Siarhiej Dubaviec pra sudovuju sistemu, patryjatyzm i masonstva — hutarka ź pieramožcam premii Hiedrojcia
Kožny dzień u nas ź impetam «šyjucca» novyja falšyvyja sudovyja spravy, a tym časam litaraturnuju premiju imia Ježy Hiedrojcia atrymlivaje non-fikšn Siarhieja Dubaŭca pra niespraviadliva asudžanych u 2017 hodzie ašmianskich mytnikaŭ. Pavodle aŭtara, miž inšym, masona i byłoha redaktara «Našaj Nivy», ludziej «asudziŭ» sam Łukašenka, a abciapała spravu naša na ŭsio zhodnaja sudovaja sistema. Uručeńnie premii Hiedrojcia adbyłosia 15 kastryčnika — paśla my ŭstupili ŭ pierapisku ź jaje łaŭreatam (kapryz piśmieńnika — adkazvać na pytańni piśmova) i pahavaryli pra «kurjozy» biełaruskaj sudovaj sistemy, jak addalić našuju realnaść ad rasijkaha televizara i ci moža mason być «jabaćkam».
19.10.2020 / 13:41
Siarhiej Dubaviec, fota Nadziei Bužan
— My razmaŭlajem paśla ŭručeńnia vam premii Hiedrojcia: što dla biełaruskaha piśmieńnika značyć atrymać hetuju ŭznaharodu?
— Kožnaja premija — heta pryznańnie. Maja kniha detalna raźbiraje sud Alesia Jurkojcia i abviarhaje prysud. A premija aznačaje hramadzkaje pryznańnie taho, što Aleś siadzić u turmie nie za chabar, a za svaju biełaruskuju dziejnaść. Prynamsi try małyja dački Jurkojcia, jak i ŭsie jaho svajaki i siabry, znajomyja i nieznajomyja, buduć viedać, što Aleś — nie złačynca. Jak, zrešty, i jaho kalehi na pracy i ŭ sudovaj kletcy Tadevuš Vysocki, Dźmitry Kurnievič, Alaksandar Švinta, jakija nie pryznali svaje viny i tamu atrymali bolšyja terminy za tych, chto pryznaŭ. Znajomstva z usimi hetymi ludźmi, a taksama ź ich advakatami dla mianie asabista — vialiki čałaviečy nabytak. Advakaty byli nieasprečnyja, choć, jak jašče Kafka pisaŭ, sud nia słuchaje advakataŭ, jon ich cierpić.
— «Tantamareski» raskazvajuć pra adnu sa šmatlikich sfabrykavanych našym režymam spraŭ. Jakija ŭvohule zadačy ŭ biełaruskaj sudovaj sistemy i jak jana vykarystoŭvajecca dziaržavaj?
— Naša sudovaja systema, jak i ŭsia dziaržaŭnaja systema, dziejničaje «naadvarot». Jak toj kazaŭ, «inahda nie da zakonaŭ», dyk nasamreč «nie da zakonaŭ» tut zaŭždy. Voś mirnaje vuličnaje šeście, jakoje pavodle Kanstytucyi harantujecca dziaržavaj, pavodle niejkaha inšaha pradpisańnia pryznajecca «niesankcyjanavanym mierapryjemstvam», što na praktycy admianiaje Kanstytucyju. Ale jaki zakon asnoŭny: Kanstytucyja ci pradpisańnie? Pensijanerka z kvietkami pryznajecca bandytam, a baryha ŭ bałakłavie biez apaznavalnych znakaŭ, jaki tuju pensijanerku łupcuje, — achoŭnikam paradku. Toje samaje adbyvajecca ŭ sudzie.
Pryviadu maleńki prykład. Ašmianskim padsudnym byli vystaŭlenyja pad piać tysiač (!) epizodaŭ pieradačy supracoŭnikami złačynnych dalaraŭ na terytoryi mytni ci na aŭtazapraŭkach. To-bok zaŭsiody i niby naŭmysna pad videakamerami. Pry tym u sudzie nie było vystaŭlena anivodnaha (!) faktu fota, aŭdyjo ci videafiksacyi, nivodnaha vypadku, kab kahości zaśpieli na haračym. Tolki pryznalnyja pakazańni na kalehaŭ, vybityja kułakami, šantažom i pasułami mienšych terminaŭ. Choć u zakonie jasna skazana, što pryznańnie — nia dokaz, a tolki kirunak dla pošuku dokazaŭ. Nie, tut heta pajšło jak dokaz, pryčym adziny. Samaje brydkaje, što sudździa pierapisaŭ pratakoł. Tam, dzie padsudny kazaŭ «tak», u pratakole źjaviłasia «nie», i tak heta pajšło ŭ nastupnuju instancyju, tak tam i było začytana. Voś tolki padsudnaha ŭ nastupnaj instancyi ŭžo nie było. Inakš kažučy, sud u nas — heta poŭnaja supraćlehłaść taho, jakim my ŭjaŭlajem sabie sud i jakim jon pavinien być pavodle zakonu. I nia tolki sud. Kamu siońnia pryjdzie ŭ hałavu «vyklikać milicyju»?..
