«U aŭtamabilach zusim nie raźbirajusia». Dziaŭčyna zładziła fotasiesiju na kapocie nadzvyčaj redkaj mašyny i nažyła prablem
U piatnicu zjaviłasia infarmacyja ab niezvyčajnym vypadku ŭ stalicy: dziaŭčyna dziela fotasiesii prysieła na kapot nadzvyčaj redkaha 75-hadovaha retrakara DeSoto. Na kapocie zastałasia vialikaja ŭvahnutaść. Napiaredadni ŭik-endu aŭtaŭładalnik Kirył abjaviŭ ab jaje vyšuku. Na vychadnych z haspadarom mašyny źviazałasia dziaŭčyna, jakaja pryznałasia ŭ svajoj datyčnaści da incydentu.
11.09.2023 / 11:44
Haspadar mašyny Kirył, vyjaviŭšy defiekt, pravioŭ svajo rasśledavańnie i nieŭzabavie vyličyŭ ludziej, jakija majuć dačynieńnie da paškodžańnia. Jak akazałasia, takija nastupstvy fotasiesii na kapocie. Dziaŭčyna ŭ mascy niekalki chvilin rabiła fotazdymki na kapocie.
«Heta buduć samyja darahija zdymki dla dziaŭčyny, harantuju», — paabiacaŭ minčuk.
Mašyna stajała na vulicy Karła Marksa, kala doma № 23.
«Na mašynie pasiadzieli litaralna za paru chvilin da majho vychadu. Heta była dziaŭčyna ŭ mascy, jakuju ja bačyŭ u tuju ranicu padčas fotasiesii ŭ arcy susiedniaha budynka. Jak vyśvietliłasia, jana i fatohraf źniali niekalki siužetaŭ u roznych pozach na kapocie majoj mašyny. Ja źviarnuŭsia ŭ milicyju z zajavaj».
Žurnalisty raźmiaścili natatku z vyšukam u piatnicu.
Na vychadnych Kiryłu patelefanavała i sama hierainia fotasiesii. Jon paraiŭ joj patelefanavać u milicyju, kab tam jaje identyfikavali.
Onlíner taksama patelefanavaŭ dziaŭčynie.
Jana pradstaviłasia jak Natalla: «Ja sapraŭdy sieła na kapot mašyny dla zdymkaŭ, pra što, kaniešnie, škaduju. My išli ź dziaŭčynaj pa vulicy i ŭbačyli retramašynu.
Kali ščyra, dumała, jana nie na chadu. Vykazała zdahadku, što savieckaja, bo ŭ aŭtamabilach zusim nie raźbirajusia. Była asacyjacyja sa śpisanym samalotam, jaki staviać u hramadskim miescy i pa jakim poŭzajuć dzieci. Ja zdahadvałasia, što jon niekamu naležyć. Ale my, zdajecca, zanadta zachapilisia. Zrazumieła, što rabić tak nielha. Potym my ŭbačyli Kiryła, jaki padyšoŭ da mašyny, jon ubačyŭ nas. Ale ŭ toj momant ja čamuści nie navažyłasia padyści».
Dziaŭčyna prapanavała Kiryłu pajechać da majstra, jaki zmoh by vypravić uvahnutaść za jaje rachunak.
«Bo ŭ mianie jość sumleńnie. Ale ŭładalnik admoviŭsia, spasłaŭsia na zaniataść. Viadoma, ja nie chacieła paškodzić mašynu», — raspaviała jana.