Pamiataju stałoŭku na bazie ŭ Mazdoku, u studzieni 1995, poŭnuju «doblesnych» štabistaŭ, jakija smačna abiedali, pili harełku, viesieła rahatali, ščypali aficyjantak za jahadzicy i atrymlivali bajavyja ŭznaharody. Pamiataju, jak schapiŭsia z adnym takim «hierojem», jaki z cyničnaj uśmiešačkaj u zubach kamientavaŭ toje, što adbyvajecca: «na vajnie jak na vajnie… sałdat na toje i sałdat, kab hinuć… my navodzim kanstytucyjny paradak…» A pobač — desantny połk vasiemnaccacihadovych pacanoŭ, na placy, pad drobnym kaŭkazskim daždžom čakaŭ adpraŭki na pieradavuju. Ja sutki im raśpisvaŭsia na vajskovych biletach: «… dabra …udačy…». Potym u Hroznym mnie ceły miech hetych vajeńnikaŭ vyvalili ŭ balničcy, prabitych kulami, u kryvi… Što źmianiłasia?

Supakojciesia demany, dziaŭbanyja kabinietnyja i kuchonnyja psieŭdapatryjoty, vajaŭničyja radykały z abodvuch bakoŭ, jakim uvod vojskaŭ kančatkova raźviaža ruki. Znoŭ kryvi brackaj zachacieli, hetaj vijahry, kab i dalej u vas usio stajała… Kali budzie, nie daj Boh, vajna ŭ 2014 i paciakuć pa vienach Rasii i Ukrainy «dvuchsotyja», dyk ŭ 2017 budzie ŭžo inšaja revalucyja, i my atrymajem užo kančatkovy ŭsieahulny «kirdyk».

Dzie palityka?! Dzie vahony pierahavorščykaŭ? Dzie narodnaja dypłamatyja? Dzie pasoł? Čamu našy «razumnyja, śmiełyja, deputaty, jakim balić za ruski narod» nie pryjechali na Majdan, u Radu, užo ŭ śniežni minułaha hoda, biasstrašna nia vykazalisia, nie śpieli svaje kuplety… Alimpijada… A ciapier, jak zvyčajna, prykryvajucca vojskami, pacanami, kryvioju.

My — ludzi Ukrainy i Rasii — radnia. Kožnamu z nas prosta nieabchodna zrabić usio mahčymaje, kab nie dapuścić bratazabojčaj bojni. Inakš pieramoža nialudskaść.

Ź luboŭju da Rasii i Ukrainy,

Juryj Šaŭčuk

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?