Nie tyja, jakija zdradlivyja sužency vydumlajuć sabie sami, a mienavita sapraŭdnyja kamandziroŭki na paru dzion, tydniaŭ ci navat miesiacaŭ.
Kamandziroŭki dapamahajuć siamji, jak by heta dziŭna ni hučała. Dapuścim, vy z mužam nie pieršy hod razam. Varjackija straści, sierenady pad aknom, śniadanki ŭ łožak zastalisia ŭ minułym vašych adnosin.Napał pačućciaŭ źmianiŭsia miernymi budniami: ščaślivymi, vydatnymi, ale pazbaŭlenymi minuŭščyny začaravańnia, kali chaciełasia cełyja dni pravodzić u abdymkach adzin z adnaho, zabyŭšysia pra ŭsio na śviecie.
Ale zaraz jość dzieci, pra jakich treba kłapacicca, jość spravy i abaviazki, dy i raptoŭna pamianiać ład žyćcia nie atrymlivajecca.
I raptam muž źjazdžaje. Mnohija žančyny bajacca, što ŭ kamandziroŭcy mužy robiacca «chałastymi», bo niezdarma kažuć, što zamužnich dam u nas bolš, čym žanatych mužčyn.Ale paviercie, kali muž dušoj nie z vami, to svabodnym jon budzie ličyć siabie ŭ lubym miescy za paroham doma. A kali jon vas lubić, to kamandziroŭka tolki ŭzmocnić vašy pačućci.
Časovaje rasstańnie nadaje adnosinam niekatoruju trahičnaść. Uspomnicie, jak u pačatku vašaha ramana luboje, niachaj navat karotkaje rasstańnie ŭzmacniała pačućci, vy imknulisia adzin da adnaho, składali vieršy i, akrylenyja novaj sustrečaj abo razmovaj, zabyvali pra ŭsio.
Ale paśla viasiella vy ŭvieś čas razam i niama padstavy hadać, sustrenieciesia vy siońnia ci nie, niama padstavy pieražyvać i sumavać pa im. Kali vy svajho muža lubicie, to da jaho kamandziroŭcy padydziecie z usioj adkaznaściu.
Pravodzicie lubimaha tak, kab jamu tut ža pierachaciełasia źjazdžać: skažycie, jak vy jaho lubicie i jak budziecie jaho čakać, budźcie piaščotnaj i krychu sumnaj. Vas, niby Ramea i Džuljetu, razłučajuć abstaviny, ale vy ŭsio roŭna budziecie razam.
Rasstańnie ažyvić vašy adnosiny i nadaść im druhoje dychańnie. Pačnucca telefanavańni, napoŭnienyja piaščotaj i kłopatam adzin pra adnaho, buduć vymaŭlenyja słovy kachańnia, jakija daŭno nie łaščyli vaš słych.
Za tyja dni, pakul muža niama pobač, vy zmožacie rassłabicca. Ci zmožacie pryśviacić čas sabie: sieści na karotkuju dyjetu, pachadzić spakojna pa kramach, zrabić novuju pryčosku i makijaž.
Niachaj muž pryjedzie da svajoj kachanaj dahledžanaj žonki, ubačyć, jakoj pryhožaj moža być jaho žančyna, kali źmienić fartuch na viačerniuju sukienku, raspuścić svaje šykoŭnyja vałasy, padkreślić iskrystyja vočy i zahadkavuju ŭśmiešku.
Niachaj jon znoŭ u vas zakachajecca! Adznačcie pryjezd muža, navat kali jaho nie było ŭsiaho paru dzion. Padarycie jamu pryhožy viečar, jaki naležyć tolki vam abodvum, pryznajciesia ŭ kachańni pryhoža i ramantyčna.
Pialostki ruž, rassypanyja pa stale, vieršy pra kachańnie, pryśviečanyja mužu, bałoniki ŭ vyhladzie sercajkaŭ, maleńki padarunak, jaki padkreślivaje vašy pačućci: niachaj pačniecca novy etap vašych adnosin — jarki i hałavakružny. Pasprabujcie heta pačućcio, pačućcio piaščoty i straści, žadańnia žyć poŭnym žyćciom, nie ŭpuścić iznoŭ.
Bieražycie vašy adnosiny, darycie adzin adnamu padarunki z nahody i biez, čaściej pramaŭlajecie słovy kachańnia, budźcie ščyryja, i zaŭsiody ŭ vašych sercach budzie pałać ahoń lubovi.
