«Praca na lesapiłcy ciažkaja, mocna schudnieŭ, kurtka visić jak parašut». Pra što palitźniavoleny žurnalist Andrej Kuźniečyk piša z kałonii
Palitźniavoleny žurnalist «Svabody» Andrej Kuźniečyk, jakoha asudzili na šeść hadoŭ kałonii ŭzmocnienaha režymu za «stvareńnie i ŭdzieł u ekstremisckim farmavańni», pracuje ŭ Navapołackaj kałonii na lesapiłcy. Kolkaść pračytanych za kratami za niapoŭnyja dva hady knih pierasiahnuła sotniu. Asabliva Andreja ŭraziła apaviadańnie «Viazień» Barysa Sačanki, piša «Radyjo Svaboda».
03.11.2023 / 10:13
Andrej Kuźniečyk. Fota: «Radyjo Svaboda»
Praca na lesapiłcy ciažkaja, palitviazień Kuźniečyk vielmi schudnieŭ, prosić dasłać na zimu novuju kurtku, na paru pamieraŭ mienšuju.
«Niečakanaja navina «z paloŭ». Apranuŭ hod tamu atrymanuju ad vas kurtku, a jana na mnie jak parašut. Treba ŭšyvać i tułava, i rukavy. Mo vam praściej mnie dasłać, jak takaja nahoda, łaćviejšuju? Vybačajcie za poźniuju prośbu i dadatkovyja vydatki», — piša Andrej u liście svajakam.
«Zapaŭniaju fiłałahičnyja svaje prahały»
Andrej pracuje 6 dzion na tydzień, u adziny vychodny piša svajakam listy i čytaje — z apošniaha pračytaŭ Viačasłava Adamčyka, Barysa Sačanku. U niekatorych tvorach paznaje siabie i svaje dumki.
«Uziaŭ «Hod nulavy» Viačasłava Adamčyka, baćki Adama Hłobusa. Siužet u jaho nie toje kab nikudy nie śpiašajecca, a prosta viaźnie ŭ batanicy. Časam zdajecca, što travy i kvietki bolš hałoŭnyja hieroi, čym piersanažy. Zatoje mova smačnaja, nie raŭnia sučaśnikam ź litaraturnych časopisaŭ. Zapaŭniaju fiłałahičnyja svaje prahały», — pryznajecca Andrej Kuźniečyk, fiłołah pa adukacyi, jaki šmat hadoŭ pracavaŭ redaktaram u viadučych niezaležnych ŚMI.
Paradavała Andreja i navina pra pierakład na biełaruskuju movu Cheminhueja i Ficdžeralda, choć pad upłyvam śviežych čytackich uražańniaŭ jamu b chaciełasia, kab heta była Ajn Rend. (Majecca na ŭvazie raman amierykanskaj piśmieńnicy Ajn Rend «Atłant raspraviŭ plečy». — RS).
«Cikava, što ŭ słoŭnikach, jakija ja znajšoŭ, anhielskaja dziejasłoŭnaja častka nazvy knihi pierakładajecca jak «pacisnuŭ» (plačyma). Hordaje «raspraviŭ» i niedaŭmiennaje «ściepanuŭ» — cikavaja hulnia adcieńniaŭ i zadački dla pierakładčyka», — razvažaje Andrej Kuźniečyk.
«Zapała ŭ dušu apaviadańnie «Viazień» Barysa Sačanki»
Pračytaŭ Kuźniečyk raman «Čužoje nieba» Barysa Sačanki, napisany ŭ 1975 hodzie. Knihu ŭziaŭ u biblijatecy paśla publikacyi ŭ «Źviaździe» archiŭnaha dakłada CK KPB.
«Sačanka byŭ siarod tych, u kaho vyjavili chiby, pamyłki, tam jašče i Karatkievič zhadvaŭsia. Lepšaj rekamiendacyi nie prydumaješ. Proźvišča ja viedaŭ z navinaŭ majho junactva — zdajecca, jon uznačalvaŭ «Biełaruskuju encykłapiedyju» ŭ samyja plonnyja časy. Spadabałasia mova, ščyraść, navat pa mierkach siońniašniaha času. Šmat razvažańniaŭ supała z maimi, trošku vuścišnavata ad takich suadnosin, padumaŭšy», — pryznajecca Andrej.
Asabliva jamu zapała ŭ dušu, «zrezanavała» i «zasuhučniłasia» apaviadańnie «Viazień».
«Tam baćka jedzie ŭ rajon za 20 kiłamietraŭ praź les z vaŭkami na vyklik da «orhanaŭ», jakija padazrajuć jaho ŭ špiehaŭstvie, bo jon byŭ na prymusovych rabotach u Niamieččynie — i hety baćka ciahnie z saboj małoha, kab žonka była spakojnaja, što jon nie zaviernie da maładzicy, da jakoj jana jaho raŭnuje. Syn na choładzie siadzić u parku, pakul baćka, jakoha mohuć i aryštavać, chodzić pa kabinietach, i ŭ dziciačym jaho rozumie stolki strachaŭ, što ŭ jaho nohi vatnymi robiacca i jon iści nie moža. Chaj sabie niadaŭniaja vajna, nialudskaja sistema, biedy-niahody, ale nu duža ja byŭ zły na hetych baćkoŭ. Choć aŭtar naŭrad ci hetaha chacieŭ by, bo historyja, nakolki ja razumieju, aŭtabijahrafičnaja», — dzielicca svaimi ŭražańniami ab pračytanym ciapierašni palitviazień Andrej Kuźniečyk.
