pieršych achviar bambiožki»

Čorny adrazu ŭziaŭsia za pracu i za dva hady napisaŭ try novyja ramany i litaraturaznaŭčaje daśledavańnie pra paemu Jakuba Kołasa «Novaja Ziamla». Ale pačałasia vajna, i hetyja teksty zhareli ŭ pieršyja jaje dni.

 — U maich vačach Čorny paśla 1938-ha i da samaj śmierci ŭsio bolš robicca padobny na Dastajeŭskaha — u jaho najlepšych prajavach, — razvažaje piśmieńnik Alhierd Bacharevič. — Čornaha nazyvajuć pačynalnikam biełaruskaha ramana — ale heta nie zusim dakładna: zdajecca, jon pačynalnik mienavita «dastajeŭskaha» biełaruskaha ramana, samadastatkovaha i dastavučaha da samaha donca.

«Pošuki budučyni», napisanyja im pierad śmierciu, tut bolš čym pakazalnyja. Kudyści źnikajuć upeŭnienaść (i maładaja samaŭpeŭnienaść), na miesca jakich prychodzić žach; dyj u kožnaha ramana Čornaha ciapier byccam by trasucca ruki. Jon piša taropka i časta nieachajna, nie zvažajučy na paŭtory, namahajučysia zapisać usio, usio, pakul nie spynili; kožny radok vylivajecca ź jaho, jak ślaza, — i heta cichi płač na miažy z patałohijaj, bo čym čaściej čałaviek płača, čym radziej heta kranaje. Jak i Fiodar Michajłavič, Čorny macniej, čym kali, prasiakajecca luboŭju da słabych, zaniadbanych i kinutych, i hetaja luboŭ zamianiaje jamu ŭsio — takich ludziej bajacca dzieci i kusajuć sabaki.

«Ja ŭ malenstvie bačyŭ, jak ptuška dałasia ab telehrafny drot i, skavanaja ranami ŭ nahach i kryllach, kančałasia na ziamli pad drotam. U jaje vačach mahli źmiaścicca smutak i skrucha ŭsiaho śvietu».

Čorny nabyŭ hetuju važnuju zdolnaść, bieź jakoj mastactva ramana niemahčymaje — bačyć vialikaje ŭ małym, u najdrabniejšym — u voku ptuški, u dzičcy, u huziku, u parušyncy. Vidać, uśviedamleńnie hetaha svajho daru nie pryniesła jamu ničoha, aprača bolu. Jon, praletarski nibyta, a nasamreč sialanski piśmieńnik, usio čaściej zhadvaje Boha. U poźnich ramanach Čornaha taksama ŭsio krucicca vakoł ziamli — jaje pryciahnieńnie nieadolnaje, jak praklon: jak aŭtar ni padskokvaje, uvieś čas apuskajecca na toje samaje miesca. Ale padskokvaje jon usio vyšej i bačyć usio bolš. Voś užo i susiednija ziemli ŭbačyŭ: na imhnieńnie, ale hetaha imhnieńnia chapiła, kab toje-sioje zrazumieć, zafiksavać u zamučanaj pamiaci i zanatavać — pad akampaniemient blizkaj vajny.

— 24 červienia Minsk pačali bambić, — zhadvała Rahnieda Ramanoŭskaja, dačka piśmieńnika. — Darosłyja z našaha doma spačatku ŭładkavali dziaciej u akopčykach, a potym užo i sami chavalisia. Adna ź pieršych bomb trapiła ŭ naš dom i razburyła pieršy padjezd. Pad razvalinami zastalisia ludzi. Darosłyja pačali ich ratavać, raźbirać zavały. Kali tata ź niejkim dziadźkam vynosili na nasiłkach druz, ruchnuła jašče adna ściana i zasypała i tych, chto adkopvaŭ pieršych achviar bambiožki.

U 1941-m piśmieńnik pajšoŭ u armiju. Ale nieŭzabavie jaho adtul adklikali: Čorny ŭdzielničaŭ u vydańni haziety-płakata «Razdavim fašysckuju hadzinu», paźniej zmoh evakuiravacca. Jon pieravažna žyŭ u Maskvie. Jaho siamja taksama zmahła vyjechać na ŭschod. Kab zarabić hrošy, byŭ vymušany zajmacca publicystykaj.

— Ja, jak čornarabočy, pisaŭ i pišu bieśpierapynna publicystyčnyja teksty biez podpisu, jany drukujucca, ustaŭlajucca ŭ teksty rezalucyj… A ja chadžu spracavany, chvory i žyvu ŭ katuchu, — skardziŭsia Čorny Panamarenku.

