«Siońnia damovilisia ab sustrečy z Uładzimiram Niaklajevym i Mikałajem Statkievičam. Pa telefonie. «Na starym miescy», biez abaznačeńnia kaardynataŭ i nazvy. Pryjšoŭ za 10 chvilin da sustrečy. Tolki sieŭ — zazirnuŭ barmen, i tut ža źjaviłasia aficyjantka, uziała sa stała survetnicu i zamianiła na inšuju. Źviarnuŭ uvahu, što jany adroźnivajucca. Pačaŭ krucić u rukach i raptam nižniaja častka pajšła pa niabačnaj raźbie. A tam… voś heta samaja padsłuchoŭvajučaja pryłada. Dobry dzień, tav. hienierał. Tak, prezidenckaja kampanija ŭsio jašče praciahvajecca! Niejak dziŭna viaduć siabie apryčniki čałavieka, za jakoha nibyta prahałasavała bolš za 80% vybarščykaŭ», — iranizuje Anatol Labiedźka ŭ siabie ŭ fejsbuku.
Da apisańnia Labiedźka prykłaŭ fota «pryłady».
«Barmen, kali ŭbačyŭ mianie, pavioŭ siabie nie tak jak zvyčajna. Ja sieŭ za stoł, padyšła žančyna, supracoŭnica, zabrała survetnicu (jakaja, darečy, była poŭnaja) i pastaviła inšuju. Novaja survetnica navat vyhladała inakš, — raspavioŭ Anatol Labiedźka «Našaj Nivie». — Pryčym, ciapier ja ŭzhadvaju, što i raniej padčas našych sustreč piersanał tak ža siabie pavodziŭ».
Paśla taho, jak u survetnicy znajšoŭsia «siurpryz», Labiedźka spačatku dumaŭ, što moža varta było b zabrać jaje z saboj, ale vyrašyŭ pakinuć u kaviarni.
«Nieŭzabavie pryjšoŭ Uładzimir Niaklajeŭ, ja jamu pakazaŭ moŭčki tuju pryładu, i my vyrašyli pajści na vulicu, — praciahvaje lidar AHP. — Ja chacieŭ padyści da barmena i spytać, kolki ž jamu za heta prypłačvajuć, ale ž taho nie akazałasia za stojkaj».
Pryčym, pa słovach Labiedźki, piersanał jamu znajomy — heta zvyčajnyja supracoŭniki kaviarni, a nie niejkija śpiecahienty. Na jaho dumku, ułada prosta znoŭ vykarystoŭvaje ludziej u svaich metach — tak ža, jak nastaŭnikaŭ padčas vybaraŭ.
«Ja nie źviartaŭsia ani da administratara, ani da milicyi. Padumaŭ, što lepš pryciahnuć da vypadku ŭvahu hramadskaści, — kaža Labiedźka. — Bo heta nie pieršy vypadak, i ja viedaju, što jurydyčna my ničoha nikomu nie dakažam. A źviartacca da toj sistemy, jakaja heta i robić… Niama sensu».
Sustreča troch lidaraŭ ruchu za hramadzianskija pravy pavinna była adbycca ŭ kaviarni «Sałodki falvarak» na płoščy Pieramohi, — raskazaŭ «Našaj Nivie» Mikałaj Statkievič. Hetaja kaviarnia naležyć kampanii «Trajpł» Juryja Čyža.
U dadzienaj kaviarni ŭ Statkieviča była pryznačana i jašče adna sustreča. Padčas jaje Statkieviču survetnicu bolš nie mianiali, prosta za susiedni stolik padsieŭ čałaviek z kuflem piva, jaki, adnak, da piva nie dakranuŭsia.
U kaviarni «Sałodki falvarak» «Našaj Nivie» štości kamientavać admovilisia.
