Palitviazień Ašurak, jaki atrymaŭ 5 hadoŭ źniavoleńnia: Haładrancy i nas chočuć zrabić haładrancami
«Ničoha niełahičnaha nie atrymałasia: ja viedaŭ, što apynusia ŭ turmie, kali naš pratest nie dasiahnie svajoj mety», — napisaŭ palitviazień Vitold Ašurak u liście žurnalistu «Našaj Nivy».
18.01.2021 / 13:04
Vitald Ašurak u sudzie. Fota z fejsbuka Juryja Hubareviča
Tak supała, što žurnalist atrymaŭ hetaje piśmo napiaredadni prysudu, jaki byŭ vyniesieny 18 studzienia. Zakryty sud prajšoŭ u Lidzie.
Žychara Biarozaŭki Lidskaha rajona Vitolda Ašurka abvinavačvali pa artykułach 342 č.1 (Udzieł u hrupavych dziejańniach, što hruba parušajuć hramadski paradak) i 364 (Hvałt u dačynieńni da supracoŭnika milicyi).
Sudździa Maksim Fiłataŭ vynies prysud — piać hadoŭ kałonii ŭzmocnienaha režymu.
«Zrazumieła, što ničoha pryjemnaha za kratami niama, ale niama i šoku! — piša Vitold Ašurak u liście. — Prosta mnie treba pieražyć hety pieryjad svajho žyćcia. Zychodziačy z hetaha, adsutnaść viravańnia emocyj vyhladaje całkam łahičnaj i bolš za toje — naturalnaj. Usio toje, što było sa mnoj u majoj pamiaci da turmy, sa mnoj i zastałosia, jak heta ni dziŭna ź pieršaha pohladu. A kali nie adbyłosia pieraasensavańnia, to heta aznačaje, što maja śviadomaść zastałasia na tych samych pazicyjach, što i była da turmy.
Adzinaje, z čym ja sutyknuŭsia, — sny. Biezumoŭna, sny byvali i raniej. Heta ž naturalna dla čałavieka — bačyć sny. Ale takich piaščotnych i praniźlivych, badaj što, i nie było.
U snach da mianie prychodzili maci, brat, žonka, maje plamieńniki… Heta było ščymliva pryjemna, vyklikała bol, supakojvała — cełaja palitra emocyj.
Kali ja jašče siadzieŭ u lidskim CIPie, to źviarnuŭ uvahu na toje, što pry rehistracyi i mianie, i inšych pratestoŭcaŭ milicyjanty z zadavalnieńniem zapisvajuć u hrafie «zaniatak» — «nie rabotajet».
I ja pryhadaŭ tady słovy majoj baby Mani, jakaja była śviedkaj prychodu na našu ziamlu kamunistaŭ. Jana časta kazała nam z bratam, kali my byli dziećmi i chadzili ŭ škołu: «Dzietki, nie viercie balšavikam. Jany — haładrancy. I jany nas chočuć zrabić haładrancami».
I voś prajšli dziesiacihodździ — i ja razumieju, što maja lubaja baba Mania mieła racyju: milicyjanty śviadoma zapisvajuć nas «nierabotajuščymi», kab dyskredytavać, vystavić nas «haładrancami». Choć sami ŭ žyćci nikoli nie pracavali. Heta, badaj, adzinaje, što ŭraziła mianie ŭ apošnija miesiacy», — piša Vitold Ašurak.
Skančaje svoj list jon kupałaŭskimi słovami «Žyvie Biełaruś!».
Vitold Ašurak na svabodzie. Fota z fejsbuka