Siarhiej Čały patłumačyŭ, čamu siłaviki viarnulisia da hvałtu, i paraiŭ najlepšy sposab kamunikacyi z prapahandystami
13.11.2020 / 08:32
Paśla kadravych pierastanovak, kali adyjoznyja siłaviki syšli pamočnikami prezidenta i byŭ pryznačany novy kiraŭnik MUS, my ŭbačyli čarhovy ŭsplosk hvałtu i žorstkaści, paraŭnalny ź pieršymi dniami pratestaŭ. Bolš taho, ułada vyrašyła nanieści ŭdar pa apošnim bastyjonie, finansavaj sistemie. Niezaležny analityk Siarhiej Čały raspaviadaje Tut.by pra toje, čym heta moža skončycca.
Biez tarmazoŭ: čamu Pucin ni pry čym
— U apošniuju niadzielu, 8 listapada, pracavali, u adroźnieńnie ad minułych akcyj, nie laniva. Pytańnie: heta razavaja reč, žadańnie prademanstravać siabie novamu kiraŭnictvu abo pačatak novaha trendu. Uvažliva pačytaŭ mnohija vystupleńni, pasłuchaŭ dastupnyja aŭdyjozapisy. I ja zaŭvažyŭ źmiena rytoryki Łukašenki, — kaža Čały.
Raniej jon nie raz kazaŭ, maŭlaŭ, z-za miažy nas padšturchoŭvajuć, a my svaim tempam ruchajemsia. I niekatoryja analityki vyrašyli, što paskareńnie represij źviazana z nabližeńniem niejkaha dedłajnu, mahčyma pastaŭlenaha Pucinym. Maŭlaŭ, Łukašenku treba začyścić vulicu, navat kali heta nijak nie vyrašaje prablemy narodnaj niezadavolenaści.
— U mianie supraćlehłaje mierkavańnie. Łukašenka pa skančeńni hetych miesiacaŭ adčuŭ, što sapraŭdnych ryčahoŭ cisku na jaho ŭ Pucina niama, akramia hrošaj (damo — nie damo), i toje nievialikich.
Rasija zaŭsiody dziejničaje pa pryncypie «sonca ŭzyšło, tamu što pievień prakukarekaŭ». Heta značyć, jana postfaktum prypisvaje sabie zamiežnapalityčnyja pośpiechi, choć kali jana realna ŭmiešvajecca, čaściej za ŭsio zakančvaje parazaj. Amal usie, kaho jany padtrymlivali na postsavieckaj prastory, prajhravali: Abchazija, Janukovič, Armienija. Niama ŭ ich narmalnych instrumientaŭ, — kanstatuje ekśpiert.
U vyniku rytoryka Łukašenki ŭ dačynieńni da Rasii mianiajecca. Byccam by jon kaža, jak raniej, što Biełaruś nikoli nie advaročvałasia ad Rasii i nikoli nie advierniecca ad jaje. «Heta ja kažu i ciapier kiraŭnictvu Rasii. Kali ŭ nas buduć bačyć sapraŭdnaha brata, małodšaha brata, i buduć da nas stavicca, jak da małodšaha brata, abaraniajučy, padtrymlivajučy (tak, jak zrabiŭ Pucin u hety składany čas), my nikoli nie toje što nie kiniem kamień u bok uschodu i Rasii … našaj Rasii. Ja nie viedaju, jak vy jaje ŭsprymajecie … heta maja Rasija. My nikoli tak nie zrobim», — adznačaje Łukašenka, vystupajučy pierad supracoŭnikami MUS 30 kastryčnika.
Ale ŭ tym ža vystupie jon zajaŭlaje: «Ja ŭsim kažu: navat kali my zastaniomsia ŭ adzinočku, u atačeńni ŭsich vorahaŭ, my budziem zmahacca za svaju ziamlu da apošniaha. Ja chaču, kab heta pačuli tyja, chto siońnia sprabuje analizavać abstanoŭku ŭ krainie», — padsumavaŭ jon.
— Heta značyć, jon razumieje, što surjoznych instrumientaŭ upłyvu na Biełaruś u Maskvy niama, choć jana i vykonvaje dla Łukašenki važnuju zamiežnapalityčnuju funkcyju: tłumačyć usiamu śvietu, maŭlaŭ, tak, vy miarkujecie, što jon niešta parušaje, ale my ź im budziem raźbiracca sami.
