Praź niadbalstva miascovaj administracyi pavysychali stavy Michała Kleafasa Ahinskaha.

Kožny hod, viartajučysia z vučoby ŭ Miensku na vakacyi ŭ Zaleśsie, ja zaŭsiody naviedvaju byłuju siadzibu Michała Kleafasa Ahinskaha — kampazytara, hramadzkaha i palityčnaha dziejača. U Zaleśsi jon pražyŭ z 1802 pa 1822 h.h., dzie stvaryŭ siadzibu «Paŭnočnyja Afiny», jakuju naviedvali muzyki, paety, mastaki, navukoŭcy i studenty Vilenskaha ŭniversytetu. Tut, u našaj siadzibie, dzie kala pałacu zichacieła lusterka stava ź lebiadzinaj vyspaj, siarod vodaru ružaŭ, lilejaŭ, fijałak i hudzieńnia pčołaŭ Ahinski składaŭ svaje «Memuary», ramansy i palanezy.

Siońnia ŭ «Paŭnočnych Afinaŭ» dziŭny stan chraničnaj letarhii, jakaja časam azdablajecca badziorymi abiacankami‑cacankami ab «ažyŭleńni» siadziby, što dachodziać da Zaleśsia sa stalicy. Hetaja letarhija pačałasia z restaŭracyi ŭ 70‑ch hadach minułaha stahodździa i zaraz praciahvajecca pad zahadkavaj nazvaj «kanservacyja». Zdajecca, što stanuć užo viečnym ekspanatam hniłyja ryštavańni na młynie kala stava, a truščanaja cehła na kucie hetaha budynku nikoli nie źniknie.

Padčas majho pryjezdu na hetyja letnija vakacyi ja sa skruchaj i sumam pabačyła, što ciapier užo i staŭ pakinie ab sabie tolki adbitak — sa stava źnikaje vada…

Jak kažuć u Zaleśsi hety deficyt zvyčajnaj vady pačaŭsia ź… minułahodniaha patopu. Tady zaleva daždžoŭ zatapiła ŭsie harody i sklepy na vuł.Čyhunačnaj, bo, zrazumieła, anijakaj źliŭnoj kanalizacyi ŭ Zaleśsi nikoli nie było. Žychary zatoplenych dvaroŭ daremna sprabavali dabicca paratunku ŭ tahačasnaha staršyni sielsavieta i, urešcie, ryzyknuli znajści praŭdu i napisali ab svajoj biadzie ŭ adnu z centralnych hazetaŭ stalicy. U adkaz źjaviŭsia artykuł «U Zaleśsi patop». Pa Zaleśsi pajšli čutki, što rajonnaje načalstva pračytaŭšy toj artykuł vielmi aburyłasia, vyklikała zaleskaha staršyniu sielsavieta i dapiakała jaho — Voś, maŭlaŭ, z‑za vas takaja «plama» na rajonie!!! Što ž zrabiŭ tavaryš staršynia? Tav. staršynia śmieła pajšoŭ na siadzibu Ahinskaha, dzie samastojna i rašuča padniaŭ šluzy stava, bo byŭ vielmi ŭpeŭnieny ŭ spraviadlivaści i praŭdzivaści fizyčnaha zakonu tavaryšaŭ Bojla i Maryjota! Niahledziačy na toje, što tyja zatoplenyja dvary na vuł.Čyhunačnaja znachodziacca na adlehłaści mieniej za kilametar ad stavu, zakon, peŭnie, spracavaŭ. Ale… Adzin sa šluzaŭ stava tav. staršynia niejak sapsavaŭ svaim enerhičnym padjomam, šluz «sporciŭsia», nie apuściŭsia i vada z taho času ŭsio leta tak i vyciakaje sa stava.

Za čas śpiakotnaha leta dvary na vuł. Čyhunačnaj daŭno vysachli, zatoje žachary dvaroŭ kala stava sa ździŭleńniem zaŭvažyli što ŭ ich studniach vady — usio mieniej i mieniej. Bolšaść z hetych žacharoŭ narakaje na śpiakotu. Ale ž jany nia viedajuć ab śmiełym «eksperymencie» tav. staršyni (nia kažučy ŭžo pra zakon užo viadomych nam tav. Bojla‑Maryjota)! Darečy, toj staršynia, likvidavaŭšy hidraprablemu i pravieryŭšy svajo viedańnie fizyki, peŭnie, byŭ tak zadavoleny, što vyrašyŭ syści sa svajoj pasady. Chacia, siarod žycharoŭ, jość i inšaje mierkavańnie — heta za jaho vyrašyli, što jon musić syści. Jašče raniej, u čas tatalnaha źniščeńnia vysokich drevaŭ pa ŭsioj krainie, naš vynachodnik‑staršynia, da taho ž kiravaŭ i śpiłoŭkaj staroj alei Ahinskaha kala zaleskaj škoły. Lipy ChVIII st. tak kryva‑kosa śpiłavali, što zaraz hetaje miesca žychary nazyvajuć sumnym słovam «Chatyń». (Pa prykładu tav. staršyni i tav. dyrektar škoły prajaviŭ «inicyjatyvu» — vykarčavaŭ uvieś jabłynievy sad pierad škołaj. Zaraz pierad joj hoły hazon ź siratlivymi kłumbačkami. I nijakich prablemaŭ sa zboram jabłykaŭ i kaśboju travy).

Miascovyja ž ułady Zaleśsia (sielsaviet, rajonnaja inspekcyja achovy pryrody, muzej Ahinskaha, rajvykankam) užo čatyry miesiacy, dzień i noč, vyrašajuć pamiž saboj — kamu vypraŭlać vynik «inicyjatyvy» byłoha staršyni? A vada źnikaje sa stava kožny dzień i Lebiadzinuju vyspu časoŭ Ahinskaha treba pierajmienavać užo ŭ Paŭvyspu, bo na jaje možna prajści pa dnie stavu. Pa vysachłych bierahach adkrylisia butelki, šklanki i žaleźzie — vyniki adpačynku «lubicielaŭ» pryrody.

Ab vysychajučym stavie niekatoryja žychary Zaleśsia kažuć, što heta takaja «novaja technalohija» asušeńnia stava — doŭha, ale zatoje nadziejna, — kab potym, praz hod ci dva, lahčej było čyścić. Inšyja śćviardžajuć, što tak rychtujucca da śviatkavańnia ŭhodkaŭ Ahinskaha i nastupnaje śviata budzie prachodzić na dnie vysachłaha stava, dzie pad huki palaneza buduć častavać darmavymi juškaj i pivam. A bolej prahmatyčnyja tubylcy ŭžo planujuć načny ŭłoŭ, kali ad stava zastaniecca miełkaja łužyna, ź jakoj možna budzie vyciahvać rybu košykami — na chalavu. Ułada ž hetuju prablemu «dzieržyć na kantroli» — da poŭnaha źniknieńnia pradmietu kantrolu.

…Ciapier užo pajšli daždžy. Ale, kali časam prypiakaje soniejka, vakoł stava byłych Paŭnočnych Afinaŭ łunaje zusim nie fijałkavy pach i ludzi, što pryjaždžajuć na ekskursiju ŭ siadzibu Ahinskaha z roznych kutkoŭ Biełarusi ŭžo nie padychodziać blizka da stava, a tolki pytajucca ź niedavieram i skiepsisam: «I ŭ vas tut kaliści płavała lebiadzinaja para La i Minor?!»

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?