— U apošnija miesiacy my bolš jaŭna bačym biespryncypnaść sudovaj sistemy, ale hadami bolšaść addavała pieravahu tamu, kab jaje nie zaŭvažać. Ci mahło hramadstva niejak na jaje paŭpłyvać i ci dumali vy, jak možacie dapamahčy svajmu siabru Alesiu Jurkojciu?
— Tak, dziela hetaha i pisałasia kniha. Paŭpłyvać na systemu jana nie mahła, choć spačatku ja i dapuskaŭ takija naiŭnyja dumki. Ale dobruju reputacyju Alesia i jahonych kaleh u vačach čytačoŭ, spadziajusia, zachavała.
— A ŭsio ž pra rolu hramadstva: ja ŭjaŭlaju adčaj taho, u kaho napieradzie niespraviadliva prysudžanyja hady źniavoleńnia, i adčuvaju vinu za toje, što my dazvalali režymu ŭsio heta ažyćciaŭlać. Ci takija ŭžo my byli biezdapamožnyja?
— Tak. My pačuvalisia biaśsilnymi, bo nie pačuvalisia hramadztvam, narodam, nacyjaj. Kožny sam sa svajoj biadoj. Ale z prychodam COVID-19 i prezydenckich vybaraŭ biełarusy spaznali svajo adzinstva i svaju siłu jak subjekta palityki. Jašče krychu samaarhanizacyi — i tut budzie nia horš, čym u inšych narmalnych eŭrapiejskich krainach.
Dumaju, viartańnie biełaruskaj movy zrabiła b hety praces niezvarotnym. Pryčym hetaje viartańnie moža być vielmi tvorčym. Da prykładu, mnie ciažkavata adrazu skazać «prabačcie» zamiest «iźvinitie» i ja «iźvinitie» ŭ svaim leksykonie zamianiaju słovam «pardon». Što adbyłosia? Ja vyzvaliŭ antrapasferu Biełarusi ad znakavaha «iźvinitie» i tym samym umacavaŭ niezaležnaść krainy. Dalej pracujem sa znakavym słovam «zdravstvujtie»: mianiajem na «dobry dzień». Maja mova ŭ cełym nie źmianiłasia, ale źmianiłasia publičnaja prastora — u kramie, u tralejbusie, na maršy. Dalej mnie chočacca jašče bolšaha — i ja ŭvodžu znakavyja ŭžo dla biełaruskaj movy słovy: «dziakuj» i «kali łaska» zamiest «spasibo» i «požałujsta». Vielmi dobra pracuje słova «naprykład». Kali hetuju hulniu pašyryć na ŭsich, my raptam adčujem, nakolki naša realnaść stała adroźnivacca ad rasiejskaha televizara. My prosta vyrastajem va ŭłasnych vačach.
— Ci pašyrylisia mahčymaści biełarusaŭ u supraćstajańni takomu pravasudździu ŭ apošnija miesiacy?
— Nie. Chutčej, naadvarot. Takoje «pravasudździe» ŭžo stała svajoj supraćlehłaściu. U novym biełaruskim hramadztvie jamu miesca nia budzie. Jak nia budzie miesca milicejskamu biasčynstvu i tym sučasnym kanclahieram, u jakija pieratvoranyja faktyčnyja katavalni RAUSy, RUUSy i centry izalacyi pravaparušalnikaŭ.
— Što jašče źmienicca ŭ «novym biełaruskim hramadstvie»?
— Źmienicca ŭsio. Čałaviek stanie kaštoŭnaściu, da jakoj dziaržava budzie stavicca z pavahaj. Nacyjanalnyja admietnaści stanuć pradmietam kłopatu hramadztva i dziaržavy. Narod stanie realnaj krynicaj ułady, jak toje napisana ŭ Kanstytucyi. Heta budzie najlepšaja kraina ŭ śviecie.
