Biełarus viartaŭsia dadomu paśla vachty ŭ Rasii i ledź nie trapiŭ u pracoŭnaje rabstva
Alaksandr nie atrymaŭ poŭny raźlik i byŭ zmušany pravieści niekalki dzion na vakzale. A potym jaho vyratavaŭ cud.
27.08.2024 / 11:24
Fota: «Alternatyva»
Biełarus Alaksandr pracavaŭ u Jakucku. Jahonaja vachta skončyłasia ŭ žniŭni, mužčyna pavinien byŭ viarnucca ŭ Biełaruś, ale źnik. Svajaki zabili tryvohu.
25 žniŭnia Alaksandr znajšoŭsia — u adździaleńni palicyi ŭ Mcensku Arłoŭskaj vobłaści. Jak akazałasia, jon ledź nie trapiŭ u pracoŭnaje rabstva, piša «Alternatyva».
Paśla zakančeńnia vachty biełarusa na rasijskaj firmie adrazu nie raźličyli. Jon zdoleŭ dabracca da Maskvy, dzie niekalki dzion pravioŭ na vakzale. Tam da jaho padyšoŭ nieznajomy mužčyna, jaki nazvaŭsia Arturam. Jon prapanavaŭ Alaksandru pracu.
Biełarus, u jakoha nie było hrošaj, pahadziŭsia papracavać — za zbor bulby abiacali 3500 rasijskich rubloŭ (prykładna 125 biełaruskich) u dzień. Alaksandra ŭ vyniku pryvieźli ŭ dom da cyhanskaj siamji ŭ pasiołku Viarchoŭje Arłoŭskaj vobłaści.
Biełarusa vyratavaŭ źbieh abstavinaŭ. Artur nabraŭ pracoŭnuju siłu, ale čamuści pracoŭny praces arhanizavać nie zmoh. Alaksandr da pracy tak i nie prystupiŭ, ale jaho paśpieli źbić. Praź niekalki dzion biełarusa advieźli ŭ Mcensk i pakinuli na prypynku.
Miascovyja žychary, daviedaŭšysia pra situacyju Alaksandra, vyklikali palicyjantaŭ, tyja pasadzili biełarusa na ciahnik u Maskvu. Na miescy mužčynu sustreli i dapamahli jamu z pakupkaj biletaŭ u Biełaruś.