«Ivan chacieŭ strelić z hranatamiota ŭ tank, staŭ u poŭny rost — i jaho adrazu rasstralali». Stali viadomyja padrabiaznaści pra hibiel kamandzira bataljona «Vołat» pad Lisičanskam
Šeść biełarusaŭ z pałka imia Kastusia Kalinoŭskaha nie viarnulisia 26 červienia z zadańnia, jakoje jany vykonvali pad Lisičanskam. Paźniej stała viadoma pra hibiel kamandzira bataljona «Vołat» Ivana «Bresta» Marčuka.
18.07.2022 / 11:47
Adzin z tych, chto vyžyŭ, na ŭmovach ananimnaści pahadziŭsia raskazać «Radyjo Svaboda» pra toj boj.
«25 červienia z USU pastupiła, možna skazać, bajavaja tryvoha, što patrebnaja naša dapamoha dla prykryćcia adychodu ŭkrainskich vojskaŭ ź Lisičanska. Kab praciŭnik nie adrezaŭ hrupoŭku, jakaja adstupaje, i nie ŭziaŭ ich u ciski. My pavinny byli strymlivać praciŭnika ŭ adnym z kirunkaŭ, niedaloka ad Lisičanskaha naftapierapracoŭčaha zavoda», — kaža jon.
Sam R. tłumačyć, što znachodziŭsia doŭhi čas na pazicyjach pad Mikałajevam, ale byŭ prykamandziravany da «Vołata». Pra heta asabista prasiŭ «Brest», jakomu patrebny byŭ śpiecyjalist. R. prabyŭ u Kijevie litaralna adzin dzień, a ŭžo adtul nakiravaŭsia ŭ Kramatorsk.
«Kali my pryjechali tudy 25 červienia, to tam užo aktyŭna išli bajavyja dziejańni. Pryparkavali aŭtamabili, pajšli ŭ budynak. Pa NPZ pracavali tanki praciŭnika, vialisia abstreły. «Brest» nakiravaŭsia ŭ štab dla bolš dakładnaha prajaśnieńnia zadačy. Z nami taksama byli hruziny ź Inšaziemnaha lehijona, my razam pavinny byli ŭtrymlivać rubiažy. Nočču adpravilisia na pazicyju. Hruziny adpravilisia pieršymi, bo ŭ ich byli prybory načnoha bačańnia. My dačakalisia ranku i vyjšli na naš rubiež».
Surazmoŭca «Svabody» kaža, što kamandzir pryniaŭ rašeńnie, što zaniataja pazicyja niavyhadnaja i treba ruchacca napierad.
«U vyniku my akazalisia dastatkova daloka ad sajuznych siłaŭ, faktyčna naša hrupa była ŭ tyle praciŭnika. My zrabili ablot z dapamohaj bieśpiłotnika, ale ničoha nie znajšli, bo tam była vielmi hustaja raślinnaść, a techniku staranna schavali. Taksama technika była schavanaja ŭ anharach u nasielenym punkcie. Dronam było vielmi ciažka kiravać, było šmat vonkavych uździejańniaŭ na jaho, tamu my jaho pasadzili. Kali sprabavali adstupać, to zajšli ŭ «zialonku» (na vajskovym žarhonie heta les, lasistaja miascovaść. — RS), dzie sutyknulisia z rotaj praciŭnika, jakaja rychtavałasia da ataki na NPZ. Zaviazaŭsia vielmi ščylny boj, dystancyja da praciŭnika była ŭsiaho kala 15 metraŭ. Usie pačali stralać, padać, adpaŭzać».
Paśla heta biełarusy adstupili na blizkuju vyšyniu, pry hetym nichto nie byŭ navat paranieny. R. nazyvaje heta sapraŭdnym cudam.
«Užo na vyšyni na nas vyjechała rasijskaja technika — tanki, a taksama bronieaŭtamabili «Tyhr». Technika była schavanaja ŭ «zialoncy» i zaviałasia, kali pačaŭsia boj. Paśla abstrełaŭ z tanka i kulamiotnych čerhaŭ z «Tyhraŭ» u nas źjavilisia pieršyja ciažka paranienyja. Evakujavać ich adtul nie było nijakaj mahčymaści, bo tam adkrytaja miascovaść».
Pa słovach biełaruskaha dobraachvotnika, pieršym ranieńnie atrymaŭ ich kamandzir «Brest».
«Jon sprabavaŭ strelić z hranatamiota ŭ tank. Jak tolki staŭ u poŭny rost, jaho adrazu rasstralali. Niezrazumieła da kanca, z čaho mienavita stralali, ale ranieńni byli kulavymi. Išoŭ vielmi ščylny ahniavy kantakt. Było zadziejničana šmat kulamiotaŭ. Čuŭsia taki tresk, huk ad kulaŭ, kali jany pryziamlalisia pobač, i fantančyki ziamli ŭźlatali ŭhoru. Ja bačyŭ krajem voka, jak na darozie niechta lažaŭ. Chutčej za ŭsio, heta byŭ «Brest». Jon byŭ u vielmi ciažkim stanie: ni vieści boj, ni samastojna adychodzić jon užo nie moh».
R. kaža, što zmoh navat strelić z hranatamiota. Jon raskazvaje, što inšyja ŭdzielniki boju, jakija vyžyli, kažuć, što papadańni ŭ tank praciŭnika byli, ale jany nie prabivali braniu.
«Kali hladzieć pa zdymkach, jakija vykłali rasijanie, to bačna, što ŭ «Siabro» šmat kulavych: i ŭ nahu, i ŭ ruku, i ŭ tvar. Što tyčycca «Atama», to inšy chłopiec, jaki taksama vyratavaŭsia, bačyŭ jaho. «Atam» byŭ u samym ciažkim stanie siarod nas usich, u jaho nie było pałovy śpiny, niešta zrabić było niemahčyma. I «Brest», i «Siabro», i «Atam», chutčej za ŭsio, zahinuli vielmi chutka paśla atrymanych ranieńniaŭ».
Dobraachvotnik kaža, što rasijanie pieraŭzychodzili ich u sile ŭ piać-dziesiać razoŭ. Taksama adbiłasia nie samaja vyhadnaja pazicyja — heta adbyvałasia na krai jaru, a da najbližejšaha lesu było kala 300-400 metraŭ.
«Mianie paraniła ŭ nahu, kula prajšła miž palcaŭ. Ja pačaŭ adpaŭzać pa hetym poli. Praciŭniki mianie bačyli: kali ja tolki padymaŭsia na karački, kab chutčej ruchacca, to pa mnie pačynaŭ pracavać kulamiot. Kali havaryć na vajennaj terminałohii, to kulamiot stralaŭ pa mnie «na siem hadzin». Kali ja kłaŭsia całkam, to kuli nie dastavali mianie, pralatali nad hałavoj. Ja tak moh paŭźci 50 metraŭ, potym znoŭ padymaŭsia na karački — i pa mnie znoŭ stralali», — raskazvaje R.
Surazmoŭca kaža, što na praciahu ŭsiaho boju čuŭ razmovy praciŭnikaŭ, jany abmiarkoŭvali ranieńni, šlachi abychodu. Biełarus čuŭ, što siarod rasijan taksama byli paranienyja, ale nie ŭpeŭnieny, kolki ich było i nakolki ciažkimi byli tyja ranieńni.
«Kali ja poŭz, to razumieŭ, što, chutčej za ŭsio, nie vybierusia. Navat kali dapaŭzu da kankretnaha punktu, to rasijanie buduć užo tam i mianie zastrelać. U mianie była adna hranata z saboj, dumaŭ kidać u praciŭnikaŭ, ale jany byli daloka, źbiraŭsia navat padarvacca na joj. Byŭ taki stan pad adrenalinam, rašeńni prymalisia i mianialisia kožnyja try siekundy, u vyniku pryniaŭ kančatkovaje, što treba paŭźci. U mianie była z saboj racyja, ja pieryjadyčna źviazvaŭsia sa svaimi, jany čakali mianie na punkcie evakuacyi. Ja prapoŭz metraŭ šeśćsot i prabieh try kiłamietry z paranienaj nahoj. Na miescy evakuacyi sustreŭ inšych pabracimaŭ, jakija vyžyli».
Kali ŭ mašyny hruzilisia bajcy, jakija vyžyli, to ŭ tym miescy ŭžo taksama vioŭsia abstreł, pačała taksama pracavać artyleryja.
«Brest» — heta vielmi ščyry čałaviek, sapraŭdny. My ź im niejak vielmi dobra stasavalisia, znachodzili ahulnuju movu. My šmat ź im prajšli razam, udzielničali ŭ bajach pad Mikałajevam, udvuch brali pałonnych rasijan. Heta byŭ sapraŭdny vajar», — kaža R. pra svajho kamandzira.