Heta značyć Rasija — zamiežnapalityčny bufier, jaki ratuje ad umiašańnia Zachadu, ale pry hetym sama ničoha vyrašyć u dačynieńni da Biełarusi nie moža.
Čały prychodzić da vysnovy, što ŭzmacnieńnie hvałtu — doŭhaterminovy trend. Pry hetym Łukašenka ničoha nie farsiruje, navat padrychtoŭka da Usiebiełaruskaha schodu i reforma Kanstytucyi iduć pavolna, nijakaha realnaha dyjałohu niama.
Bi macniej, celsia lepš
Dyk čamu źmianiłasia taktyka ŭ dačynieńni da ludziej na vulicach?
— Važna pamiatać, što hatoŭnaść ludziej vychodzić i ŭ čymści ŭdzielničać — zaŭsiody funkcyja, suadnosiny kalektyŭnych vyhod i piersanalnych vydatkaŭ ad udziełu. Staŭka była ŭ niejki momant zroblenaja na raspačynańnie kryminalnych spraŭ, ale zrazumieła, što z takoj ich kolkaściu sistema moža prosta nie spravicca. Dźvie chviliny — heta prydatna dla administracyjnaha pracesu, dzie śviedka z vydumanym proźviščam i ŭ bałakłavie niešta raspaviadaje, ale kryminalny praces składaniejšy. U vyniku, dumaju, znajšli jašče bolš prosty sposab pavyšeńnia piersanalnych vydatkaŭ, — miarkuje Siarhiej Čały.
I pajšoŭ rost kolkaści traŭmaŭ, pierałamanych palcaŭ, ruk i noh, historyja nakštałt toj, što była sa źbitym piłotam, jakomu paškodzili palcy i była ryzyka, što jon doŭha nie zmoža pracavać.
Heta značyć staŭka nie na toje, kab izalavać ludziej, uciahvacca ŭ składanyja kryminalnyja pracesy, a na toje, kab prosta pakalečyć, pazbaviŭšy pracazdolnaści na toj ža ci navat bolšy termin. Tym bolš što vidavočna: nijakich rasśledavańniaŭ pa hetych faktach nie budzie.
— Kali ŭ pieršyja dni pratestaŭ hvałt i sadyzm byli biazadrasnymi, to ciapier — adrasnyja. I skiravany jany na paśpiachovych ludziej, jakija damahlisia hetaha nie dziakujučy błahasłavieńniu dziaržavy, na prafiesijanałaŭ vysokaha ŭzroŭniu, lekaraŭ, ajcišnikaŭ, artystaŭ, spartsmienaŭ, muzykaŭ, jakija raptam apynulisia zapatrabavanyja jak nikoli. Usie jany nie zaležać ad dziaržavy, jany zapatrabavanyja ŭsiudy.
Toje samaje pahardžanaje treciaje sasłoŭje prafiesijanałaŭ, zdolnych zarablać ułasnaj pracaj. I heta važnaja častka buržuazna-demakratyčnaj revalucyi, jakaja adbyvajecca ciapier. Mienavita da hetych ludziej adrasna źviernutaja nianaviść, — adznačaje analityk.
Daktary apynulisia ŭ epicentry, tamu što syšłosia adrazu niekalki rečaŭ. Pa-pieršaje, jany na sabie pieražyli žudasnuju taktyku ŭładaŭ u pieršaj karanavirusnaj chvali. Im kazali, što miedyki ŭsim zabiaśpiečany, ale jany vydatna viedali na asabistym vopycie, jak im chłusiać. Pry hetym ułady jašče aburalisia, čamu heta stolki miedykaŭ chvareje. Pa-druhoje, jany pieršymi ŭbačyli pakalečanych siłavikami ludziej. I jany vydatna razumiejuć, što heta nijakija nie «namalavanyja siniaj farbaj» siniaki. Heta surjoznyja traŭmy, kulavyja ranieńni, paryvy ŭnutranych orhanaŭ. Pa-treciaje, važna pamiatać, što padrychtoŭka miedyka vielmi praciahłaja, ale ŭ vyniku heta śpiecyjalist takoha ŭzroŭniu, jaki zapatrabavany ŭsiudy.
