Patrebnaja dapamoha žoncy i adnahadovaj dačce palitviaźnia, jakoha pasadzili na vialiki termin

Razam z małym dziciem žančyna musiła vyjechać ź Biełarusi.

11.01.2024 / 15:19

«Mianie kličuć K. Ja palityčnaja emihrantka, žonka palitviaźnia, mama maleńkaj vydatnaj dziaŭčynki. Nam patrebnaja vaša dapamoha», — piša jana.

«U žniŭni 2020 hoda, jak i mnohija biełarusy, našaja siamja nie zastałasia ŭ baku. My z mužam vychodzili na mirnyja akcyi, dapamahali pratestoŭcam i zvolnienym. U 2020 hodzie ja padpisała list miedycynskich rabotnikaŭ u Biełarusi suprać katavańniaŭ i hvałtu. Za heta mianie ŭnieśli ŭ «čorny» śpis miedrabotnikaŭ i nie davali narmalna pracavać.

Praz try hady da nas u dom pryjšli supracoŭniki KDB. Byŭ pieratrus. Kanfiskavali ŭsiu našu techniku (telefon, płanšet, noŭtbuk) i atrymali dostup da našych dadzienych — asabistaja i pracoŭnaja pošta, pierapiska ŭ miesiendžarach, fajły, fatahrafii, dakumienty. U toj dzień ja bačyła muža apošni raz…

Zastavacca doma z maleńkaj dačkoj było strašna. Tamu ŭ tuju ž noč my pajšli da siabroŭ. Paśla niekalki tydniaŭ my žyli to ŭ svajakoŭ, to ŭ siabroŭ. I kožny dzień ja čakała, što pryjduć i pa mianie — heta było pytańnie času.

Paźniej z 10-miesiačnym dziciom i adnoj valizkaj ja zmahła źjechać ź Biełarusi. Ciapier my ŭ biaśpiecy.

Muž atrymaŭ vialiki termin, a nam daviałosia pačynać žyćcio z nula ŭ čužoj krainie. Treba vučyć movu, sacyjalizavacca, šukać novuju pracu, apłačvać žyllo, charčavańnie i adzieńnie.

Ale maja dačka jašče vielmi maleńkaja, i ja nie mahu paŭnavartasna vyjści na pracu. A maja śpiecyjalnaść (u Biełarusi ja była lekarkaj) nie praduhledžvaje pracy anłajn.

Paćviardžeńnie dypłoma doktarki — praces doŭhi, składany i niatanny. Heta značyć, što chutčej za ŭsio, kab zabiaśpiečyć siabie i dačku, ja mušu chutka asvoić novuju śpiecyjalnaść.

Chaciełasia b mieć mahčymaść jašče niejki čas vychoŭvać dzicia samoj, potym addać jaje ŭ jaśli i vychodzić na pracu.

Tamu ciapier nam patrebnyja srodki na apłatu žylla, kursy movy, kursy pa źmienie prafiesii, na apastylavańnie dakumientaŭ, kuplu bytavych rečaŭ i ŭsiaho taho, što treba dla rostu i raźvićcia maleńkaha čałavieka.

Suma zboru:

€4400
arenda kvatery na 4 miesiacy — €2400
miedycynskaja strachoŭka na hod na dvaich — €600
bytavyja vydatki — €400
kursy — €1000

Padtrymać praz Bajsoł (nie ź Biełarusi).

Nashaniva.com