«Kali ja čuju pra naturalnuju pryhažość, ja śmiajusia ŭhołas i padaju ŭ banku z kremam» — dziorzkaje vykazvańnie dramaturha Dzijany Bałyka
U pieršy dzień viasny dramaturh Dzijana Bałyka prachodzicca pa temie naturalnaj pryhažości. I robić vysnovu, što kab adšukać jaje, sapraŭdy naturalnuju, treba vielmi pastaracca.
— Kali ja čuju pra naturalnuju žanočuju pryhažość, ja śmiajusia ŭhołas. Ja rahaču. Ja padaju tvaram u banku z kremam. U banku ź pilinham, z rylinham, z hiałuronavaj kisłatoj. Kab nie rahatać, ja rablu masku na tvar. Usio roŭna rahaču. Rablu masku-plonku i sadžusia ŭ masažnaje kresła. Tak lahčej nie rahatać i pierabirać u hałavie ŭsie efiektyŭnyja srodki dla «naturalnaj» pryhažości.
Hałoŭnaje — stanik. Stanik z parałonam. Puš-ap. I ŭciahvalnaja bializna. Skulpturujučaja bializna. Pančochi. Kampresijnyja pančochi. A pad pančochami piedykiur. Epilacyja raślinnaści na nahach. Parafinavyja vanny dla stupniaŭ. Stop! Jašče ž intymnaja stryžka. K čortu stryžku!
Depilacyja zony bikini. Cukram. Voskam. Abo lepš epilacyja? U čym roźnica, spytajuć mužyki. A nie treba zaparvacca. Prosta atrymlivaj asałodu ad naturalnaj pryhažości svajoj kachanaj.
Paśla antycelulitnaha abhortvańnia i modnaj stryžki na hałavie. Abaviazkova z afarboŭkaj. I z naroščanymi vałasami na hetuju modnuju stryžku. I z naroščanymi viejkami naŭprost na tatuaž. Nu, abo na mikrabłejdzinh. I nie treba zabyvać pra łaminiravańnie vałasoŭ, ich hłybokuju ačystku skrabami paśla vykarystańnia srodkaŭ dla ŭkładki. Naturalnaja zaviŭka i stryžka haračymi nažnicami jak panaceja suprać pasiečanych končykaŭ. A manikiur z hiel-łakam? A parafinavyja vanny dla ruk z abhortvańniem z bahavińnia?
Kali na pracu chadzić? Tak, nikoli! Naturalnaja pryhažość — užo sama pa sabie praca 24 na 7. A ty dumaŭ, što babam lohka? Što jana sama pa sabie takaja fieja z vodaram kvietak i Pravansa? Trymaj kišeń šyrej!
I važna jašče, kab z pastki nie śmiardzieła! Zuby tam usialakija ŭ paradku trymać. A kali nie zuby, to viniry, a kali nie viniry, to impłanty, a kali nie impłantaty, to zubnyja pratezy. U krajnim vypadku — brekiety.
Natykajusia na čarhovuju rekłamu naturalnaj pryhažości ad instruktara pa fejs-fitnesu, jakaja abiacaje stvaryć moj PAŚPIACHOVY tvar. O, b*ia! Moj unutrany fiłołah choča heta razbačyć i patrabuje hłyboki pilinh mozhu dla vynachodnikaŭ takich farmulovak.
Dla bolšaj naturalnaści mnie prapanujuć ukoły pryhažości, kruhavuju padciažku tvaru, filery va ŭsie žyćciova-važnyja orhany, lipasakcyju tłušču tuški.
Dla chudych asob jość nie tolki naroščvańnie cycak, ale i naroščvańnie dupy. A što? Dupa — taksama čałaviek! Dupie jašče masaž i salaryj padavaj.
I skrab z kavaj, aliŭkavym alejem i cynamonam dla lepšaj cyrkulacyi kryvi na piataj kropcy. A kali ŭsie hetyja chitryki nie dapamohuć, to na kožnaha durnia znojdziecca fotašop!
I voś paśla ŭsich hetych niachitrych manipulacyj, kali žančyna apranaje sukienku na harset, napaŭniaje cycki silikonam, vałasy vyciahvaje, rožu namakijažvaje, jana idzie ŭsia takaja naturalnaja na spatkańnie. A tam jaje ŭžo ŭmoŭny Vasia čakaje. A Vasi dla pryhažości tolki bumažnik patrebny, kab apłacić dla svajoj baby ŭsie naturalnyja manipulacyi.
Dyk ci jość jana jašče, naturalnaja pryhažość, spadarstva? Jak ličycie?
-
Prakopjeŭ krytykuje prapanovu kapitulavać: Kali ŭ nas nie ŭźnikła partyja jastrabaŭ, to nie treba rabić partyju abłudnych hałuboŭ
-
Dabrabyt i ŚMI ŭsio vyrašać? Sprečnaja dumka Normana Devisa
-
Navošta Łukašenku «prezidencki bal» — takaja demanstratyŭnaja i krychu archaičnaja, seksisckaja pa formie tradycyja?
Kamientary