- Pahroza Łukašenki «kali źjechali - nie viartajciesia» nahadvaje mnie stary aniekdot pra «kali patonieš — dadomu nie prychodź». Kali doktar vyrašaje źjechać — heta surjoznaje rašeńnie, jakoje patrabuje vialikich namahańniaŭ, paćvierdžańnia dypłoma i da t.p. na heta tracicca niekalki hadoŭ, što daje praktyčna stoadsotkavuju harantyju taho, što jon nie vierniecca nikoli, — padkreślivaje ekśpiert.
Čały ŭpeŭnieny, što takaja źmiena taktyki — nie abaviazkova pa zahadzie.
Vy vyhadavali ludziej, jakija hatovyja ckavać i źbivać tych, chto da ich nie padobny
— Heta całkam inicyjatyŭnaja reč. Vy vyhadavali ludziej, jakija hatovyja ckavać i źbivać tych, chto da ich nie padobny. Heta jak raniej dvarovyja chulihany ckavali vydatnikaŭ-«batanaŭ», tych, chto išoŭ u muzyčnuju škołu sa skrypkaj i płanavaŭ u budučyni stać narmalnym čałaviekam. Zaŭvažcie, hetyja ludzi nijak nie pieraškadžali španie — chiba što samim faktam svajho isnavańnia. Heta čysta kłasavyja pačućci. I my da takoha dajšli.
Važny momant: heta nie zahad, heta naturalnaje raźvićcio pracesu. Kali vy dajacie kart-błanš na hvałt, razumiejučy, što nijakaj adkaznaści za heta nie budzie (pa adkazach SK i prakuratury na žnivieńskija zajavy heta vidavočna), treba być hatovym mienavita da takoha raźvićcia padziej — papiaredžvaje jon.
Naturalna i pačvarna
Heta viartańnie da taho naturalnaha stanu, pra jaki kaža Dźmitryj Bykaŭ, jaki nazvaŭ fašyzm najbolš naturalnym dla čałavieka stanam.
— Ja ź im tut salidarny. Nalot cyvilizacyi tonki i chutka źlataje.
Čaho jašče čakać, kali ŭłada pryznaje, što byvajuć situacyi, kali nie da zakonaŭ? Što možna pieraharnuć staronku? Heta nie prachodzić biasśledna, kali zaciahvajecca, kali nie stanovicca adnoj karotkaj kurčaj režymu. A kali ich uzbroić, a hvałt lehitymizavać, dać na jaho prava, my atrymajem toje, što majem ciapier, — kanstatuje Čały.
Jon adznačaje, što raniej režym paśpiachova styhmatyzavaŭ pratestnyja hrupy « «zmaharoŭ», «śviadomych» (darečy, abodva słovy majuć całkam pazityŭnuju kanatacyju). Sapraŭdy, možna było časta pačuć, jak, prachodziačy mima akcyj apazicyi, kazali niešta nakštałt «Stalina na ich niama», «rasstrelvać by takich». Pakul hrupa była niešmatlikaj, marhinalizavać jaje ŭdavałasia. Jany byli prafiesijnaj achviaraj, jakuju možna i treba bić.
Ale časam praktyka daje zboi. Čały ŭspaminaje, jak Łukašenka ŭ svoj čas sprabavaŭ niejak nazvać prafiesara Stanisłava Bahdankieviča.
— Jon padbiraŭ słovy, ale vyjšła tolki hreblivaje: «hety, hety … prafiesar». Voś i ciapier: «prafiesar? Akularyk? Lotčyk? A na tabie! Miedyk? Muzyka? A my tabie ruki złomim! I jak vy budziecie svaje apieracyi rabić?!»A toje, što apieracyi jany buduć rabić nie sabie, a biełarusam, tym ža siłavikam — pra heta nie ŭspaminajuć. Nianaviść da paśpiachovych ludziej pieršasnaja.
Toje, što adbyvajecca ciapier, — naturalny praces raskładańnia unikalnaj biełaruskaj palitekanamičnyja madeli, upeŭnieny analityk. I heta pieryjad, jaki papiaredničaje krachu.
«Ź im zastalisia biezdapamožnyja, paviazanyja kryvioju ludzi»
— Ciapier amal nie zastałosia ludziej, jakija nie atrymali b ad ułady taŭro. Studenty takija, ajcišniki siakija, miedyki pavinny, artysty i spartsmieny nam abaviazanyja. I ŭsie — drennyja. Chto zastaŭsia? Krasaŭcy!