Piśmieńnik pieranios insult, staŭ stračvać zrok. Jak raskazvała Ludmiła Niževič, dyrektar muzieja Kuźmy Čornaha ŭ Cimkavičach, jon braŭ arkuš papiery, kłaŭ trafaret i, namacvajučy palcami litary, praciahvaŭ pisać. Tak jon stvaryŭ raman «Pošuki budučyni».

— Mienavita ŭ ramanie «Pošuki budučyni» Čorny dasiahnuŭ svajoj mary: raskazaŭ pra šlachi biełarusa ŭ vialikaj historyi, — raskazvała TUT.BY doktar fiłałahičnych navuk Ludmiła Sińkova. — Mnie cikavaja optyka Čornaha. U «Pošukach budučyni» hłabalnyja padziei pieršaj pałovy XX stahodździa jon razhladaje ŭ toj miery, u jakoj jany tyčacca biełarusaŭ. My pryzvyčailisia razhladać tuju ci inšuju vajnu ŭ maštabie miždziaržaŭnych sutyčak. Čorny ž hladzić pa-inšamu: maŭlaŭ, voś biełarusy, i mnie cikava, što adbyvałasia mienavita ź imi na fonie suśvietnych kataklizmaŭ.

Taksama piśmieńnik pracavaŭ nad ramanami «Vialiki dzień» (1941−1944) i «Mlečny Šlach» (1944).

«U nas niama ŭłasnaha žyćcia, my ŭsio addajom dziaržavie. My addali dziaržavie svaje dušy i talenty»

Kali siamja Kuźmy Čornaha ŭ 1944-m viarnułasia ŭ Minsk, to ŭbačyła na miescy doma tolki ruiny. Dva miesiacy jon žyŭ u prachadnym pakoi Sajuza piśmieńnikaŭ, potym dali nievialiki pakoj.

22 listapada 1944 hoda Kuźma Čorny pamior ad druhoha insultu. Jaho žonka pieražyła jaho na čatyry dziesiacihodździ i pamierła ŭ 1987-m.

U dzień śmierci piśmieńnik pakinuŭ zapis u svaim dziońniku. Pracytujem jaho całkam.

— Badaj što ŭžo miesiac, jak u «kvatery», dadzienaj mnie Saŭnarkomam. Ale ž jakraz jak taja kamiera ŭ turmie, dzie ja siadzieŭ u 1938 hodzie. Možna skazać, što ja ŭžo dajšoŭ da apošniaj miažy. Brud, ciemień — vokny hladziać u čorny trochkutnik z vysoznych muroŭ. Pisać niama jak i žyć niama jak. A tut ža, pa adnym karydory, ramantujuć kvateru Ryžykavu. Tam śvietła i dobra. Tam Ryžykavu možna budzie krucić patefon i hulać u «pulku».

U nas niama ŭłasnaha žyćcia, my ŭsio addajom dziaržavie. My addali dziaržavie svaje dušy i talenty, ale my nie Ryžykavy. Ja žyvu jak apošniaje pakidzišča. I nie tamu, što mnie chto zła choča, a tamu, što ŭ nas nie jeŭrapiejskaja dziaržava, dzie intelektualnyja asablivaści čałavieka robiać jaho žyćcio arhanizavanym. A ŭ nas azijatčyna. Padchalimstva, chabarnictva, čynoŭnictva, paklopnictva — za apošnija hady padniałosia na vialikuju vyšyniu.

Hrafici z partretam piśmieńnika na fasadzie žyłoha doma na vulicy Kuźmy Čornaha, 31. Fota: t.me/minsk_new

Kolki našaj intelihiencyi biez daj pryčyny hnije ŭ turmach i na vysyłcy! U mianie ŭžo niama 70% zdaroŭja. Ja hinu i nie mahu vykarystać jak by treba było svoj talent. Siły maje traciacca i marnujucca biez karyści. Doŭhija hady mianie mučyła HPU-NKVD. A ciapier zamiest taho, kab rabić toje, što mnie treba rabić, ja palu ŭ piečy, ciahaju vadu, zmyvaju haŭno ŭ prybiralni, kradu drovy, dastaju z doščak ćviki, myju svaju parvanuju i vyvalenuju adziežu. Tut vajna nie da kanca vinavata. Tut mnoha ad chamstva.

Aparat NKHB i tysiačy čynoŭnikaŭ zajmajuć uvieś horad — jany ŭmiejuć i lubiać rvać adzin adnaho i ŭsich za horła, a ja hetaha nie ŭmieju rabić, dyk nie mahu navat dastać choć tonieńki pramieńčyk dzionnaha śviatła ŭ akno i mučusia ŭ pohrabie.

Boža, napišy za mianie maje ramany, chiba tak malicca, ci što?