«Karajeŭ asabista prasiŭ sud pakarać mianie». Były palitviazień-invalid raskazaŭ pra vyprabavańni za kratami, Ašurka, Hundara i «mańjakaŭ-mientoŭ»
Alaksiej Hałoŭkin uvieś čas uśmichajecca, ale ŭ vačach — nievynosny bol i adbitak ciažkich pakut. Na niejki momant jon «zalipaje» i prosić paŭtaryć pytańnie. Takaja reakcyja znajomaja byłym palitviaźniam: paśla krataŭ ty nie adrazu viartaješsia da narmalnaha žyćcia, patrebny praciahły čas dla adnaŭleńnia. Ale ŭspaminaje pieražytaje chłopiec achvotna, bo sam choča vyhavarycca ŭ razmovie z žurnalistkaj «Novaha času», taksama byłoj palitźniavolenaj Volhaj Kłaskoŭskaj.
15.02.2024 / 22:44
Alaksiej Hałoŭkin. Fota Volhi Kłaskoŭskaj
Alaksieju 38 hadoŭ, jon prahramist z Hrodna. Maje invalidnaść druhoj hrupy, chvareje na hiemafiliju. U 2021 hodzie za pratesnyja kamientary ŭ siecivie byŭ asudžany da troch hadoŭ pazbaŭleńnia voli. Termin adbyvaŭ u babrujskaj papraŭčaj kałonii № 2. Vyjšaŭ na volu letaś u žniŭni. Choć byŭ upeŭnieny, što hetaha nie adbudziecca, bo ŭ časie znachodžańnia za kratami suprać palitviaźnia zaviali novuju kryminalnuju spravu.
U śniežni 2023 hoda Alaksiej ekstranna pakinuŭ Biełaruś i ciapier znachodzicca ŭ Šviejcaryi.
«Vielmi niazvykła adčuvać siabie ŭ biaśpiecy, a taksama nie bačyć na vulicach biełaruskich mańjakaŭ-miantoŭ», — z dolaj kpiny kaža chłopiec.
Alaksiej Hałoŭkin i siabry biełaruskaj dyjaspary ŭ Šviejcaryi, fota Volhi Kłaskoŭskaj
Bol i radaść dvaccataha
Supraciŭlacca sistemie Alaksiej pačaŭ u 2011 hodzie: tady chłopiec upieršyniu pryjšoŭ na akcyju pratestu.
«Heta była epocha aktyŭnaha raźvićcia interneta. Čytajučy naviny, prahladajučy niezaležnyja sajty ja zrazumieŭ, kolki ŭsiaho kašmarnaha i niespraviadlivaha adbyvajecca ŭ Biełarusi. Mianie ŭraziŭ brutalny razhon Płoščy-2010, aburyŭ aryšt kandydataŭ u prezidenty. Ja dałučyŭsia da pratestaŭ u 2011 hodzie, vyjšaŭšy na «maŭklivyja akcyi». Z hetaha i pačałasia maja baraćba ź nialudskim režymam», — zhadvaje Alaksiej.
Pra 2020 hod surazmoŭca kaža, što jon staŭ dla jaho poŭnaj niečakanaściu:
«Mianie mocna ŭraziła vialikaja kolkaść ludziej, što vyjšli na vulicy. Kali ščyra, to na pačatku pratestaŭ ja dumaŭ, što ŭsio budzie, jak zvyčajna. Vyjdziem, pastaim, pakryčym łozunhi, zatrymajuć lidaraŭ, kamuści daduć administratyŭki i na hetym usio».
Alaksiej nie čakaŭ, što pratesty buduć takimi praciahłymi, kreatyŭnymi i masavymi. 2020-y były palitviazień zhadvaje i ź ciepłynioj, i z bolem:
«Padziei dvaccataha zapomnilisia i dobrym, i kiepskim. Dobraje — heta takaja kolkaść pratestoŭcaŭ, kiepskaje — žachlivyja źvierstvy siłavikoŭ i takija žorstkija, masavyja represii ŭ dačynieńni da ludziej, takija trahičnyja nastupstvy».
«Troliŭ u siecivie zaŭziatych niahodnikaŭ»
«Ja braŭ udzieł amal što va ŭsich akcyjach pratestu ŭ Hrodnie, a taksama aktyŭna pisaŭ kamientary ŭ siecivie. Bolšaść maich dopisaŭ byli adrasavanyja samym zaŭziatym niahodnikam u pahonach, pasłuhačam režymu, — praciahvaje były palitviazień. —
Aproč inšaha ŭ mianie była jašče vialikaja kolkaść staronak, u tym liku ŭ sacyjalnych sietkach, jakija ja vykarystoŭvaŭ dla internet-rekłamy, a paśla pačaŭ razdavać ich usim achvotnym. Zbolšaha heta byli staronki ŭ «Odnokłaśśnikach». Heta ŭlubionaja sacsietka milicyjantaŭ. Ja davaŭ pratestoŭcam łahiny i paroli ad svaich akaŭntaŭ, što dazvalała im ananimna pisać kamientary».
«Ja pahareŭ, vydaŭ siabie nastupnym čynam: pajšoŭ u škołu zdavać svoj załaty miedal u znak pratestu, i atestat sa svaimi dziaviatkami i dziasiatkami. U majoj škole znachodziŭsia ŭčastak, dzie adbyvalisia falsifikacyi vynikaŭ vybaraŭ, — praciahvaje Alaksiej. —
Mianie natchnili svaim prykładam inšyja ludzi, što ŭžo zrabili padobnaje. Ja vyrašyŭ dałučycca da takoj svojeasablivaj akcyi salidarnaści. Źniaŭ svaje dziejańni na videa i vykłaŭ u sieciva. I nie sa svajoj niezaśviečanaj ananimnaj staronki, a z toj, jakaja ŭžo była ŭ poli zroku siłavikoŭ i fihuravała ŭ kryminalnaj spravie. To bok heta było pytańnie času, kali za mnoj pryjduć».
«Ad bolevaha šoku pačaŭ stračvać prytomnaść»
Zatrymali Alaksieja Hałoŭkina prykładna praz tydzień. Zatrymlivali žorstka, nichto nie braŭ pad uvahu najaŭnaść invalidnaści ŭ chłopca, jakaja kidajecca ŭ vočy navat vizualna. Praz prablemy z sustavami chłopcu ciažka chadzić, jon kulhaje. U vyniku źbićcia ŭ Alaksieja adkryŭsia mocny kryvaciok.
Alaksiej Hałoŭkin. Fota Volhi Kłaskoŭskaj
«Ja išoŭ pa vulicy, i tut da mianie padbiahajuć niekalki čałaviek u cyvilnym, robiać padsiečku, pačynajuć sovać u tvar niejkija paśviedčańni. Mnie nadzieli kajdanki, zaciahnuli ŭ mikraaŭtobus i tam źbili. Jak vyśvietliłasia paśla, heta byŭ HUBAZiK», — raskazvaje hrodzieniec.
«Mianie pryvieźli ŭ budynak u centry Hrodna, tam znoŭ źbili. Ale što ździŭlacca: HUBAZiK — heta terarystyčnaja arhanizacyja, jakaja vykarystoŭvaje terarystyčnyja mietady. U IČU ŭ mianie adkryŭsia kryvaciok u sustavy i pad skuru. U mianie nie zhortvajecca kroŭ, tamu heta naturalnaja reakcyja majho arhanizmu na fizičny hvałt. Da viečara mianie ŭvohule nie lačyli, davali niejkija biessensoŭnyja tabletki.
U vyniku ad balavoha šoku ja pačaŭ stračvać prytomnaść. I ŭžo moj sukamiernik padniaŭ šum, pačaŭ małacić u dźviery, supracoŭniki IČU tady patelefanavali maim baćkam, kab tyja pryvieźli leki, i narešcie vyklikali «chutkuju». Uračy bryhady zrabili mnie ŭkoł i bližej da ranicy ja bolš-mienš ačuniaŭ».