Darečy, z Łukašenkam i zastalisia «krasaŭcy», heta značyć siłaviki, i čynoŭniki dziaržaparatu z katehoryi «a jak ža my bieź jaho», adznačaje Čały.
— Dziŭnaja historyja, pra jakuju ŭ svaim Facebook napisaŭ Leŭ Lvoŭski: technakrataŭ, ludziej, jakija prafiesijna vykonvajuć svaje abaviazki, u Biełarusi nie zastałosia. Ciapier, kali vidavočna, što hvałt staŭ sistemnym, luby pakinuty ŭ sistemie pracuje nie na krainu, a vykonvaje funkcyi, patrebnyja režymu. «I maŭčać i zhadžacca ź lubymi dziejańniami — heta pieršy punkt vašaha pracoŭnaha dahavora», — piša Lvoŭski.
— Pamiatajecie, byli sistemnyja libierały Jelcyna, jość toj ža Kudryn u Pucina — jon, navat syšoŭšy ź dziaržsłužby, zastavaŭsia sistemnym čałaviekam, a ciapier i zusim uznačalvaje padlikovuju pałatu, heta značyć u prajekcyi na Biełaruś — Kamitet dziaržkantrolu. U nas takich ludziej niama. Zastalisia biezdapamožnyja, paviazanyja kryvioju ludzi, jakija ličać, što ničoha nie mohuć biez Łukašenki.
Usie ich «jak ža my bieź jaho» i «bieź jaho ŭsio razvalicca» — heta ŭžo simvał viery, pierakanany Čały.
— Jak kažuć chryścijanie: kali Chrystos nie ŭvaskros, to marnaja naša viera. Usio. Treba vieryć.
Kali ty vieryš, što Łukašenka — vialiki palityk, tabie nie patrabujecca paćvierdžańniaŭ i dokazaŭ. Tamu što inakš ludziej sistemy čakaje strašny kahnityŭny dysanans. Ty abo «krasaviec», abo złačyniec. Tak što treba vieryć, što ty na baku dabra, što Łukašenka atrymaŭ 80%. Choć u hłybini dušy ŭ heta ŭžo nie vierać.
Cikava, jak abmierkavańnie taho, što biez Łukašenki ŭsio razvalicca, atrymała raźvićcio ŭ hutarcy Kačanavaj sa studentami. Student udakładniaje, što mienavita razvalicca, jak i kudy. Kačanava paryruje, maŭlaŭ, mocnyja palityki kažuć, što paśla takich uzrušeńniaŭ zaŭsiody žyć horš i h. d. student nie adstaje (realna samaja efiektyŭnaja taktyka ŭ dyskusii z prapahandystami — zadavać pytańni na ŭdakładnieńnie, adznačaje Čały). I jon sprabuje ŭdakładnić, chto mienavita z takich palitykaŭ tak ličyć. Vyraznaha adkazu niama — heta składanaje pytańnie, iranizuje Čały. U vyniku ź niekalkich replik Kačanavaj vychodzić, što hety palityk — Łukašenka.
— Vydatny cyrkularny arhumient! Łukašenka śćviardžaje, što bieź jaho ŭsio razvalicca. A čym heta paćviardžajecca? Tym, što tak ličyć Łukašenka! Voś tak u ich pracuje łohika, — padkreślivaje Čały. - Kačanava ŭ hetaj hutarcy vykonvaje funkcyju apostała, jaki idzie ŭ pahanski raźjušany natoŭp. I kaža im, što jany narmalnyja ludzi, prosta nieinfarmavanyja. Vam treba prosta pavieryć. I ŭsio budzie dobra.
Čały ŭspaminaje taksama prahramnaje intervju kiraŭnika Hubazika Mikałaja Karpiankova. Vidavočna, što prablemy va ŭładzie pačalisia va ŭsich klučavych hrupach — z rabočymi, studentami, piensijanierami, i ŭ vyniku Karpiankoŭ zajaŭlaje, što « navat kryminalščyna ŭ hety momant pavodzić siabie našmat lepš, čym toj destruktyŭny natoŭp, jaki źbirajecca na zusim nie mirnyja maršy ŭ Minsku».