— Na prykładzie pracesu ašmianskich mytnikaŭ dy i bolš sučasnych pracesaŭ — jakija pryjomy vykarystoŭvaje biełaruskaja sudovaja sistema pry stvareńni zaviedama lipavych spraŭ dziela svaich metaŭ?
— Heta nia stolki pryjomy, kolki pastaŭlenaja z noh na hałavu systema kaštoŭnaściaŭ: zło — heta dabro, chłuśnia — heta praŭda, hvałt — heta rabota.
— Usio heta — davoli surjoznaje parušeńnie maralnych pryncypaŭ, ja ŭžo nie kažu pra zakon. Praź jakija matyvy sistema pravasudździa, usie hetyja sudździ i prakurory, stała davoli manalitnym karnym instrumientam?
— Praz adsutnaść padziełu ŭładaŭ. Parlament pryznačajecca prezydentam. Kožnaha sudździu moža pryznačyć abo źniać z pasady tolki prezydent. Toj samy «kvietkavy praces» ašmianskich mytnikaŭ byŭ inicyjavany asabista Łukašenkam, jaki adrazu vyznačyŭ, chto złačyncy, i zahadaŭ žorstka pakarać ich. To-bok pravioŭ kalainu, pa jakoj pajechali śledztva, sud i turma — naŭprostavyja vykanaŭcy jahonych zahadaŭ. Nichto ź ich ni na kaliva nie zasumniavaŭsia i nia moh zasumniavacca, inakš by adrazu palacieŭ z pasady.
— Pavodle «Tantamaresak» u biełaruskaj rečaisnaści prajaŭlajecca, viadoma, Kafka. Jakija jašče litaraturnyja asacyjacyi ŭ vas źjaŭlajucca?
— Kniha ŭsia pisałasia na litaraturnych reminiscencyjach, adsyłkach da Hohala, Sałžanicyna, Sałtykova-Ščadryna, Tałstoha, Čechava i inšych piśmieńnikaŭ, pieravažna rasiejskich, bo jany najlepiej apisali hetuju rečaisnaść, jakaja i pryjšła da nas z Rasiei. Nia raz pryhadvajucca i biblejskija siužety.
— Rasijskuju rečaisnaść pazyčyła naša ŭłada. A hramadstva ci šmat uziało z Rasii?
— Hramadztva maje hienetyčnuju pamiać, dzie nazaŭsiody adbiłasia epocha humanizmu, jakuju narod VKŁ prajšoŭ razam ź inšymi narodami Eŭropy i jakoj u Rasiei nie było, — tam była tyranija. Heta značyć, što evalucyjna, kab niešta brać z Rasiei, nam treba było b viartacca nazad. A tak nie byvaje. Abo ty raźvivajeśsia, abo staiš na miescy, abo dehraduješ.
— Jak były hałoŭny redaktar «Našaj Nivy», što možacie skazać pra vydańnie, jakim jano jość siońnia? Što, na vaš pohlad, možna było b palepšyć, a za što «Našu Nivu» možna pachvalić?
— Hazeta maje čytača i, zdajecca, bolšych metaŭ nia stavić. Tamu heta zusim inšaje vydańnie ŭ paraŭnańni z tym, jakoje redahavaŭ ja. Mianie, naprykład, turbuje amal poŭnaja adsutnaść biełaruskaj movy na mirnych vuličnych šeściach. A ciapierašniaje vydańnie byccam pastaviła na paŭzu svaju biełaruskuju pazycyju. Jasna, što admova ad klasyčnaha pravapisu była vymušanaj, ale nia baču namieru viarnucca da jaho, chaj sabie i drobnymi krokami. Pamiataju, ź jakoj radaściu kiraŭnik «Biełaruskaj encyklapedyi» Barys Sačanka pakazvaŭ mnie tom, u jakim apostrafy paśla miakkaj «z» mianialisia na miakki znak («źjava») i cenzura heta prahłynuła. Dyk to ŭ dziaržaŭnym vydaviectvie. I dla ŭsioj biełaruskaj hramady heta byŭ znak, kirunak, šturšok. Mahčyma, siońnia nie da misii, i heta hałoŭnaje adroźnieńnie, za jakoje niechta pachvalić, a niechta naadvarot. Na maju dumku, chaj sabie małymi krokami, takoje vydańnie pavinna vieści, padkazvać kirunak, šturchać, prosta dychać biełaruščynaj. Mnie takoha vydańnia brakuje.
— Tut treba zapytacca, što ŭ vašym razumieńni jość biełaruščyna i ci palahaje sapraŭdny patryjatyzm mienavita ŭ joj? Mianie biantežyć, naprykład, kali amapaviec kaža, što jon patryjot.
— Biełaruščyna — heta najpierš mova, mentalnyja tradycyi, intelektualnaja spadčyna VKŁ, «Našaj Nivy», BNR, emihracyi… Amapaviec kaža zhodna z savieckaj zaviadzionkaj, dzie pa sutnaści patryjatyzm aznačaŭ viernaść kiraŭnictvu i siłavym strukturam, a samaje hałoŭnaje — vyznačaŭ vorahaŭ. Darečy pryhadać tut znakamity anhielski afaryzm: patryjatyzm — apošni prystanak niahodnikaŭ. Uvohule ž, sprečki pra patryjatyzm ci nacyjanalizm charakternyja dla taho peryjadu, kali nacyja tolki pačynaje svajo paŭstavańnie. Siońnia ž nam charakterny inšy afaryzm: biełarus biełarusu biełarus. Bo my ŭžo jość, my sami siabie pabačyli i pačuli.
— Jak Vialiki majstar Vialikaj łožy Biełarusi, skažycie, ci mohuć masony dapamahčy biełaruskamu pratestu i ci chočuć jany jamu dapamahčy?
— Jany mohuć dapamahčy jak hramadzianie, a nie jak masony. Masony ŭ svaich łožach palitykaj nie zajmajucca. Jany zajmajucca samaŭdaskanaleńniem.
Čytajcie taksama:
Źjaviłasia masonskaja Vialikaja łoža Biełarusi. Vialikim majstram staŭ Siarhiej Dubaviec
— A «samaŭdaskanaleny» mason moža być «jabaćkam»?
— Nie. Zaŭvažcie, što ŭ najbolš paśpiachovaj postsavieckaj krainie — Estonii — bolš za ŭsio masonaŭ na dušu nasielnictva. Hałoŭnaja niebiaśpieka, jakuju ŭjaŭlajuć «jabaćki», — heta adsutnaść krytyčnaha myśleńnia — toje, što Hanna Arent nazvała hałoŭnaj pryčynaj pieramohi hitleryzmu ŭ Niamieččynie.
— Vy raskazvali, što vialikuju łožu Biełarusi stvaryli Vialikija łožy Polščy, Litvy i Ukrainy — heta ž siońnia, ličy, hałoŭnyja vorahi, jakich pryznačyŭ sabie biełaruski režym. Dyk, moža, heta niejak źviazana i lalkavody sapraŭdy isnujuć, tolki jany — masony?
— Vialikuju łožu Biełarusi stvaryli biełarusy, hramadzianie Biełarusi, jakija žyvuć tut. Susiedzi tolki lehitymizavali nas u masonskim śviecie, jak taho patrabuje pracedura. Jany jak by pakazali ŭsim inšym na nas i skazali: jany jość. Masony pa ŭsim śviecie hladziać na žyćcio jak na boski dar, a nie jak na lalečny teatar.
— Jak vy ŭvohule hladzicie na padobnyja teoryi zmoŭ: ci razyhryvajuć inšyja dziaržavy na terytoryi Biełarusi svaje scenary?
— Kali narod pačuvaje siabie subjektam palityki, teoryi zmovaŭ stanoviacca mizernymi. Na mirnych šeściach ja nie adnojčy bačyŭ plakaty «Pucin, nia leź!» i padobnyja. A kožny plakat tam — heta kansalidavanaje vykazvańnie ŭsich sta tysiač.
— Vy kažacie: dapamahčy pratestu jak hramadzianie. Što my pavinny siońnia ŭ hetym kirunku rabić?
— Mnie bačycca, što ŭ Biełarusi źnik praletaryjat, tamu spadzievy na strajki mohuć akazacca marnymi. Zatoje padymajecca samakiravańnie, «dvary» — heta našmat bolš realnaja, stvaralnaja i vielmi biełaruskaja siła. Ja ŭžo kazaŭ i paŭtaru jašče raz: mahdeburskaja kraina ŭspomniła siabie samakiravanaj. Heta ŭžo nia prosta pratest. I dałučycca da hetaha moža kožny. Z umoŭnych «dvaroŭ» musić vyraści i realnaje samakiravańnie i novaja palityčnaja systema krainy.