Kupałaŭcy ŭsio ž pakazali lehiendarnych «Tutejšych» — i nie rasčaravali
07.10.2020 / 11:53
Pakul publika biedavała, što praz sychod kupałaŭcaŭ z budynka na Enhielsa admianiajecca i čakanaja premjera lehiendarnych «Tutejšych», kalektyŭ ciškom praciahvaŭ repietycyi i ŭrešcie zaprasiŭ haściej na zakrytuju «repietycyju» śpiektakla. Učora kupałaŭcy znoŭ syhrali na scenie pierad publikaj, užo na novaj placoŭcy, i dali zrazumieć, što praca nad «Tutejšymi» nie spyniajecca, a kamanda praciahvaje pracavać razam.
Fota Darji Burakinaj
Pjesu Kupały, jak bačym, supravadžaje davoli ciarnisty los: adrazu paśla napisańnia i faktyčna da 1990-ha jana była zabaroniena, pieršaja jaje pastanoŭka Mikałajem Pinihinym urešcie była zakryta, a druhaja, premjera jakoj mieła adbycca na scenie Kupałaŭskaha teatra 23 i 24 vieraśnia, vymušana stavicca ŭ novych umovach i anturažy. «U nas zusim inšyja dekaracyi i kaściumy — tyja, što byli padrychtavany da premjery, my, kaniešnie, nie možam vykarystoŭvać, nichto nam ich nie daść», — kaža režysior Mikałaj Pinihin.
Tym nie mienš u śpiektakli zadziejničany asnoŭny akciorski sastaŭ, što zvolniŭsia z teatra, a ŭ kancy źjaŭlajecca i bieł-čyrvona-bieły ściah, i «Žyvie Biełaruś» — elemienty, mažlivaść jakich padčas padrychtoŭki «Tutejšych» była hałoŭnaj intryhaj. Na scenie Kupałaŭskaha teatra siońnia ich składana ŭjavić, a na novaj placoŭcy ŭ pastanoŭcy źjaŭlajecca videazapis śpiektakla 1990 hoda, dzie nad scenaj padymajecca bieł-čyrvona-bieły ściah, na što, jak i tady, treba adkazvać vokličam «Žyvie Biełaruś!».
Fota Darji Burakinaj
Fota Darji Burakinaj
Fota Darji Burakinaj
«Mnie chaciełasia zrabić samacytatu i adasłać da finału śpiektakla 1990 hoda. Tady niezaležnaść jašče nie była abvieščana i bieł-čyrvona-bieły nie byŭ našym dziaržaŭnym ściaham, ale ŭsio heta łunała ŭ pavietry», — kaža režysior.
Pa słovach Mikałaja Pinihina, u apošnija miesiacy pjesa stała, mahčyma, navat bolš aktualnaj: «U 90-ja tolki «śviadomyja» viedali historyju, što heta i navošta. Dla bolšaści ludziej niezaležnaść, jakaja raptam na ich zvaliłasia, była šokam, i, što ź joj rabić, mała chto razumieŭ. A siońnia — kolki ŭ nas užo hadoŭ niezaležnaści, jakaja b jana tam ni była, — u Biełarusi vyrasła hramadzianskaja supolnaść, ludzi šmat cikaviacca historyjaj i litaraturaj».
Fota Darji Burakinaj
Na siońnia niezrazumieła, jak i kali pastanoŭku ŭžyvuju zmoža ŭbačyć šyrokaja publika: kupałaŭcy pakul nie majuć hastrolnaha paśviedčańnia, a heta značyć, što nie mohuć ihrać i davać kancerty za hrošy. «Što dalej budzie, nichto nie viedaje, ale našy «byłyja supracoŭniki teatra» hetym zajmajucca», — abnadziejvaje Mikałaj.