Asnoŭnaj zadačaj Hubazika jon nazyvaje « prybrać z socyumu bandytaŭ, jakija sprabujuć ustalavać svaje paradki i padobnyja na bandytaŭ 90-ch hadoŭ, ale značna bolš amaralnyja».
- Ujaŭlajecie, nakolki inviertavanuju škału maralnaści treba mieć, kab ludziej, jakija achviarujuć ułasnym zdaroŭjem, dabrabytam, svabodaj dziela kaštoŭnaściaŭ, značna bolš vysokich, čym čarka i skvarka, supraćpastavić bandytam, — ździŭlajecca Čały.
— Tak što bandyty ŭ nas ciapier nakštałt i nie bandyty. Moža, dzieści navat krasaŭcy. A voś praciŭniki hvałtu, jakija patrabujuć sumlennych vybaraŭ, — bandyty, — reziumuje Čały.
Anałohija naprošvajecca vielmi zmročnaja.
- Kali ŭ 1929 hodzie ŭ Niamieččynie, krainie fiłosafaŭ i paetaŭ, źjavilisia karnyja atrady, nichto nie vieryŭ, što heta moža praciahnucca doŭha.
A akazałasia, moža. I jość niekalki kryteraŭ, jakija padtrymlivajuć zaradžeńnie i isnavańnie takoha režymu. I ŭ pieršuju čarhu heta maralnyja rečy! Taja samaja inviertavanaja škała. «Ja pryjšoŭ pazbavić vas ad chimiery sumleńnia». Voś z čaho ŭsio pačynajecca. Voś čamu Bykaŭ kaža, što fašyzm — heta naturalny stan. Tamu što biez dušeŭnaj i duchoŭnaj pracy čałaviectva pieratvarajecca ŭ statak. Hiermanija tady instytucyjalizavała heta ckavańnie.
Što takoje nacyzm — heta kali my častku svaich nazyvajem čužymi. Praściej za ŭsio abjadnoŭvacca suprać voraha. My — krasaŭcy, a jany (hrebliva) — «prafiesary», «akularyki» i da t. p., — kaža Čały.
Ale ŭ Biełarusi ciapier asablivaść u tym, što ŭ hrupu «čužych» uklučanaja ilvinaja dola nasielnictva. Tak što davajcie sabie ŭjavim doŭhaterminovyja nastupstvy taho, što adbyvajecca ź Biełaruśsiu na ciapierašnim etapie, jaki moža apynucca raściahnutym pa časie, prapanuje ekśpiert.
- Pa-pieršaje, takija rečy efiektyŭna nie žyvuć. Dazvoleny instytucyjalizavany hvałt praryvajecca nieinstytucyjalizavanym, vypluchvajecca na vulicy. U narmalnym hramadstvie chaos dazvoleny ŭ tych śfierach, dzie heta karysna. Rynak, darečy, heta i jość taja samaja instytucyjalizavanaja vypadkovaść, jakaja prynosić karyść. A Łukašenka, sustrakajučysia z kiraŭnikom aficyjnych prafsajuzaŭ, kaža, što my ŭžo najelisia rynku i demakratyi. I heta jak raz tyja vobłaści, dzie vypadkovaść važnaja. Ale nie, davajcie ich likvidujem…
Ekśpiert nahadvaje, što ŭžo raspaviadaŭ pra dysipatyŭnyja struktury, jakija majuć ŭstojlivy stan, što ŭźnikaje ŭ nieraŭnavažnym asiarodździ. Dyktatury — heta takija struktury, i jany nie žyvuć biez patoku enierhii skroź siabie.
U jakaści prykładu Čały pryvodzić nacysckuju Hiermaniju.
— Čaściej za ŭsio joju cikavilisia palitołahi, a nie ekanamisty, raspaŭsiudžany mif, što ekanomika tam była efiektyŭnaj i ŭstojlivaj. Maŭlaŭ, usio było kłasna, tolki byli harmaty zamiest masła. Dyk voś niapraŭda. Jana šmat razoŭ była blizkaja da krachu. Važnaj častkaj ekanamičnaha dabrabytu i zabieśpiačeńnia ŭnutranaj palityčnaj padtrymki nacyjanał-sacyjalistyčnaj niamieckaj rabočaj partyi było rabavańnie zachoplenych krain, uklučajučy maradziorstva sałdat i aficeraŭ. Potym byli sproby niemcaŭ kazać, što jany čahości nie viedali, što złačynstvy ździajśniali niešmatlikija, vyciaśniać heta sa svajoj śviadomaści. Ale najšyrejšyja płasty nasielnictva hetym karystalisia, usio vydatna razumiejučy. Paŭtaraju: vajennaja dyktatura — heta šalona doraha. Jana nie žyvie biez pastajannaha patoku resursaŭ. Niejki čas sistema rabuje «čužych», jakimi pryznačanyja svaje. Ale dalej što? Dalej buduć rabavać astatnich — - padkreślivaje Siarhiej Čały.
