Toje, što ŭ Biełarusi adzinaj dziaržaŭnaj movaj de facto źjaŭlajecca russkij jazyk, ni dla kaho nie sakret. Sprečki mohuć iści tolki vakoł charaktaru hetaj źjavy — nakolki jana pryrodnaja i nakolki rukatvornaja, ci «źvierchu» heta robicca ci «źnizu».

Pry ŭsim žadańni hladzieć «Panoramu» abo čytać hałoŭnuju hazetu kiraŭnika krainy pa‑biełarusku, zrabić heta niemahčyma. Pa‑biełarusku nie parle biełaruski, nibyta, parlement. Nu i kab novaja škoła była biełaruskaj, baćki‑biełarusy pavinny doŭha dakazvać u piśmovaj formie i biez asablivaj nadziei na vynik, što heta sapraŭdy patrebna im usim, inakš «po umołčaniju» adkryvajecca ruskaja škoła.

Niahledziačy na Zakon ab movach ź jaho «dziaržaŭnaj biełaruskaj», luby čynoŭnik luboha ŭzroŭniu na vaš biełaruskamoŭny zvarot u sta vypadkach sa sta daść svoj ruskamoŭny adkaz.

Tamu, što b vy ni kazali pra žadańnie naroda, jano tut ni pry čym. My majem spravu ź dziaržaŭnaj i całkam aŭtarytarnaj palitykaj. I z tymi, chto z usich sił imkniecca płyści ŭ farvatary hetaj palityki. Na pieršym miescy tut — biznes.

Heta tolki mahutnyja zamiežnyja kampanii, nakštałt Samsung, mohuć dazvolić sabie reklamu pa‑biełarusku, bo ŭ ich inšaja palityka, nacelenaja na raznastajnaść, a nie na ŭnifikacyju. Što da našych, to jany ŭhodliva vypuskajuć «savuškin produkt» — z markiroŭkami pa‑sarataŭsku ci pa‑tamboŭsku, ale nijak nie pa‑tutejšamu. (Pa‑biełarusku pradukt musiŭ być Saŭkaŭ ci, kali toj Saŭka tak užo abmaskaliŭsia — Savuškaŭ.)

Vytvorcy, naturalna, apraŭdvajucca tym, što pradukt raźličany na «našu Rašu», tamu heta jak by maskiroŭka, kab darahija maje maskvičy nie zapadozryli nijakich «nacyjanalnych padtekstaŭ». Skažacie, niespartyŭna? Tak, i najpierš — u dačynieńni da samich siabie. Jak u toj betešnaj «Panoramie» — «Hłavnyje novosti. Na piervom» — biessaromny płahijat z rasiejskaha ORT. Darahim maim maskvičam, viadoma, heta ŭsio da lampački. Bo heta asablivaści našaha z vami nacyjanalnaha samaprynižeńnia. A pakolki ŭ hetym samaprynižeńni vyrazna prysutničaje notka hadzieńkaj asałody, dyk kvalifikavać jaho treba jak psychičnuju balačku, jak mazachizm.

Chvaroba zaraznaja i vielmi chutka achoplivaje ŭsie «siahmienty rynku». Nia viedaju, ci źjaŭlajecca heta pryčynaj taho, što realizacyja ajčynnych tavaraŭ u paraŭnańni ź impartam u nas z hodu ŭ hod padaje, ale i sam siabie nie liču nastolki chvorym, kab, da prykładu, jedučy da siabroŭ za miažu, nabyvać suvenirnuju plašku harełki «Bulbaš». Reč u tym, što maje zamiežnyja siabry asablivaściam našaha nacyjanalnaha mazachizmu nie padvieržanyja, i ŭspryniali b taki padarunak nieadekvatna. Ujavicie, kab vaš izrailski siabra pryviez vam u padarunak butelečku harełki «Žyd». Ci polski tavaryš padaravaŭ plašku «Pšeka». Ci ŭkrainiec, zamiest «Chortycy» — «Chachła». Ci kab darahija maskvičy pačastavali chałodnieńkim «Maskalom»…

U vyniku, kab nie vyhladać, miakka kažučy, chvorym na hałavu, ja nabyvaju «Balzam biełorusskij». Praŭda, i tut nia ŭsio čysta. Viedaju, znoŭ daviadziecca tłumačyć, što etykietka napisana nie pa‑biełarusku, i adkazvać na rospyty — čamu?

Siarhiej Dubaviec, naviny.by

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0