«Heta moj pryncyp». Z DeSoto, na jakim pasiadzieła dziaŭčyna, źnikła ŭvahnutaść, ale ŭładalnik nastojvaje na sudzie
Historyja ź dziaŭčynaj i fotasiesijaj na kapocie nadzvyčaj redkaha aŭtamabila, jakaja skončyłasia ŭvahnutaściu, atrymała praciah. Dniami DeSoto znoŭ bačyli na vuł. Karła Marksa, ale hetym razam z roŭnym kapotam. Onliner vyrašyŭ udakładnić: mašynu adramantavali, a kanflikt pamiž dziaŭčynaj Natallaj i aŭtaŭładalnikam Kiryłam užo vyrašany? Jak vyśvietliłasia, daloka nie.
21.09.2023 / 10:23
Adrazu paśla incydentu Kiryła znajšoŭ uvahnutaść na kapocie svajho aŭtamabila. Krychu paźniej jon vyličyŭ ludziej, jakija majuć dačynieńnie da paškodžańnia.
Jak akazałasia, heta byli nastupstvy fotasiesii. Nieŭzabavie na suviaź vyjšła dziaŭčyna Natalla, jakaja pryznałasia ŭ svajoj datyčnaści da incydentu: «Była asacyjacyja sa śpisanym samalotam, jaki staviać u hramadskim miescy i pa jakim poŭzajuć dzieci. Ja zdahadvałasia, što jon niekamu naležyć. Ale my, zdajecca, zanadta zachapilisia. Ja patelefanavała ŭ «102», nazvała siabie, pryznałasia. Ja prapanavała Kiryłu pajechać da majstra, jaki zmoh by likvidavać uvahnutaść za moj košt, ale jon admoviŭsia».
Tym nie mienš na hetym tydni aŭtamabil bačyli ŭžo z roŭnym kapotam. Udzielniki kanfliktu pajšli na prymireńnie? Z takim pytańniem žurnalisty źviarnulisia da ŭładalnika DeSoto.
— Na samaj spravie nie tak daŭno ja jeździŭ na mierapryjemstva. Dla taho, kab mašyna narmalna hladziełasia, my vypravili ŭvahnutaść, — raspavioŭ Onlíner Kiryła, uładalnik raryteta. — Ale kapot navat adnym palcam lohka ŭciskajecca nazad. Akramia taho, my vyjavili jašče adnu ŭvahnutaść na kryle. Tak što nie, kanflikt nie vyrašany. Z Natallaj my parazmaŭlali, ja, jak užo kazaŭ, paraiŭ źviarnucca ŭ milicyju, bo zajava ŭžo napisanaja. Paźniej sa mnoj na suviaź vyjšaŭ juryst, jaki jaje pradstaŭlaje, prapanavaŭ dasudovaje ŭrehulavańnie — ramont na STA za košt dziaŭčyny. Ale tak nie atrymajecca. Ja prytrymlivajusia svajho płana: sud, ekśpiertyza paškodžańniaŭ, rašeńnie.
Kiryła kaža, što ŭžo sutykaŭsia z padobnymi razborami: «Maja «dvojka» (VAZ-2102) pieražyła čatyry incydenty. Jaje i razmaloŭvali, i załazili na dach, i nadrapvali na łakafarbavym pakryćci numar telefona.
Čatyry razy pytańnie vyrašałasia ŭ sudzie. Heta moj pryncyp — kab ludzi ŭ poŭnaj miery ŭśviedamlali nastupstvy svaich dziejańniaŭ. Kab razumieli: nie treba ni załazić na mašynu, ni rabić štości jašče z čužoj majomaściu.
Tut situacyja asablivaja: dziaŭčyna bačyła mianie la aŭtamabila ŭ dzień incydentu i mahła padyści, kab vyrašyć usio na miescy, adnak tak nie zrabiła. Na moj pohlad, joj zdałosia, i tak prakocić. Voś hetaje staŭleńnie ja i maju namier vypravić.
Tak, budzie doŭha, nudna, ale situacyja takaja, što čałaviek pavinien zrazumieć: piacichvilinny fotaset moža vylicca ŭ miesiacy hałaŭnoha bolu. Ciapier čakaju, kali sa mnoj źviažucca śledčyja».
Čytajcie taksama: