Były palitviazień napisaŭ knihu pra dehradacyju ludziej u biełaruskich kałonijach i svoj turemny šlub

Biełaruski emihrant Alaksiej Hajšun apisaŭ u knizie svaju turemnuju epapieju. Detali jon raskazaŭ «Radyjo Svaboda».

25.07.2024 / 15:15

36-hadovy babrujčanin Alaksiej Hajšun pracavaŭ nastaŭnikam i pierakładčykam, jon adbyŭ u biełaruskich viaźnicach paŭtara hoda za ŭdzieł u pratestach, vyjechaŭ ź Biełarusi i za hod žyćcia ŭ lahiery dla ŭciekačoŭ napisaŭ knihu pra svaju turemnuju epapeju. Niadaŭna Alaksiej źmiaściŭ tekst u niekalkich knižnych internet-kramach i śćviardžaje, što kniha ŭžo prynosić nievialiki prybytak.

Kniha Alaksieja «Kostierok iz našich stranic» napisanaja pa-rasiejsku. Vybar movy aŭtar tłumačyć ułasnaj moŭnaj zvyčkaj i tym, što inakš by nia zmoh pieradać asablivaści hutarak, jakija adbyvalisia ŭ viaźnicach. Dla pieršaj knihi aŭtar vybraŭ pseŭdanim Lux in tenebris, maŭlaŭ, hetak zašyfravaŭ łacinski vyraz «Śviatło ŭ ciemry». Ličyć novaje imia ŭdałym i źbirajecca pad im i dalej zajmacca tvorčaściu — pisać fantastyku. A ŭ pieršaj knizie Alaksiej źmiaściŭ i svaje listy, napisanyja ź niavoli da kachanaj žančyny. Taksama ŭ knizie šmat vieršaŭ, adzin ź jakich, pra pačućci, napisany pa-biełarusku. I ŭsio ž Alaksiej śćviardžaje, što žanram jahonaja kniha nie mastackaja, a chutčej «non-fikšn» — nieprydumanaja historyja.

Historyja napisańnia knihi davoli dramatyčnaja. Pieršy raz za jaje aŭtar uziaŭsia za kratami, ale musiŭ paŭtaryć sprobu ŭžo na voli.

«Šmat dzion rychtavaŭsia da vychadu na svabodu, zašyŭ čarnaviki knihi ŭ ścienkach i dniščy torby, ale jak vychodziŭ z kalonii, pabajaŭsia, što ŭ vyniku apošniaj pravierki atrymaju dadatkovy termin pavodle 411-ha artykułu, i sam vykinuŭ torbu ŭ śmietnicu», — raskazaŭ aŭtar, tłumačačy, čamu jamu daviałosia pierapisvać svaju knihu nanoŭ i dadumvać z pamiaci albo kambinavać dyjalohi z byłymi siabrami pa niaščaści.

Maciuki jak mastacki srodak

U čakańni sudu i apelacyi Alaksiej Hajšun niekalki miesiacaŭ prasiadzieŭ u IČU (izalatar časovaha ŭtrymańnia) i SIZA Homla, a asnoŭny termin źniavoleńnia adbyvaŭ u papraŭčaj kalonii № 15, jakaja znachodzicca pad Mahilovam. Aŭtar knihi pryznajecca, što naŭmysna nie paźbiahaŭ u knizie mocnych słovaŭ i vyrazaŭ, jakija tam čuŭ ad viaźniaŭ i achoŭnikaŭ.

«Bo heta instrument, z dapamohaj jakoha ja pakazvaju jak tuju realnaść, jakuju tam pabačyŭ, tak i toj praces, jaki ŭva mnie samim tam adbyvaŭsia. U pieršaj častcy ja jašče dumaju i havaru jak narmalny čałaviek, mo tolki krychu bolš iranizuju, čym zvyčajna. A ŭ druhoj častcy vidać, što ŭ mianie ŭžo źmieny adbylisia ŭ hałavie, bo ja «pavaryŭsia» ŭ hetym asiarodździ. Tam niepaźbiežna pierajmaješ leksykon tych, z kim kantaktuješ. Prasiakajeśsia ichnymi słovami, dumkami. Usiaho maich surazmoŭcaŭ u knizie blizu 50 čałaviek — kožny sa svaimi słovami, z svaim naboram maciukoŭ. Na palcach adnoj ruki mahu pieraličyć tych, chto moh pieradavać svaje dumki ŭ razmovie biez maciukoŭ», — kaža Aleś Hajšun.