Tak što sproby syści ad vybaru, spraścić jaho, zajavić ab svajoj niejtralnaj pazicyi, ab tym, što važna spynić hvałt z abodvuch bakoŭ, asudžanyja.
— Byŭ momant, kali treba było vyznačycca. U čałavieka jość svaboda voli — vyrašyć, na jakim jon baku. A pieršymi istotami sa svabodaj voli byli anioły. I tracinu — adpała, — arhumientuje Čały.
Na apošniaj miažy
U Biełarusi adkryta nie załadziłasia z mnohimi znakavymi prajektami: znakavyja vytvorčaści to harać, to tam niešta vybuchaje, tolki zapuščanaja AES spyniaje vydaču elektraenierhii, ale apošnim mocnym bastyjonam zastavałasia bazavaja reč, bieź jakoj nie žyvie ni adna kraina. Finansavaja sistema, bankaŭskaja sistema.
— Jaki pradukt vyrablaje bankaŭskaja sistema? Mnohija dumajuć, što hrošy. Nie! Bankaŭskaja sistema vyrablaje davier. I ultymatyŭnym vytvorcam hetaha davieru ŭ bankaŭskaj sistemie źjaŭlajecca Nacbank.
Usie zakliki praciŭnikaŭ Łukašenki zdymać depazity, spustašać kartki ja ŭsprymaŭ jak destruktyŭnyja. Kali heta abryniecca, nie viedaju, jakoje hramadstva, jakuju krainu my atrymajem. Ale ŭłada vyrašyła zabić heta davier. Tak, ja pra historyju z błakavańniem rachunkaŭ i śpisańniem srodkaŭ, pieraličanych u jakaści dapamohi. Kachanuju ž nie addajuć? Dyk nie dastavajsia ž ty nikomu!
U vyniku my nazirajem pieratvareńnie orhanaŭ, jakija pavinny viaršyć pravasudździe, u tych, chto chvalić bandytaŭ, heta pakazvaje, nakolki inviertavanaja maralnaja škała. Adbyłasia strata davieru da tych, chto pavinien abaraniać. Strata davieru da instytutaŭ. I zaraz Biełaruś na miažy, papiaredžvaje ekśpiert.
— Strata davieru da vytvorcaŭ davieru budzie značyć toje, što ŭ nas stvorany bazavyja ŭmovy dla ŭźniknieńnia struktur, jakija vystrojvajuć paralelnuju hienieracyju davieru. Tyja, chto viedaje, jak źjaŭlałasia Koza nostra, paznajuć usie elemienty tut. Pryčym biez kryminalnaha składnika. Hetuju funkcyju ŭ nas jak raz jość kamu vykonvać — iranizuje Čały. — Ale toje, što heta budzie pracavać pa pryncypie davieru i amierty, maŭčańnia, užo vidavočna. Uzajemny altruizm budzie pracavać. Potym paličymsia. Tym bolš pry ciapierašniaj ličbavizacyi vybudavać elektronny anałah «chavały», sistemy pieravodu hrošaj, abjadnać tudy vytvorcaŭ tavaraŭ i pasłuh nie tak składana. Sistema hetaja nielehalnaja, jana pracuje šmat hadoŭ, i pieramahčy jaje nie ŭdajecca. Ułada stvaraje ŭmovy dla taho, kab dziaržava pieratvaryłasia ŭ toje, što my siońnia nazvali «naturalnym stanam», a pobač vybudavałasia paralelnaja sistema, ź jakoj potym budzie vielmi składana zmahacca. Tamu što davier prosta stracić i składana viarnuć. Vy praihnaravali našy patreby? Ok, zaraz my sami vyrašajem pytańni. I ŭsio.