Uładzimir Niaklajeŭ. Dyktant. Da Dnia nastaŭnika

Uładzimir Niaklajeŭ apublikavaŭ u svaim fejsbuku paemu.

05.10.2024 / 14:05

Mnie dziesiać. Žnivień. Žoŭtyja snapy. 
Kruču ŭ humnie iržavuju siačkarniu. 
Burkoča dzied: «Ot zaraz dam pa karku…» 
Prychodzić dziadźka: «Mienš na dźvie kapy 
U hetym hodzie…» 
Dzied jamu: «Suchmień…»

Nad tokam pył. 
Harkava nos kazyča. 

— Hazietu siońnia ŭ paštara pazyčyŭ. 
— Staraja?

— Nie šče. Za ŭčarašni dzień.

— Pra što tam?

— At… Pra što za ŭsio čaściej… 

Taki spakojny, roŭny dziadźkaŭ hołas. 

— Pamior voś Kołas. 
— Chto pamior?
— Dy Kołas. 

Siačkarnia «žyh» — i palcy da kaściej. 

Hvałt. Ciotki. Hvałt. 
— Da doktara! 

Viazuć. 
Padskokvajuć pa bruku drobna koły. 

— A božuchna! Usiu ruku zmałoła!..

— Žaniłka jość — to piensiju daduć… 

Binty. Pachmurny doktar. Na aknie — 
Zamiest firanki — na ćvikach hazieta. 

…Hladzieŭ, niby sa školnaha partreta, 

I štości adbyvałasia ŭva mnie… 

Paśla ja śniŭ:

Dyktant. Apošni ŭrok. 
Nastaŭnik novy. «Chto?.. Jaki?..» 
«Siardzity!»

— Dzie sšytak tvoj?

— Zabyŭsia doma sšytak.

— Znarok zabyŭsia?

(Nie zmanić.)

— Znarok.

— Hultaj?

— Hultaj.

— Ale na ščyraść zdatny.

Śviatleje pole čystaha listka…

Ja viedaju, što napišu vydatna!

Dy nie mahu… Balić, balić ruka!

Ź vinoju ŭ tvar nastaŭniku hladžu. 
Znajomy vielmi… Toj, što na partrecie! 
Nie… Jak ža tak? Jaho niama na śviecie! 
Dyktuje jon: «Suchmień. Niama daždžu.
U hetym hodzie mienš na dźvie kapy 
Nažali žyta…» 

I dyktant znajomy!

«Mnie dziesiać. Žnivień. Žoŭtyja snapy». 

Nastaŭnik uśmichajecca: «Viadoma…» 

«Pra što tam?»

«At… Pra što za ŭsio čaściej…»

Jak dobra viedać, što było, što budzie! 

«A sudździ chto?..» 
Čakaj, jakija sudździ? 

…Siačkarnia «žyh» — i palcy da kaściej. 

Pračnuŭsia.

Ranak. Radyjo.

(Pamior!)

«Za daŭnaściu hadoŭ…» Dychańnie maci… 

«Ja słovy pierabłytaŭ u dyktancie!» 

— Tempieratura… Mokry, jak babior… 

Hvałt. Ciotki. Hvałt. 

— Da doktara! 

Viazuć.

Padskokvajuć pa bruku drobna koły. Jo
Kaścioł. Balnica.

— Mnie za most, u škołu,

Dyktant…

— Napišuć.

— Žyta žać…

— Sažnuć. 

Vaviorkaj sonca skača na saśnie.

Binty. Pachmurny doktar. Marhancoŭka. 
— Nu, ačuniaješ —
budzie, brat, łupcoŭka! 

— …Ja splu?

— Nie śpiš.

— Vy ŭ śnie sa mnoj?

— Nie ŭ śnie.

— Dyktujcie.

— Što?

— Niama daždžu. Suchmień. 

— Pałaje ŭvieś.

— Mahčyma, siepsis… 
— Doktar!
«Ja napišu vydatna…» 
— Dobra, dobra…
«Ja napišu…»

— Adno ŭsio… 

— Treci dzień… 

Partret vychodzić z kłasa, na aknie 
Haryć siačkarnia, kurčycca hazieta,
Paštar vaviorkaj skača na saśnie… 
«Ja napišu…» 
— A jon usio pra heta. 

…I raptam tak, niby paśla daždžu: 

Hryby pa lesie, vierasień, kastryca, 

Jak nie davali — i dali napicca… 

Na łavie ŭ łaźni z paštarom siadžu, 

Raskazvaju, jak jon skakaŭ vaviorkaj,— 

Paštar rahoča…

Dobra paštaru, 
Što ja žyvy, siadžu ź im, havaru… 
Charošaja miž nami jdzie havorka. 
Dy kličuć…

Čysta. Maładzik nad chataj. 
Znoŭ son…

Znoŭ toj…

Niby zakłaŭ dušu! 
I pomniu ŭsio: nie dapisaŭ dyktanta. 
I ŭsio nadzieju maju: dapišu.

Nashaniva.com