«Duša zachacieła vyhavarycca, ź joj pa vosieni byvaje»
Svaim dzieciam Andrej piša novyja vieršy, uvažliva sočyć za novymi zvyčkami dzietak, znachodzić aniekdoty dla 9-hadovaj dački Janiny, kštałtu hetych:
— Ty nie mahła b vyjści na pracu ŭ niadzielu? — Dobra, tolki ŭ niadzielu transpart chodzić vielmi redka. — A kali ty budzieš? — U paniadziełak.
— U kolki ty pavinien pryjści? — U siem. — A ciapier? — Siem hadzin dzievianosta try chviliny.
Frahmient ź lista Andreja Kuźniečyka. Fota: «Radyjo Svaboda»
Napisaŭ Andrej i «darosły» vierš, ale turbujecca, ci nie nadta jon vyjšaŭ sumny i ci nie padpravić jaho. Raicca z žonkaj Alesiaj, ci varta jaho čytać dzieciam:
«Dumaŭ pra prynahodna-žartaŭlivy vierš, a naradziŭsia surjozny, kryšku navat z kalučych, ź lohkaj harčynkaj i śvietłaj «sumavinaj». Značyć, duša zachacieła vyhavarycca, ź joj pa vosieni byvaje. I choć zastalisia i kazačnaść, i čaraŭnictva, vieršyk atrymaŭsia nie tolki dla Janiny i Maćvieja, a mo i dla ciabie (mo navat i pierš dla ciabie). Mo navat dla Janiny jon surjozny? Hladzi sama, ci čytać», — razvažaje Andrej.
Starejšaja dačka Janina dobra maluje, svaje mastackija tvory dasyłaje baćku. A jahonyja siabry niadaŭna padaryli dzieciam vyjavu draŭlanaha kata.
«Muchamor tvoj nadzvyčaj pryhožy i pryciahalny. Jaho mo tamu i schavali, kab dzieci nie papanadkusvali? I lalka tvaja miłaja. A draŭlany kot — jak fantastyčnaje spraŭdžvańnie mary. Z takich čaroŭnych momantaŭ i składajecca ŭražańnie pra ščaślivaje dziacinstva, ja miarkuju. Vidać, u dzietak jość takija čaroŭnyja padziei, mnie tut asabliva ŭściešna. I vialiki dziakuj majstru-virtuozu, viadoma!» — piša Andrej.
«Adkryćcio biełaruskamoŭnaha hurtkovaha centra — niejki cud»
Palitviazień ščyra radujecca, kali daviedvajecca pra novyja biełaruskamoŭnyja inicyjatyvy, jakija praciahvajuć prarastać. Žonka Kuźniečyka Alesia z pačatku novaha navučalnaha hoda viadzie hurtok dla dzietak pa vyrabie lalek.
«Adkryćcio biełaruskamoŭnaha hurtkovaha centru — niejki cud, jaki nie ŭpisvajecca ŭ liniju siužetu, dzie, jak u Ajn Rend, usio tolki lacić pad adchon i, jak u Styviena Kinha, źjadajecca łanhaljerami. Značyć, niešta prarastaje? Značyć, jość nitački, za jakija možna trymacca (ci jakija trymajuć?) tut. I, nakolki ja zdahadaŭsia, u ciabie budzie jašče mienš volnaha času? Spadziajusia, novy zaniatak budzie tabie daspadoby? Ščyra radujusia i sardečna vinšuju!» — piša jon.
Svajaki dasyłajuć Andreju šmat fatazdymkaŭ, kab jon bačyŭ, jak rastuć i stalejuć 9-hadovaja dačka Janina i 3-hadovy syn Maćviej.
«Jakija ž ekspresiŭnyja zdymki ŭ liście!.. Fotki šedeŭralnyja, dzietki — nie nalubavacca! I padziei ŭ vas — nie zasumuješ. Čaho tolki varty pryjezd kuraniatak! Razumieju, što za kadram šmat kłopataŭ ź niepasiedami, ale ŭražańni śviežyja i radasnyja, ciopłyja i soniečnyja, jak tvaje nasyčanyja letnim nastrojem fatahrafii», — piša Kuźniečyk.
Čytajcie taksama:
«Zapis snoŭ staŭlu na paŭzu». Andrej Kuźniečyk pračytaŭ za kratami ŭžo amal 100 knih
Homielskaha žurnalista Andreja Tołčyna vinavaciać u škodzie intaresam nacyjanalnaj biaśpieki
U listach z-za krataŭ palitźniavoleny žurnalist Andrej Kuźniečyk raskazvaje pra toje, jak śnić Minsk