Praz čatyry dni Alaksieja pieraviali ŭ hrodzienskuju turmu, jana ž SIZA № 1. Tudy ŭžo pačaŭ prychodzić śledčy, i kožny raz, zhadvaje chłopiec, słužboviec prynosiŭ z saboj novy epizod:
«U vyniku na sud ja pryjšoŭ prykładna z dvaccaćciu epizodami. Maich tam było čatyry. Usie astatnija kamientary pisalisia inšymi ludźmi. Ale pakolki akaŭnty naležali mnie, to i kamientary sud paličyŭ maimi. Na sudzie ja nie admaŭlaŭsia ad taho, što pisaŭ kamientary. Ale nie pryznaŭ svaju vinu, bo nie baču ŭ hetym ničoha kiepskaha ci kryminalnaha».
— Ciabie sudzili pa čatyroch artykułach Kryminalnaha kodeksu — «Hvałt albo pahroza ŭžyvańnia hvałtu ŭ dačynieńni da supracoŭnika orhanaŭ unutranych spraŭ», «Abraza pradstaŭnika ŭłady», «Hvałt albo pahroza ŭ dačynieńni da słužbovaj asoby, jakaja vykonvaje słužbovyja abaviazki, ci inšaj asoby, jakaja vykonvaje hramadski abaviazak» i «Prymus». U realnym žyćci ty ž z hetymi słužboŭcami navat nie pierasiakaŭsia. Adkul tady ŭzialisia takija dziŭnyja traktoŭki?
— Składana adkazać na hetaje pytańnie. Heta ž palityčnaja sprava. Sadžali ž nasamreč nie za niejkija realnyja epizody, a za pazicyju, za niełajalnaść. Nu, nie znajšli b hetyja kamientary, pasadzili b za ściah — vielmi doŭha ŭ mianie na bałkonie stajaŭ vialiki bieł-čyrvona-bieły ściah, albo za ŭdzieł u akcyjach. Tamu sami pa sabie kamientary — heta prosta nahoda, — dzielicca dumkami były palitviazień.
«Artykuł «prymus» mnie pryšyli za toje, što ja napisaŭ adnamu ź piarevaratniaŭ u pahonach, što kali jon nie zvolnicca z pravaachoŭnych orhanaŭ, ja raspaviadu ŭsim jaho svajakam i siabram ab tym, čym jon zajmajecca. I hetaja fraza «zvalniajsia z pracy» pasłužyła nahodaj, kab suprać mianie ŭzbudzili spravu pa artykule 185 Kryminalnaha kodeksu — «Prymus». Darečy, davoli redki artykuł. Śledstva i sud paličyli, što svaim kamientarom ja prymušaŭ słužbovuju asobu zvolnicca z pracy», — raskazvaje Alaksiej.
Alaksiej Hałoŭkin. Fota Volhi Kłaskoŭskaj
«Siarod paciarpiełych — Šunievič i Karajeŭ»
«U mianie było kala dziesiaci sudovych pasiadžeńniaŭ, u niejki momant usia hetaja kaniciel zaciahnułasia, bo hałoŭnyja paciarpiełyja — były ministr MUS Šunievič i dziejny na toj momant ministr MUS Karajeŭ — na sudovyja pasiedžańni nie źjaŭlalisia, — praciahvaje chłopiec. — Paśla jany dasłali ŭ sud listy, dzie paviedamili, što «nie mohuć źjavicca ŭ sud, tamu što znachodziacca nie na terytoryi Respubliki Biełaruś». Taksama napisali, što ŭ ich jość da mianie pretenzii, i mianie treba pasadzić, tamu što ja surjozna parušyŭ zakon i hetak dalej».
«Darečy, Šunievič na momant apublikavańnia mnoj kamientaru nie źjaŭlaŭsia ŭžo dziejnym supracoŭnikam MUS, tamu artykuł «abraza słužbovaj asoby» ŭ hetym vypadku całkam pryciahnuty za vušy. Zrešty, jak i ŭsio astatniaje», — dadaje surazmoŭca.
Pa słovach Alaksieja, usie inšyja tak zvanyja paciarpiełyja rezka «zachvareli» i na sud pryjšoŭ tolki adzin ź ich. Dziaržabvinavaŭca zaprasiŭ dla Alaksieja Hałoŭkina piać hadoŭ pazbaŭleńnia voli. Sud daŭ try.
«Vitold maryŭ pakazać mnie Biarozaŭku»
— U SIZA ja doŭhi čas siadzieŭ u adnoj kamiery ź Vitoldam Ašurkam. Vitold byŭ pieršym palitviaźniem, jakoha ja sustreŭ u źniavoleńni. My zajechali ź im u SIZA ŭ adzin dzień z roźnicaj prykładna ŭ adnu hadzinu. Tolki mianie zakinuli ŭ kamieru, jak adčynilisia dźviery i zajšoŭ Vitold.
Heta najrazumniejšy, najintelihientniejšy čałaviek, sapraŭdny patryjot. Siadzieli my razam davoli doŭha, sa śniežnia 2020-ha pa krasavik 2021-ha, pakul Vitolda nie zabrali na etap u škłoŭskuju kałoniju.
My ščylna pasiabravali.
— Jakija ŭ ciabie zastalisia ŭspaminy pra Vitolda? Pra što vy razmaŭlali, pra što jon raskazvaŭ, jakim jon tabie zapomniŭsia?
— Pra Vitolda Ašurka mahu skazać tolki samaje lepšaje. My ŭvieś čas pra štości razmaŭlali, tamu što jon vielmi cikavy čałaviek. Pra budučyniu Biełarusi, jaje minułaje, historyju. Vitold vielmi načytany i erudziravany.
Na pačatku adsiedki nam jašče addavali listy. Vitoldu ich zaŭsiody prychodziła vielmi šmat. Jon zaŭždy adkazvaŭ na kožny list, jon vielmi daražyŭ hetaj padtrymkaj, kožnym čałaviekam.
My budavali płany, što budziem rabić paśla vyzvaleńnia. Maryli. Vitold abiacaŭ, što paśla vychadu z-za krataŭ jon pakaža mnie Lidu i svaju rodnuju Biarozaŭku.
My ź Vitoldam uvieś čas zachoŭvali pazityŭny nastroj: byli ŭpeŭnienyja, što chutka ŭsio skončycca, što my nie budziem siadzieć doŭha. Dumali: nu voś, jašče paru miesiacaŭ pasiadzim — i ŭsio, mury ruchnuć. Uśviedamleńnie taho, što hetaha nie adbudziecca, pryjšło tolki z časam.
Pra toje, što Vitold Ašurak zahinuŭ, Alaksiej daviedaŭsia ad svajho advakata. Kaža, da hetych časoŭ nie moža pavieryć, što Vitolda bolš niama. Hibiel svajho siabra Alaksiej nazyvaje nie inačaj, jak zabojstva.
«U mai 2021 hoda adbyvałasia apošniaje sudovaje pasiadžeńnie pa majoj spravie, tam advakat i paviedamiŭ mnie trahičnuju navinu… Ja razumieŭ, što da Vitolda turemniki buduć užyvać vielmi žorstkija zachady, ale nie čakaŭ, što jaho tak cynična zabjuć. Ja da hetych časoŭ šakavany», — apaviadaje były palitviazień.
«Vitold duža kachaŭ svaju žonku Volu. Kožny dzień ź vialikaj ciepłynioj zhadvaŭ pra jaje. Vitold nikoli nikomu nie pieramyvaŭ kostki, nie kazaŭ pra ludziej kiepskaha. Albo dobra, albo ničoha», — dzielicca ŭspaminami Alaksiej.
«Hundar nie baicca absalutna nikoha i ničoha»
«Z Uładzimiram Hundaram my siadzieli ŭ adnym atradzie dla invalidaŭ. Ale sustrelisia ŭ kałonii ŭžo napiaredadni majho vyzvaleńnia. Reč u tym, što Uładzimira vielmi doŭha marynavali ŭ SIZA, tamu ŭ kałoniju jon zajechaŭ davoli pozna», — kaža Alaksiej Hałoŭkin.