Na zaŭvahu, što ŭ knizie bahata i ŭłasnych dumak aŭtara, pieranasyčanych brydkasłoŭjem, asabliva padčas razmovaŭ ź milicyjantami, Alaksiej reahuje hetak:

«Absalutna nia moh biez maciukoŭ dumać pra ich. Jak toj kazaŭ, «niama słovaŭ, adna piena». Tam tolki ŭ hałavie ty možaš vykazać svajo staŭleńnie da abstavinaŭ i da ludziej, jakija da ciabie čaplajucca. A vonkava treba było albo maŭčać, albo pryznavać vinu. Tamu ja i pakazaŭ, što dla milicyjantaŭ maja mova adpaliravanaja, a hučyć u joj zusim inšaje. Praz hety kantrast ja sprabavaŭ pakazvać realnaść, i spadziajusia, niešta ŭ mianie atrymałasia», — tłumačyć aŭtar.

Jak u turmie dehraduje narmalny čałaviek

Na pytańnie, jaki hałoŭny mesedž aŭtar imkniecca danieści čytačam praz svaju knihu, Alaksiej Hajšun adkazaŭ, spasłaŭšysia na hutarki ź siabrami, jakija adbylisia pa vychadzie na volu:

«Kali pačaŭ pracavać nad knihaj, dumaŭ, što heta budzie tvor pra maralny rost, ale ciapier baču, što chutčej pra maralnaje zahnivańnie. Moj dośvied taki, što kali na zvyčajnaha čałavieka paviesić jarłyk i źmiaścić jaho ŭ adpaviednaje asiarodździe, dyk ź jaho lohka atrymajecca kryminalnik. I hetak možna sapsavać jamu ŭsio dalejšaje žyćcio. Asabista mnie pašancavała, što ŭ mianie byŭ paraŭnalna mały termin, ale ja sustrakaŭ takich, kaho turma peŭna sapsavała, u kaho tyja ŭmovy razburyli śviadomaść čałavieka. I tamu ja chacieŭ pakazać: u peŭnych umovach i pry najaŭnaści zahadu źvierchu čałaviek zdolny dehradavać. Chto addaje takija zahady, chto ŭ takoj systemie zacikaŭleny, u knizie taksama pakazana», — miarkuje Aleś Hajšun.

Pry hetym Hajšun pierakanany, što projdzieny im u biełaruskich viaźnicach šlach jaho zahartavaŭ, a atrymany dośvied prydajecca ŭ emihracyi.

«Mnie heta dapamahaje. Pakul u mianie jašče niestabilna ŭsio ŭ ekanamičnym planie, pakul nie zaviaršyŭsia praces adaptacyi ŭ absalutna inšym hramadztvie, zahartoŭka dapamahaje. Bo navučyŭsia choładna aceńvać sytuacyju, brać siabie ŭ ruki, stavić metu, nie hublać hałavu… Kali paraŭnoŭvać, jakim byŭ da turmy i jakim staŭ, dyk, biezumoŭna, ciapier macniejšy», — kaža pra siabie Aleś Hajšun.

Pacałunak praz kraty

U knizie Alaksieja Hajšuna try častki, padzielenyja na 45 raździełaŭ. Adzin ź ich, 23-i, moža zdacca samym kranalnym, bo havorka ŭ im pra šlub, jaki palitviazień uziaŭ z kachanaj žančynaj va ŭmovach SIZA, i pra adziny pacałunak, jaki dazvolili zrabić praz kraty.

Ciapier aŭtar knihi nie chavaje: šlub, jaki byŭ zarehistravany ŭ niavoli, na voli zachavać nie ŭdałosia. Žonka nie pajechała za im u emihracyju, užo kala hodu ŭ jaho niama mahčymaści kantaktavać z dačkoj, radki da jakoj jon cytuje ŭ svajoj knizie. Alaksiej vielmi pieražyvaje, ale pakul ničoha źmianić nia moža.

«Našy šlachi razyšlisia. Ale ŭsio roŭna ja vielmi ŭdziačny svajoj žoncy, što jana była sa mnoj u toj čas. Chaj i na słovach (ci mnie zdavałasia, što tak było), jana mianie čakała… I ja dahetul nie abvinavačvaju jaje ni ŭ čym, bo takija abstaviny vytrymać ciažka. A pa dačce sapraŭdy sumuju».

Svaju knihu były palitviazień Alaksiej Hajšun pryśviaciŭ dačce Sofji.

Pračytać knihu Alesia Hajšuna možna ŭ internecie.

Nashaniva.com