«Adstrelvać takich jeździukoŭ treba»

Čytačy NN pra avaryju pad Pleščanicami.

03.09.2009 / 10:09

Strašnaja avaryja zdaryłasia pad Pleščanicami na trasie Miensk—Viciebsk. Abhaniajučy pa pravoj uzbočynie, kiroŭca zabiŭ čaćviarych. Kamientujuć čytačy NN.

Źmicier: «Adstrelvać takich jeździukoŭ treba...»

Aśviajak: «Ja b dla takich vypadkaŭ uvioŭ u zakanadaŭstva normu, kab vinavataha vydavali b svajakam zabitych, kab jany sami tvaryli toje pravasudździe, jakoje paličyć patrebnym. Za rul sieła biezhałovaje biezadkaznaje pokolenije».

tomas Aśviejaku: «Dzikunstvam na dzikunstva?..»

wint: «Prykładna ŭ toj ža čas viartaŭsia ź Biehamla ad maci, ale ničoha nie bačyŭ takoha, na ščaście. Nikolki nie apraŭdvaju daŭna na «Aŭdzi2, rozum mieć treba, ale jak jeździać našyja pavažanyja kiroŭcy — heta žach. Kožny dzień bačyš, što abahnać nie dajuć, niby karona z hałavy ŭpadzie, naadvarot buduć jechać pa centry darohi i hazku paddaduć, kab, abhaniajučy, pasivieŭ. Mnie padajecca, što heta adbyvajecca ad niedachopu kultury, a chutčej za ŭsie pavahi da inšaha».

Pleschengrad: «Tam amal kožny tydzień avaryja adbyvajecca: to fura pierakulicca, to mašyna ŭ les vylecie.... A znak, jaki staić pasiarod darohi, źbivajuć kožny dzień. Apošni miesiac jaho ŭžo i stavić pierastali. Jak rabili abjezdavuju darohu vakoł Pleščanic, drenna sprajektavali raźviłku».