Alaksiej Hałoŭkin. Fota Volhi Kłaskoŭskaj
Uzhadvajučy spadara Uładzimira, surazmoŭca zaznačaje, što «hety čałaviek nie baicca absalutna nikoha i ničoha, turemnaj administracyi dla jaho nie isnuje, jany dla jaho nichto».
«Praz svaju pryncypovaść i mužnaść jon nie vyłazić z ŠIZA… Dumaju, što zaraz jon chutčej za ŭsio znachodzicca ŭ PKT», — praciahvaje chłopiec i dadaje, što «z Uładzimira ŭvieś čas ździekavaŭsia tak zvany aktyŭ — źniavolenyja, što pracujuć na administracyju».
«Heta ŭsio adbyvałasia na maich vačach: na jaho kryčali, abražali, pahražali źbić, paprakali, što pavolna chodzić (u Uładzimira Hundara niama adnoj nahi — V.K.). U hetych ździekach brali niepasredny ŭdzieł zahadčyk haspadarki 16-ha atrada Jermałajeŭ — brydkaja asoba, što chodzić pa zonie ŭ čyrvona-zialonych šortach i vybivaje ŭ asudžanych hrošy na ramonty, a kali zeki nie pahadžajucca, jon im usialak pomścić.
I starejšy siekcyi, u jakoj žyŭ Vova. Jaho zavuć Antonas Juadajcis, litoviec ź biełaruskim hramadzianstvam, jaki duža lubiŭ Łukašenku i łajaŭ Litvu. Jon uvieś čas danosiŭ na Hundara. Uładzimir prasiŭ mianie apubličyć hetuju infarmacyju».
«Vałodzia vielmi stojki čałaviek, — praciahvaje Alaksiej. — Jon uvieś čas kazaŭ nam, što ŭsio budzie dobra, trymajecca jon vielmi hodna i ducham nie padaje».
«U kałonii ja sustreŭ šmat palitviaźniaŭ, siarod ich — Źmicier Furmanaŭ, Aleh Kuleša, Vania Viarbicki. Apošni za kamientary ŭ siecivie atrymaŭ status terarysta i prysud vosiem ź niečym hadoŭ.
Niejki čas my siadzieli ŭ adnym atradzie z Hienadziem Fiadyničam. Nie viedaju, ci jość u jaho invalidnaść, ale jaje abjektyŭna treba davać, bo Hienadź ź ciažkaściu pierasoŭvajecca, chodzić pavolna, maleńkimi krokami. Niahledziačy na stan zdaroŭja, Hienu prymušajuć chadzić s miatłoj na pramzonu i prybirać śmiećcie».
«Kanvairy śmiajalisia z majoj kulhavaści»
— Usie maje etapy adbyvalisia ŭ kajdankach i tranzitam praź inšyja śledčyja izalatary. Kanvairam było śmiešna, kali bačyli, jak ja na adnoj nazie, u kajdankach, z torbaj karaskajusia na vysokija prystupki ciahnika. Ale ja spraŭlaŭsia, załaziŭ.
U lepšym vypadku kanvairy, hledziačy na mianie, demanstravali abyjakavaść ci advaročvalisia. A tak u asnoŭnym śmiajalisia, im było zabaŭna».
U kałonii samym ciažkim pieryjadam dla mianie stała, badaj, znachodžańnie ŭ karancinie. Uvieś čas na nahach, treba stajać pa struncy, charčavańnie našmat horšaje i jaho mieniej, čym dla asudžanych u atradach. Usio heta robicca naŭmysna, kab ad samaha pačatku adbić u čałavieka žadańnie kačać pravy i choć niejak supraciŭlacca, kab jon razhubiŭsia, źbiantežyŭsia i zhubiŭ siabie. Z-pad tvaich noh prafiesijna vybivajuć hlebu.
