«Ała paŭtaryła los maci». Padrabiaznaści dzikaj historyi ŭ Motali, dzie žančynu i jaje 15-hadovaha syna padazrajuć u zabojstvie 

9 kastryčnika ŭ Ivanaŭskim rajonie z raki Jasielda vyłavili cieła mužčyny. Heta byŭ 36-hadovy žychar Motala, jaki ŭžo čatyry dni byŭ u vyšuku: syjšoŭ z chaty i źnik. Ale na ciele byli prykmiety hvałtoŭnaj śmierci. A praź niekalki dzion zatrymali byłuju žonku mužčyny, jaje sužyciela i 15-hadovaha syna. Ciapier usich ich padazrajuć u zabojstvie. «Naša Niva» vyśvietliła, što siońnia viadoma pra hetuju historyju.

12.10.2021 / 17:06

33-hadovaja Ała Michovič žyła ŭ Motali razam z čatyrma dziećmi. Starejšy syn, 15-hadovy Ženia, byŭ ad pieršaha šlubu. Ale ź jaho baćkam Ała daŭno raźviałasia, paśla mužčyna paviesiŭsia. Praŭda, jak kažuć znajomyja, nie praz kachańnie, a «praz buchło».

Ała Michovič. Fota: sacyjalnyja sietki

Zatym žančyna syšłasia ź inšym kavaleram, Ivanam. Naradziła ad jaho traich dziaciej, małodšamu ciapier try hady. Ale i hety šlub ščaślivym nie staŭ.

«Ja 6 hadoŭ pražyła z Ałaj na adnoj vulicy, była susiedkaj, — kaža znajomaja siamji. — Bačyła jaje žyćcio na svaje vočy. Ała pracavała jak koń, dzie tolki možna było, na luboj pracy.

Aficyjna rabočaj na ahrahaspadarcy — tam vielmi ciažkaja praca, vielmi, piakielnaja praca. Pryborka kapusty, kvietak, apracoŭka ich jadami, heta nie tolki ciažka, ale ž i vielmi škodna.

Akramia taho, Ała padpracoŭvała ŭ fiermieraŭ, taksama razam ź dziećmi čarnicy źbirała. U jaje navat małyja pracavali na zbory čarnic, bo ich baćka prosta ničym nie chacieŭ dapamahać. Nie płaciŭ alimienty, tam byli šalonyja daŭhi.

Byvała, što Ała pracavała navat za 10 rubloŭ na dzień, elemientarna kab prakarmić dziaciej. Byvała, što i vopratku im šukała pa śmietnicach. 

Ivan to nidzie nie pracavaŭ, to jeździŭ na padpracoŭki. Piŭ. Jon nie davaŭ žyćcia Ale. Ja bačyła, jak jon jaje bje, čuła kryki. Viedaju, što jon biŭ jaje navat ciažarnuju. 

Ja joj nieadnarazova kazała: «Sychodź! Źjazdžaj!» — chaj u nikudy, chaj budzie ciažka, ale ž usio lepš, čym takoje. Ale jana ciarpieła. Nie viedaju čamu, jak toj kazaŭ, psichałohija achviary, ci što. U milicyju źviartałasia, tak, ale mnie nieviadoma, kab heta čymści zakančvałasia».

Niahledziačy na ŭsio heta, Ała vyjšła zamuž za taho Ivana až dvojčy. Spačatku trochi pažyli razam, paśla raźvialisia. Zatym toje ž samaje paŭtaryli jašče raz.

«Moža, u Ały prosta dach źjechaŭ ad takoha žyćcia, prosta jana bolš nie vytryvała»

Paśla druhoha razvodu Ivan žyŭ u svajoj maci. Ale ž naviedvaŭsia da svajoj dvojčy byłoj žonki. Časam prychodziŭ i da dziaciej, maŭlaŭ, maje prava, dy i sama Ała addavała małych byłomu mužu, kali treba było pracavać.

«Ała nie vypivała — joj prosta nie było kali. Jana vielmi šmat pracavała. Apošnim časam žyćcio pačało bolš-mienš naładžvacca: joj dali kredyt jak šmatdzietnaj, jana pabudavała dom, bo raniej žyła ŭ niejkim amal što chlavie. 

I ciapier jana dziela dziaciej prosta ŭsio rabiła. Navat navučyłasia kłaści plitku i rabiła heta sama, bo nie mieła hrošaj naniać śpiecyjalista. Zmahła mašynu nabyć. Tak, «žyhulonak», tak, za 500 dalaraŭ. Ale ž sama zarabiła.

Ała pracavała sumlenna. Tyja ž čarnicy jana mnie pryvoziła ŭ luboje nadvorje, — kaža jaje byłaja susiedka. — Doždž, choład, śpioka — niavažna, jana ź dziećmi jedzie ŭ jahady, biez vychodnych. A paśla jašče zajmajecca ramontam u domie.

Pryčym hety Ivan dapamahaŭ joj budavać dom dla svaich ža dziaciej — ale zusim nie prosta tak. U jaho ž pastajanna raśli daŭhi pa alimientach, a za heta i pasadzić mohuć. Dyk Ała pisała jamu raśpiski, što nibyta atrymała ad jaho hrošy, za heta Ivan dapamahaŭ na budoŭli».

Admietna, što Ała mieła płany na dalejšaje žyćcio, jak kaža susiedka. Chacieła zasadzić učastak malinami, radavałasia, što ŭ jaje dobra kuplajuć. Płanavała pravieści elektryčnaje aciapleńnie ŭ domie, naźbirała na heta hrošy na tych čarnicach.