Prylehčy ŭ karancinie nielha było. Dy i ŭ atradzie ŭ kałonii taksama. Kab atrymać pastajanny paścielny režym, ty musiš być paralizavanym albo mieć apošniuju stadyju raka. Z majoj chvarobaj mnie nijakich pabłažak nie davali. I ŭvohule ŭ našym atradzie nie pamiataju nivodnaha asudžanaha, jakomu b dazvalałasia lažać.
Paśla karancinu Alaksieja Hałoŭkina pieraviali ŭ atrad dla invalidaŭ. «Jon asabliva ničym nie adroźnivajecca ad inšych atradaŭ. Roźnica, badaj, u tym, što ŭsie paskudstvy i padstavy turemniki robiać tam nie svaimi rukami, a rukami inšych źniavolenych, tak zvanaha aktyvu», — kaža były palitviazień.
Za čas adsiedki Alaksiej atrymaŭ niekalki spahnańniaŭ. «Jak składalisia raparty? Da mianie padychodziŭ zaŭhas (na hetuju pasadu administracyja pryznačaje asobaŭ ź liku asudžanych — V.K.) i kazaŭ naŭprost: «Mianty mnie skazali, što treba arhanizavać tabie parušeńnie».
I pakolki nibyta prydracca da mianie asabliva niama za što, zahadčyk haspadarki kazaŭ: davaj, maŭlaŭ, ty sam pryznajsia ŭ pravaparušeńni, tady ŭsio budzie dobra, stroha nie pakarajuć i ŭ ŠIZA ty nie pojdzieš. Kali ž pačnieš vypiendryvacca, to nastupstvy buduć horšyja.
Pryznajsia ŭ tym, što ty lažaŭ na narach u dzionny čas», — skazaŭ mnie niejak zaŭhas. Ja tak i napisaŭ u tłumačeńni: «u taki dzień ja lažaŭ na narach, vinu pryznaju, bolš nie budu».
Mianie paviali na kamisiju pa pakarańni da načalnika kałonii. Načalnik, śmiechu varta, robić vyhlad, što ŭvažliva čytaje papiery i raźbirajecca. Paśla robić vyhlad, što złujecca na mianie. Takich «parušeńniaŭ» u mianie było dva za čas adsiedki. Adzin raz u jakaści spahnańnia mianie pazbavili pasyłki, druhi — spatkańnia.
Atrad amal na 99 adsotkaŭ składaŭsia ź invalidaŭ. Ale byli i redkija vyklučeńni. Niejak u naš atrad zakinuli całkam zdarovaha chłopca, palitviaźnia, spartoŭca. Naŭmysna zakinuli, kab psichałahična cisnuć na jaho. U našym atradzie ž nie tolki invalidy ź fizičnymi kalectvami byli: bolš za pałovu składali ludzi ź psichičnymi adchileńniami, u tym liku bamžy. Vy možacie sabie ŭjavić, jakaja tam była atmaśfiera. Heta toje ž samaje, kali psichična zdarovy čałaviek znachodzicca ŭ psichbalnicy. Naš atrad ličyŭsia adstojnikam i na turemnym žarhonie nazyvaŭsia «vikinham».
Z-za ciažkaj psichałahičnaj atmaśfiery ja prasiŭsia ŭ zvyčajny atrad, ale mnie admovili.
«U niejki momant mianie całkam pakinuli biez žyćciova nieabchodnych ukołaŭ»
— Pravierki ŭ nas byli takija ž, jak i ŭ zvyčajnych atradach, i takaja ž ich kolkaść. U pryncypie ja moh napisać u sančastku i paprasić, kab mnie dazvolili padčas pravierak siadzieć na łaŭcy. Ale pryncypova nie rabiŭ hetaha, bo chacieŭ stajać na praviercy ź inšymi palitviaźniami, ź jakimi vychodziŭ na pravierku ŭ toj samy łakalny ŭčastak. U znak salidarnaści ja chacieŭ stajać pobač ź imi, niachaj sabie i na mylicach.