«Ja nie viedaju, što tam zdaryłasia, ja ŭ šoku i pa siońnia. Ja daviedałasia pa telefonie, ad svajoj maci — i prosta straciła prytomnaść, — zhadvaje byłaja susiedka Michovič. — Moža, u Ały prosta dach źjechaŭ ad takoha žyćcia, prosta jana bolš nie vytryvała. Nie viedaju. Ale mnie Ału škada. Bo da takoha ŭčynku čałavieka treba davieści.

Što tam dakładna zdaryłasia, pakul skazać ciažka. Usio, što mnie dakładna viadoma, — u Ały apošnim časam znoŭ byli pretenzii da Ivana nakont alimientaŭ. Viedaju, što jana jeździła da sudovych prystavaŭ. 

Ale chodziać čutki, što Ivana napaili, vyvieźli kudyści, tam zabili i paśla patapili. Cieła znajšli z nažavoj ranaj. Znoŭ ža pa čutkach, heta nibyta zrabiŭ 15-hadovy Ženia.

«Jakraz ad Ženi ja takoha mahła čakać, z małych hadoŭ bačyŭ, jak mamu bjuć»

Hety Ženia [jakoha ciapier padazrajuć u saŭdziele ŭ zabojstvie — NN] — chłopčyk prablemny. Jašče hady čatyry tamu jon udzielničaŭ u kradziažy z uzłomam. Paśla jašče była historyja: typu zastupiŭsia za siabra, šturchnuŭ chłopca, toj upaŭ i złamaŭ ruku. 

Ała sa starejšym synam Ženiem

Tamu skažu ščyra: jakraz ad Ženi ja takoha mahła čakać. Bo što ž vy chočacie, kali ŭsio žyćcio jon ros u takich umovach, z małych hadoŭ bačyŭ, jak mamu bjuć… Tut narmalnym zastacca niemahčyma, mnie zdajecca.

Pa ščyraści, Ivana mnie nie škada. Bo čałaviek narabiŭ šmat kiepskaha ŭ svaim žyćci. Ja sama liču, što Ivan maje dačynieńnie da śmierci majho baćki: jany razam jeździli pracavać u Maskvu, paśla Ivan kinuŭ majho tatu na hrošy. I moj baćka ŭ Maskvie byŭ zabity.

Ivana dapytvali, ale ničoha nie dakazali. Ale ja viedaju, što Ała skazała jamu: praŭda ŭspłyvie, što ty tam byŭ. Za heta Ivan jaje žorstka źbiŭ.

A try hady tamu, užo paśla druhoha razvodu z Ałaj, Ivan byŭ u Janavie i parezaŭ tam čałavieka — za toje, što toj nie kuryć! Spytaŭ cyharetu, nie znajšłosia — udaryŭ nažom. Za heta Ivanu dali ŭsiaho tolki 1,5 hoda, možacie ŭjavić?

Niahledziačy na toje, što mnie vielmi škada Ału, ja nie liču jaje nievinavataj. Bo jana ž mahła źjechać. Ale i sam Ivan da takoha finału taksama datyčny. Vina na ŭsich ich».

«Baćka buchaŭ, palez da maci Ały, jana abaraniałasia i pa nieaściarožnaści jaho zabiła»

Apošnim časam Ała syšłasia z novym mužčynam, Alaksandram. Jamu 41 hod. Jon taksama byŭ zatrymany pa padazreńni ŭ zabojstvie Ivana.

«Alaksandr — taksama taki ž… Ałkaš, kali ščyra, — charaktaryzuje hetaha kavalera znajomaja Ały. — Nidzie nie pracavaŭ taksama.

Nie viedaju, čamu jana pastajanna źviazvałasia ź niejkimi ałkaholikami. Skažu tak: Ała siabie prosta nie lubiła. Moža, jašče dziciačaja traŭma, ci što? Bo Ała faktyčna paŭtaryła los maci».

Maci Ały razam ź joju i jašče adnoj dačkoj pierajechała ŭ Motal adniekul z Homielskaj vobłaści. 

«Heta adbyłosia paśla taho, jak maci Ały vyjšła z turmy. Tudy jana trapiła za toje, što pa nieaściarožnaści zabiła muža. Tam baćka buchaŭ, palez da maci, jana abaraniałasia. 

Ad taho muža ŭ jaje było troje dziaciej. Paśla zabojstva syn pierastaŭ padtrymlivać ź joju znosiny. Kali jana vyjšła, to ŭziała Ału i jaje siastru i pierajechała ŭ Motal. Tut vyjšła zamuž, naradziła jašče traich, zatym muž pamior ad raku. I ciapier jana žyvie ź inšym mužčynam. Ale žančyna adekvatnaja, nakolki mnie viadoma.

Ciapier maci Ały pracuje dajarkaj. Jaje ŭnukaŭ, dziaciej Ały, zabrali pakul što ŭ prytułak, ale jaje maci choča aformić apieku i zabrać ich da siabie». 

Aficyjna

Pakul što Ała, jaje kavaler Alaksandr i 15-hadovy syn Ženia pad vartaj.

«Ź ich udziełam pravodziacca śledčyja dziejańni. Śledčym upraŭleńniem USK pa Bresckaj vobłaści raspačata kryminalnaja sprava pa p. 15 č. 2 art. 139 (Zabojstva, ździejśnienaje hrupaj asob)», — rapartuje SK.

Ciapier Ale Michovič pahražaje 25 hadoŭ kałonii, jaje niepaŭnaletniamu synu — 15 hadoŭ, a bojfrendu Alaksandru — rasstreł.

Nashaniva.com