U kałonii ź miedyčnaj dapamohaj było horaj, čym u SIZA. Kali ŭ SIZA doktar prychodziŭ da mianie davoli chutka i adrazu ž rabiŭ ukoł, to ŭ kałonii ja prychodziŭ u sančastku, kazaŭ, što mnie kiepska, ale mnie nie dapamahali. Ja nijak nie moh dakazać, što ŭ mianie pačaŭsia ŭnutrany kryvaciok, napačatku ž hetaha pracesu nie bačna, ja jaho tolki adčuvaju: za stolki hadoŭ užo navučyŭsia biespamyłkova raspaznavać jaho.
I tolki praź niejki čas, kali naha apuchała i rabiłasia zialonaj, mnie rabili ŭkoł (VIII antyhiemafilny faktar — V.K.). Choć u mianie i byli z saboj usie miedyčnyja daviedki pra stan zdaroŭja, usie instrukcyi, jak i kali mnie treba ŭvodzić preparaty, — turemnyja miedyki heta ihnaravali.
Taki ŭkoł treba rabić adrazu, kali čałaviek pačynaje adčuvać siabie błaha, a nie čakać.
Za paru miesiacaŭ da vyzvaleńnia turemny miedyk uvohule skazaŭ mnie, što maje leki ŭ kałonii skončylisia, i, maŭlaŭ, budzieš lačycca ŭžo doma, pacierpiš. To bok apošnija dva miesiacy ja ŭvohule biez ukołaŭ siadzieŭ.
Novaja kryminałka, adjezd ź Biełarusi, mary pra pieramieny
— Kali ja znachodziŭsia ŭ kałonii, suprać mianie zaviali novuju kryminalnuju spravu, pa tych ža samych artykułach. Znajšlisia nibyta jašče inšyja paciarpiełyja — supracoŭnica AMAPu i dźvie supracoŭnicy vybarčych kamisij, jakich ja, pavodle śledstva, nibyta abraziŭ u siecivie. Z kałonii mianie pieravodziać u SIZA. Ale nijakich śledčych mierapryjemstvaŭ sa mnoj nie pravodziać. Pryjšoŭ śledčy, zadaŭ paru pytańniaŭ i syšoŭ.
Mianie viartajuć u kałoniju, ale praź miesiac znoŭ viazuć u SIZA. I znoŭ dla taho, kab pryjšoŭ toj samy śledčy i zadaŭ tyja ž samyja paru pytańniaŭ. A paśla mianie znoŭ viartajuć u kałoniju.
Alaksiej Hałoŭkin. Fota Volhi Kłaskoŭskaj
Ja byŭ pierakanany, što nie vyjdu na volu ŭ žniŭni 2023 hoda, tym bolš što i śledčy skazaŭ mnie, što, maŭlaŭ, «pridietsia jeŝie posidieť». Ale, jak ni dziŭna, mianie vypuścili. Heta było vielmi niečakana. Čym skončyłasia i ci skončyłasia hetaja historyja z novaj kryminalnaj spravaj, mnie nieviadoma — nijakich papier na hety kont ja nie atrymlivaŭ.
Kali ja padychodziŭ da turemnaj bramy ŭ dzień vyzvaleńnia, ja dumaŭ, što tam mianie ŭžo čakaje bus ź milicyjaj, što mianie adrazu zatrymajuć pa novaj kryminalnaj spravie i dadomu ja nie dajedu.
Uvieś čas u Biełarusi žyŭ u napružańni, usio čakaŭ, kali za mnoj znoŭ pryjduć. U peŭny momant zrazumieŭ, što nie varta bolš vypraboŭvać los, i pryniaŭ rašeńnie źjechać.
Ja ŭpeŭnieny, što łukašenkaŭski režym laśnie rana ci pozna. U histaryčnaj pierśpiektyvie lubaja dyktatura asudžanaja na parazu. Usio abaviazkova źmienicca. Inšaje pytańnie — kali? I voś tut ciažka davać dakładnyja prahnozy. Zastajecca tolki spadziavacca, što nieŭzabavie, — padsumoŭvaje surazŭmoŭca «Novaha Času».
Alaksiej Hałoŭkin i siabry biełaruskaj dyjaspary ŭ Šviejcaryi. Fota Volhi Kłaskoŭskaj
Čytajcie taksama: