Pišam daŭhija teksty z 1906 hoda
© 2018 | Naša Niva
Please scroll down
Aŭstryjski standart
AD SKARYNY
DA MARCINOVIČA
Aŭstryja i Viena ŭ žyćci viadomych biełarusaŭ
Naša Niva i Priorbank
Aŭstryjski standart
AD SKARYNY
DA MARCINOVIČA
Aŭstryja i Viena ŭ žyćci viadomych biełarusaŭ
Naša Niva i Priorbank
Francysk Skaryna, biełaruski aśvietnik, naviedvaŭ Vienu, bo tut žyŭ karol Fierdynand I Habsburh. U samaha ŭpłyvovaha čałavieka Jeŭropy na toj čas (Habsburhaŭ časta abirali impieratarami Śviatoj Rymskaj impieryi) Skaryna pracavaŭ sadoŭnikam. A kali pa-sučasnamu, to naš pieršadrukar z Połacka byŭ u manarcha asabistym
łandšaftnym dyzajnieram.


Mienavita ź Vieny Skaryna vypraŭlaŭsia za Alpy, u Italiju, pa nabornyja šryfty dla drukarskaj spravy. Pra heta
praz 500 hadoŭ uzhadvaje ŭ svajoj pjesie pra biełaruskaha pieršadrukara jašče adzin biełaruski tvorca tekstaŭ — piśmieńnik Viktar Marcinovič. Dla jaho Viena taksama stała miescam naradžeńnia tekstaŭ. Hetych supadzieńniaŭ było dastatkova dla niečakanaj žurnalisckaj idei.


Žurnalistyka ŭvohule prostaja prafiesija: adny ludzi raskazvajuć druhim, jak žyvuć trecija. Pytańnie ŭ dystancyi apoviedu. Z Marcinovičam taja ž prablema: piśmieńnik, znachodziačysia ŭ Biełarusi, nikoli nie adkryvajecca tabie napoŭnicu. Zaŭsiody niejkaja jaho častka nie
tut. Marcinoviča i niemahčyma razhledzieć tolki ź biełaruskaha hledzišča. Našmat cikaviej spaznavać hłabalnaść śvietu
praz suajčyńnikaŭ, jakija ŭ inšym punkcie płaniety žyvuć u svaim tvorčym rytmie.


Mastactva va ŭsie časy padtrymlivali tyja, chto ŭmieŭ prymać stratehičnyja rašeńni. Ja ŭdziačny Priorbanku za padtrymku našaj zadumy — panazirać za tvorčym rytmam Marcinoviča, jaki pahadziŭsia dapuścić u svoj śviet starońniaha hledača.
HETY
MATERYJAŁ
VY ČYTAJECIE
DZIAKUJUČY
PRIORBANKU
Pačatak
« Ja razumieŭ, što ja ŭ adnoj z suśvietnych kulturnych stalic. Tady mnie było 37 i ja adčuvaŭ siabie studentam. Ja i ciapier siabie tak adčuvaju. Bo kali ty adčuvaješ siabie zorkaj i prafiesaram, to zakančvaješ svajo intelektualnaje žyćcio »


« Viena — vielmi składany horad dla čałavieka zvonku. Jana vielmi pavolnaja, cyrymanijalnaja, i ŭ jaje inšyja patrabavańni da ciabie. Tut pryniata zatrymlivacca z adkazam navat na mejły. Kali ty adkazaŭ adrazu — ty demanstruješ dziorzkaść »


« Styl hetaha horada — elehantnaja hrubaść. Horad, jaki sumuje pa stračanaj vieličy. A jaho nasielniki — adukavanyja, vietlivyja ludzi, ale tolki dla svaich »
Nižej – pra adzin piśmieńnicki dzień u Vienie, novy raman, tvorčaść, budučyniu, hrošy i ehaistyčnuju misiju Marcinoviča-piśmieńnika.

Siarhiej Hudzilin, fatohraf NN
Francysk Skaryna, biełaruski aśvietnik, naviedvaŭ Vienu, bo tut žyŭ karol Fierdynand I Habsburh. U samaha ŭpłyvovaha čałavieka Jeŭropy na toj čas (Habsburhaŭ časta abirali impieratarami Śviatarnaj Rymskaj impieryi) Skaryna pracavaŭ sadoŭnikam. A kali pa-sučasnamu, to naš pieršadrukar z Połacka byŭ u manarcha asabistym łandšaftnym dyzajnieram.

Mienavita ź Vieny Skaryna vypraŭlaŭsia za Alpy, u Italiju, pa nabornyja šryfty dla drukarskaj spravy. Pra heta
praz 500 hadoŭ uzhadvaje ŭ svajoj pjesie pra biełaruskaha pieršadrukara jašče adzin biełaruski tvorca tekstaŭ — piśmieńnik Viktar Marcinovič. Dla jaho Viena taksama stała miescam naradžeńnia tekstaŭ. Hetych supadzieńniaŭ było dastatkova dla niečakanaj žurnalisckaj idei.

Žurnalistyka ŭvohule prostaja prafiesija: adny ludzi raskazvajuć druhim, jak žyvuć trecija. Pytańnie ŭ dystancyi apoviedu. Z Marcinovičam taja ž prablema: piśmieńnik, znachodziačysia ŭ Biełarusi, nikoli nie adkryvajecca tabie napoŭnicu. Zaŭsiody niejkaja jaho častka nie tut. Marcinoviča i niemahčyma razhledzieć tolki ź biełaruskaha hledzišča. Našmat cikaviej spaznavać hłabalnaść śvietu praz suajčyńnikaŭ, jakija ŭ inšym punkcie płaniety žyvuć u svaim tvorčym rytmie.

Mastactva va ŭsie časy padtrymlivali tyja, chto ŭmieŭ prymać stratehičnyja rašeńni.
Ja ŭdziačny Priorbanku za padtrymku našaj zadumy — panazirać za tvorčym rytmam Marcinoviča, jaki pahadziŭsia dapuścić u svoj śviet starońniaha hledača.
HETY
MATERYJAŁ
VY ČYTAJECIE
DZIAKUJUČY
PRIORBANKU
« Ja razumieŭ, što ja ŭ adnoj z suśvietnych kulturnych stalic. Tady mnie było 37 i ja adčuvaŭ siabie studentam. Ja i ciapier siabie tak adčuvaju. Bo kali ty adčuvaješ siabie zorkaj i prafiesaram, to zakančvaješ svajo intelektualnaje žyćcio »


« Viena — vielmi składany horad dla čałavieka zvonku. Jana vielmi pavolnaja, cyrymanijalnaja, i ŭ jaje inšyja patrabavańni da ciabie. Tut pryniata zatrymlivacca z adkazam navat na mejły. Kali ty adkazaŭ adrazu — ty demanstruješ dziorzkaść »


« Styl hetaha horada — elehantnaja hrubaść. Horad, jaki sumuje pa stračanaj vieličy. A jaho nasielniki — adukavanyja, vietlivyja ludzi, ale tolki dla svaich »

BYĆ MARCINOVIČAM
ADZIN DZIEŃ
Z čaho pačaŭsia dla ciabie hety horad? I jak tak vyjšła, što jon staŭ tabie nie čužym?


Pa zaprašeńni Vienskaha litaraturnaha doma ja ŭpieršyniu pryjechaŭ u Vienu ŭ 2014-m na prezientacyju niamieckaha pierakładu svajho pieršaha ramana «Paranoja». Heta byŭ tolki pačatak, horada ja jašče nie viedaŭ.

Ja byŭ u litaraturnym tury paśla vychadu knihi ŭ vydaviectvie Voland & Quist. Zvyčajna paśla vychadu knihi ŭ surjoznym vydaviectvie jano nakiroŭvaje ciabie ŭ tur. Toj tur uklučaŭ u siabie Bierlin, Vienu, Ciurych, Lejpcyh i dziasiatak inšych haradoŭ.

Jeździŭ ja tydni dva, i novy horad sustrakaŭ mianie amal kožny dzień. U takim tempie tabie nie da pryhažości jeŭrapiejskich stalic. Ty prosta molišsia, kab tvoj hatel byŭ niedaloka ad vakzała. Paśla ty prychodziš spać, i nazaŭtra ŭ ciabie novy horad — i ŭsio paŭtarajecca.

Užo paźniej ja atrymaŭ mahčymaść pracavać nad manahrafijaj pra Šahała ŭ adnym ź instytutaŭ Vieny. Praź miesiac ja viedaŭ hety horad nie horš za Minsk.



Ty źmianiŭ mnostva haradoŭ. I heta nie časovyja vandroŭki. Dzie žyvie tvajo sapraŭdnaje ja?


Da hetych źmienaŭ ja ŭžo pryzvyčaiŭsia. Ja paŭsiul inšy. Ja ž i ŭ Biełarusi taksama nie svoj. Ja svoj u ciahniku ci samalocie, u darozie… Majo Ja — u movie i ŭ tekstach. Navat žyvoj kamunikacyi, jak srodku ŭzbahačeńnia, mnie ŭžo nie tak važna mieć šmat.

Struktura adnosin u takich ludziej, jak ja, jakija vandrujuć, jakija inšyja paŭsiul, zusim nie takaja. Ty navat užo siabruješ pa-inšamu. U mianie jość siabar, ź jakim my kamunikujem raz na 5 hod. I my ŭsio roŭna adčuvajem siabie siabrami.


« Ja PAŬSIUL INŠY.
Ja I Ŭ BIEŁARUSI
TAKSAMA NIE SVOJ.
MAJO Ja — U MOVIE
I Ŭ TEKSTACH »
Pra Vienu
Z čaho pačaŭsia dla ciabie hety horad? I jak tak vyjšła, što jon staŭ tabie nie čužym?
Ty doŭhi čas žyvieš u roznych haradach. Dzie žyvie tvajo sapraŭdnaje ja?
Z čaho pačaŭsia dla ciabie hety horad? I jak tak vyjšła, što jon staŭ tabie nie čužym?

Pa zaprašeńni Vienskaha litaraturnaha doma ja ŭpieršyniu pryjechaŭ u Vienu ŭ 2014-m na prezientacyju niamieckaha pierakładu svajho pieršaha ramana «Paranoja». Heta byŭ tolki pačatak, horada ja jašče nie viedaŭ. Ja byŭ u litaraturnym tury paśla vychadu knihi ŭ vydaviectvie Voland & Quist. Zvyčajna paśla vychadu knihi ŭ surjoznym vydaviectvie jano nakiroŭvaje ciabie ŭ tur. Toj tur uklučaŭ u siabie Bierlin, Vienu, Ciurych, Lejpcyh i dziasiatak inšych haradoŭ. Jeździŭ ja tydni dva, i novy horad sustrakaŭ mianie amal kožny dzień. U takim tempie tabie nie da pryhažości jeŭrapiejskich stalic. Ty prosta molišsia, kab tvoj hatel byŭ niedaloka ad vakzała. Paśla ty prychodziš spać, i nazaŭtra ŭ ciabie novy horad — i ŭsio paŭtarajecca. Užo paźniej ja atrymaŭ mahčymaść pracavać nad manahrafijaj pra Šahała ŭ adnym ź instytutaŭ Vieny. Praź miesiac ja viedaŭ hety horad nie horš za Minsk.

Ty źmianiŭ mnostva haradoŭ. I heta nie časovyja vandroŭki. Dzie žyvie tvajo sapraŭdnaje ja?

Da hetych źmienaŭ ja ŭžo pryzvyčaiŭsia. Ja paŭsiul inšy. Ja ž i ŭ Biełarusi taksama nie svoj. Ja svoj u ciahniku ci samalocie, u darozie… Majo Ja — u movie i ŭ tekstach. Navat žyvoj kamunikacyi, jak srodku ŭzbahačeńnia, mnie ŭžo nie tak važna mieć šmat. Struktura adnosin u takich ludziej, jak ja, jakija vandrujuć, jakija inšyja paŭsiul, zusim nie takaja. Ty navat užo siabruješ pa-inšamu. U mianie jość siabar, ź jakim my kamunikujem raz na 5 hod. I my ŭsio roŭna adčuvajem siabie siabrami.

« Ja PAŬSIUL INŠY.
Ja I Ŭ BIEŁARUSI
TAKSAMA NIE SVOJ.
MAJO Ja — U MOVIE
I Ŭ TEKSTACH »
Intelektuały ź biełaruskich ziemlaŭ vypraŭlalisia ŭ Aŭstryju jašče ŭ časy VKŁ. U 1750-ja ŭ Vienie vyvučaŭ matematyku, astranomiju i architekturu Tamaš Žabroŭski słavuty matematyk i architektar. Mahistr fiłosafi i volnych navuk byŭ vykładčykam Vilenskaha ŭniviersiteta i Połackaha jezuickaha kalehiuma. U histaryjahrafii viadomy jak «ministr budaŭnictva» Vilni. Aŭstryjskaja architektura natchniała jaho na prajektavańnie kaścioła Śviatych Apostałaŭ
Piatra i Paŭła ŭ Babrujsku, jezuickaha kalehiuma ŭ Žodziškach.
Aŭstryja i Viena ŭ žyćci viadomych biełarusaŭ
Jak vyhladała praca ŭ Instytucie?



U Vienskim instytucie humanitarnych navuk mnie vyłučyli ŭłasny pracoŭny kabiniet. Sama ŭstanova śpiecyjalizujecca na pahłyblenych daśledavańniach u halinie humanitarnych navuk.

Pieršaja zadača dla maładoha navukoŭca — navučycca rabić prezientacyju svajho daśledavańnia i vysłuchoŭvać krytyku. Tut ja ŭpieršyniu daviedaŭsia, što takoje vienski styl prezientacyi. Ty musiš vyjści z papierkami i pa ich čytać. Nijakich słajdaŭ, prajektaraŭ, paŭerpojntaŭ…

Paśla dakłada — sieans pytańniaŭ: spačatku zadajuć pytańni prafiesary, potym — dacenty, potym — usie astatnija. Univiersiteckaja ijerarchija tut nie pusty huk. Ty navat adrazu nie možaš siabravać z navukoŭcami, jakija majuć vyšejšuju za ciabie stupień. Pieršy čas ja siabravaŭ z takimi ž skulerami z Uschodniaj Jeŭropy, jak i sam ja.



My ŭvajšli praz paradny ŭvachod i leśvicu, zasłanuju čyrvonym suknom. Mahu spytać pra jaje asabistuju detal i simvalizm dla ciabie?


Ty ŭzdymaješsia, i jana rypić pad nahami, i čyrvony kilim skradaje huk krokaŭ i navat pachnie tam staroj jeŭrapiejskaj škołaj. Jana pakidaje adčuvańnie sapraŭdnaj cytadeli akademičnych tradycyj.

















Instytut
Jak vyhladała praca ŭ Instytucie?

U Vienskim instytucie humanitarnych navuk (pa-niamiecku Institut f?r die Wissenschaften vom Menschen) mnie vyłučyli ŭłasny pracoŭny kabiniet. Sama ŭstanova śpiecyjalizujecca na pahłyblenych daśledavańniach u halinie humanitarnych navuk.

Pieršaja zadača dla maładoha navukoŭca — navučycca rabić prezientacyju svajho daśledavańnia i vysłuchoŭvać krytyku. Tut ja ŭpieršyniu daviedaŭsia, što takoje vienski styl prezientacyi. Ty musiš vyjści z papierkami i pa ich čytać. Nijakich słajdaŭ, prajektaraŭ, paŭerpojntaŭ…

Paśla dakłada — sieans pytańniaŭ: spačatku zadajuć pytańni prafiesary, potym — dacenty, potym — usie astatnija. Univiersiteckaja ijerarchija tut nie pusty huk. Ty navat adrazu nie možaš siabravać z navukoŭcami, jakija majuć vyšejšuju za ciabie stupień. Pieršy čas ja siabravaŭ z takimi ž skulerami z Uschodniaj Jeŭropy, jak i sam ja.

My ŭvajšli praz paradny ŭvachod i leśvicu, zasłanuju čyrvonym suknom. Mahu spytać pra jaje asabistuju detal i simvalizm dla ciabie?

Ty ŭzdymaješsia, i jana rypić pad nahami, i čyrvony kilim skradaje huk krokaŭ i navat pachnie tam staroj jeŭrapiejskaj škołaj. Jana pakidaje adčuvańnie sapraŭdnaj cytadeli akademičnych tradycyj.

Byvaŭ u Vienie i «baćka polskaha sientymientalizmu», paet Francišak Karpinski. Paśla aŭstryjskaha navučańnia
ŭ 1770-ja i žyćcia ŭ Varšavie jon viarnuŭsia ŭ rodnuju Reč Paspalituju. Karpinski, pa pachodžańniu ukrainiec, da kanca žyćcia źviazaŭ siabie ź Biełaruśsiu. U majontku Charaŭščyna adkryŭ škołu
dla sialanskich dziaciej, źbiraŭ biełaruskija pieśni, pracavaŭ ź sialanami ŭ poli i staviŭ razam
ź imi svaje pjesy-idylii. Ci nie aŭstryjskija libieralnyja noravy paŭpłyvali?
Aŭstryja i Viena ŭ žyćci viadomych Biełarusaŭ
Prafiesija sučasnaha piśmieńnika znutry. Jakim čynam heta vyhladaje ŭ ciabie?



U niejki momant ja zrazumieŭ, što biełaruskamu piśmieńniku pracavać ź litaraturnymi ahientami z Maskvy — značyć być častkaj ruskaj litaratury.
U bankaŭskaj śfiery heta, naprykład, niavažna — pieršyja jeŭrapiejskija banki, darečy, źjavilisia na terytoryi, što ŭvachodziła ŭ Aŭstra-Vienhryju — bank Rajfajziena.

Tamu ja prosta ŭziaŭ i napisaŭ mejł niamieckamu litaraturnamu ahientu Tomasu Vidlenhu. Vielmi prosty pa formie list, dzie ja pytajusia, ci moža być zacikaŭlenaść u jaho, kab pračytać maje teksty. Heta było da vychadu «Movy», 5 hadoŭ tamu. Tady ŭ mianie było 3 ramany. Jon admoviŭ i paprasiŭ pačakać.

U minułym hodzie ź Ciurycha ja znoŭ vyjšaŭ na Vidlenha i prapanavaŭ niekalki tekstaŭ. Jon pračytaŭ usie i adkazaŭ, što my hatovyja da padpisańnia ahienckaj damovy. Ciapier jon čakaje «Noč» u pierakładzie na ruskuju. Siońnia, kali my ŭ Vienie, atrymaŭ vielmi važnaje paviedamleńnie, što pierakład uzialisia aceńvać ruskija vydaŭcy. Im ja pišu sam. Ahient pracuje z usim astatnim litaraturnym śvietam.



Hrošy i adnosiny ź imi: čym zarablaje sučasny biełaruski piśmieńnik?


Bahaty nie toj, chto šmat zarablaje, a toj — kamu nie šmat patrebna. Asnoŭnaja maja inviestycyja i rastraty — vandroŭki. Asnoŭnaja častka piśmieńnickich zarobkaŭ prypadaje na pierakłady knih i ekranizacyj. Taksama publicystyka. Viadu kałonku ŭ niamieckamoŭnaj Zeit.


Pra hrošy. Maju rachunak dla zamiežnych hanararaŭ u Priorbanku. Klijentam staŭ vypadkova: pabačyŭ u minskim lifcie buklet z typovym žanočym aŭstryjskim vobrazam. Heta było na Kalvaryjskaj.



Prafiesija piśmieńnika
Prafiesija sučasnaha piśmieńnika znutry. Jakim čynam heta vyhladaje ŭ ciabie?

U niejki momant ja zrazumieŭ, što biełaruskamu piśmieńniku pracavać ź litaraturnymi ahientami z Maskvy — značyć być častkaj ruskaj litaratury.
U bankaŭskaj śfiery heta, naprykład, niavažna — pieršyja jeŭrapiejskija banki, darečy, źjavilisia na terytoryi, što ŭvachodziła ŭ Aŭstra-Vienhryju — bank Rajfajziena.

Tamu ja prosta ŭziaŭ i napisaŭ mejł niamieckamu litaraturnamu ahientu Tomasu Vidlenhu. Vielmi prosty pa formie list, dzie ja pytajusia, ci moža być zacikaŭlenaść u jaho, kab pračytać maje teksty. Heta było da vychadu «Movy», 5 hadoŭ tamu. Tady ŭ mianie było 3 ramany. Jon admoviŭ i paprasiŭ pačakać.

U minułym hodzie ź Ciurycha ja znoŭ vyjšaŭ na Vidlenha i prapanavaŭ niekalki tekstaŭ. Jon pračytaŭ usie i adkazaŭ, što my hatovyja da padpisańnia ahienckaj damovy. Ciapier jon čakaje «Noč» u pierakładzie na ruskuju. Siońnia, kali my ŭ Vienie, atrymaŭ vielmi važnaje paviedamleńnie, što pierakład uzialisia aceńvać ruskija vydaŭcy. Im ja pišu sam. Ahient pracuje z usim astatnim litaraturnym śvietam.

Hrošy i adnosiny ź imi: čym zarablaje sučasny biełaruski piśmieńnik?

Bahaty nie toj, chto šmat zarablaje, a toj — kamu nie šmat patrebna. Asnoŭnaja maja inviestycyja i rastraty — vandroŭki. Asnoŭnaja častka piśmieńnickich zarobkaŭ prypadaje na pierakłady knih i ekranizacyj. Taksama publicystyka. Viadu kałonku ŭ niamieckamoŭnaj Zeit.

Pra hrošy. Maju rachunak dla zamiežnych hanararaŭ u Priorbanku. Klijentam staŭ vypadkova: pabačyŭ u minskim lifcie buklet z typovym žanočym aŭstryjskim vobrazam. Heta było na Kalvaryjskaj.

Viena ŭ tvorčaści Marcinoviča, jak mnie bačycca, — Šahał i Skaryna. Pra adnaho ty pisaŭ tut knihu, pra druhoha, paśla teatralnaha dośviedu, — pjesu. Davaj z maładziejšaha — čamu Mark?



U lustry jaho bijahrafii možna pabačyć losy ŭsich nas. Usich, chto niešta aktyŭna robić, žyvučy tut. Jon apynuŭsia ŭ Paryžy ŭ vielmi dobry momant, kali Matys i Siezan užo nie padavalisia skandalnymi mastakami. U toj momant Šahał byŭ nie toje kab papularnym. I voś chłopčyk ź Viciebska, pabačyŭšy Łuŭr, jedzie da siabie damoŭ i kultyvuje sučasnaść tut. Nie ŭsie hatovyja byli heta pryniać. Navat maładziejšyja vučni.



Čamu Francišak?



Skaryna? Dyk tamu ž, čamu i Šahał: vielmi ikaničnaja bijahrafija. Pjesa pišacca zusim pa-inšamu: tam aŭtaram kirujuć hieroi. Kali jany prydumany trapna, jany pačynajuć bałbatać i ich užo nie strymać, nie spynić, nie suniać.

«Karjera Doktara Raŭsa» była napisana ŭ 2016 hodzie, i heta sproba pieranieści padziei Skarynavaj bijahrafii ŭ sučasnaść u krychu madyfikavanuju jaje viersiju. U 2017-y hod, u jakim nichto nie vynajšaŭ drukavanych knih. I voś «startapier» Skaryna ciahajecca pa ofisach i ŭhavorvaje ŭkłaścisia ŭ hetuju vynachodku. U knihu. Tłumačyć, čamu knižka — štuka karysnaja.



Praciahniem pra vybitnych. Jak doŭha biełaruskaja mas-kultura budzie jašče ekspłuatavać i chajpić «kłasičnych» biełaruskich hierojaŭ? Bo ja niejak užo stamiŭsia ad školnaj prahramy. Moža, dosyć i patrebny inšyja? Ci heta zvyčajny praces u łakalnych kulturach?



Dyk u tym ža i prykoł, što ŭ biełaruskaj kultury jakraz pamiać niadoŭhaja i jaje treba reanimavać. Nam treba napampoŭvać sučasnym žyćciom usich «adlitych u bronzie» hierojaŭ. Skaryna siońnia — heta pomnik la biblijateki. A musić być žyvym čałaviekam, bo jon ža — taki ž, jak i ty, jak ja. Heta jak Haj Ryčy, jaki stavić Šerłaka Chołmsa ci lehiendu pra Karala Artura. I stavić tak, što heta jak by adrazu pra sučasnaść. Kali my «ŭspomnim» Skarynu, kali ŭviadziom u kulturny abarot i zasvoim Damiejku — tady možna budzie dumać i pra novych.



Viena ŭ tvorčaści Marcinoviča, jak mnie bačycca, — Šahał i Skaryna. Pra adnaho ty pisaŭ tut knihu, pra druhoha, paśla teatralnaha dośviedu, — pjesu. Davaj z maładziejšaha — čamu Mark?

U lustry jaho bijahrafii možna pabačyć losy ŭsich nas. Usich, chto niešta aktyŭna robić, žyvučy tut. Jon apynuŭsia ŭ Paryžy ŭ vielmi dobry momant, kali Matys i Siezan užo nie padavalisia skandalnymi mastakami. U toj momant Šahał byŭ nie toje kab papularnym. I voś chłopčyk ź Viciebska, pabačyŭšy Łuŭr, jedzie da siabie damoŭ i kultyvuje sučasnaść tut. Nie ŭsie hatovyja byli heta pryniać. Navat maładziejšyja vučni.

Čamu Francišak?

Skaryna? Dyk tamu ž, čamu i Šahał: vielmi ikaničnaja bijahrafija. Pjesa pišacca zusim pa-inšamu: tam aŭtaram kirujuć hieroi. Kali jany prydumany trapna, jany pačynajuć bałbatać i ich užo nie strymać, nie spynić, nie suniać.

«Karjera Doktara Raŭsa» była napisana ŭ 2016 hodzie, i heta sproba pieranieści padziei Skarynavaj bijahrafii ŭ sučasnaść u krychu madyfikavanuju jaje viersiju. U 2017-y hod, u jakim nichto nie vynajšaŭ drukavanych knih. I voś «startapier» Skaryna ciahajecca pa ofisach i ŭhavorvaje ŭkłaścisia ŭ hetuju vynachodku. U knihu. Tłumačyć, čamu knižka — štuka karysnaja.
Praciahniem pra vybitnych. Jak doŭha biełaruskaja mas-kultura budzie jašče ekspłuatavać i chajpić «kłasičnych» biełaruskich hierojaŭ? Bo ja niejak užo stamiŭsia ad školnaj prahramy. Moža, dosyć i patrebny inšyja? Ci heta zvyčajny praces u łakalnych kulturach?



Dyk u tym ža i prykoł, što ŭ biełaruskaj kultury jakraz pamiać niadoŭhaja i jaje treba reanimavać. Nam treba napampoŭvać sučasnym žyćciom usich «adlitych u bronzie» hierojaŭ. Skaryna siońnia — heta pomnik la biblijateki. A musić być žyvym čałaviekam, bo jon ža — taki ž, jak i ty, jak ja. Heta jak Haj Ryčy, jaki stavić Šerłaka Chołmsa ci lehiendu pra Karala Artura. I stavić tak, što heta jak by adrazu pra sučasnaść. Kali my «ŭspomnim» Skarynu, kali ŭviadziom u kulturny abarot i zasvoim Damiejku — tady možna budzie dumać i pra novych.



Viadomaja piersona najnoŭšaha času, źviazanaja ź Biełaruśsiu i Aŭstryjaj, — futbalist Alaksandr Miatlicki. Paŭabaronca minskaha «Dynama» vałodaŭ mahutnym udaram ź levaj. Miatlicki byŭ pryznany najlepšym futbalistam krainy ŭ 1990. U Aŭstryi, kudy zakinuŭ jaho futbolny los, Miatlicki pačaŭ lehijanierskuju karjeru ŭ vienskim kłubie «Rapid». U futbole jon — doŭhažychar: skončyŭ hulać u 39 hadoŭ, chacia pa fizičnych kandycyjach moh i praciahvać. Admietna, što Alaksandru Miatlickamu prapanoŭvali źmianić hramadzianstva, kab hulać za Aŭstryju. Jaho adkaz byŭ prosty:
«Ja — nie aŭstryjec, a biełarus». Paśla skančeńnia karjery ŭ 2003 hodzie vałodaŭ restaracyjaj u Vienie.
Aŭstryja i Viena ŭ žyćci viadomych Biełarusaŭ
Kartka Miatlickaha z časoŭ "Rapidu"
Fota z aukcyjona ay.by
Architektura stvareńnia tekstu. Jak heta ŭsio pracuje ŭ ciabie?



Spačatku ŭźnikaje ideja. Ideja, jakaja ŭtrymlivaje ŭ sabie ŭsie siužetnyja chady i cełyja kompleksy pytańniaŭ. Što budzie, kali ŭsie hadžety zhasnuć? Što budzie, kali adnojčy nie ŭzydzie sonca? Što budzie, kali vakoł nas zapanuje ciemra? Ty ŭjaŭlaješ sabie niejki śviet.


U im jość ty?


Nie, nie. Ty, jak realny čałaviek, pry vytvareńni ramana prosta nie isnuješ. Ja navat i nie pišu adrazu. Ideja ŭspychvaje ŭnutry mianie. I ŭsio pačynajecca z hieroja… Papiaredni raman, «Voziera radaści», uźnik ź idei pra dziaŭčynu, jakuju nichto nie lubić, jakuju nie lubić baćka. Zvyčajnaj dziaŭčyny, jakaja nie vielmi ŭražvaje, jakaja pachodzić z zamožnaj siamji i prahnie lubovi. I bolš ničoha niama. Takija pačućci navat nie treba zapisvać.

Paśla minaje 2-3 hady, kali ja prosta žyvu z hetymi dumkami. Paśla prosta sychodziacca zorki, nastupaje prydatny dla pisańnia čas, čas, kali jość prastora biez zališniaj kamunikacyi, bieź internetu…

Ź Jasiaj ja žyŭ 2 hady. Adnojčy jechaŭ u Vilniu, nie było vajfaju, i ja prosta adkryŭ noŭt i pačaŭ zapisvać sinopsis. Usio toje, što za 2 hady abdumałasia. Try staronki strukturavanaha tekstu. Adrazu pa častkach. I paśla hetaha treba navat nie dazvalać sabie dumać pra hety fajł. Ja prosta bekaplu jaho sabie ŭ archiŭ elektronnaj pošty. I hety fajł, dumki ab im, pavinny ŭžo ŭsprymacca jak tvoj ułasny dośvied. Bo takich fajłaŭ u ciabie — dachalery.



Architektura stvareńnia tekstu. Jak heta ŭsio pracuje ŭ ciabie?

Spačatku ŭźnikaje ideja. Ideja, jakaja ŭtrymlivaje ŭ sabie ŭsie siužetnyja chady i cełyja kompleksy pytańniaŭ. Što budzie, kali ŭsie hadžety zhasnuć? Što budzie, kali adnojčy nie ŭzydzie sonca? Što budzie, kali vakoł nas zapanuje ciemra? Ty ŭjaŭlaješ sabie niejki śviet.
U im jość ty?

Nie, nie. Ty, jak realny čałaviek, pry vytvareńni ramana prosta nie isnuješ. Ja navat i nie pišu adrazu. Ideja ŭspychvaje ŭnutry mianie. I ŭsio pačynajecca z hieroja… Papiaredni raman, «Voziera radaści», uźnik ź idei pra dziaŭčynu, jakuju nichto nie lubić, jakuju nie lubić baćka. Zvyčajnaj dziaŭčyny, jakaja nie vielmi ŭražvaje, jakaja pachodzić z zamožnaj siamji i prahnie lubovi. I bolš ničoha niama. Takija pačućci navat nie treba zapisvać.

Paśla minaje 2-3 hady, kali ja prosta žyvu z hetymi dumkami. Paśla prosta sychodziacca zorki, nastupaje prydatny dla pisańnia čas, čas, kali jość prastora biez zališniaj kamunikacyi, bieź internetu…

Ź Jasiaj ja žyŭ 2 hady. Adnojčy jechaŭ u Vilniu, nie było vajfaju, i ja prosta adkryŭ noŭt i pačaŭ zapisvać sinopsis. Usio toje, što za 2 hady abdumałasia. Try staronki strukturavanaha tekstu. Adrazu pa častkach. I paśla hetaha treba navat nie dazvalać sabie dumać pra hety fajł. Ja prosta bekaplu jaho sabie ŭ archiŭ elektronnaj pošty. I hety fajł, dumki ab im, pavinny ŭžo ŭsprymacca jak tvoj ułasny dośvied. Bo takich fajłaŭ u ciabie — dachalery.
Jeździli biełarusy minuŭščyny ŭ Aŭstryju i prosta padarožničać. Michał Kazimir Radzivił, prazvany Rybańka, zajazždžaŭ
i ŭ Vienu. Hety mahnat adnaviŭ razburany šviedami Niaśvižski zamak, pačaŭ u svaich uładańniach vytvorčaść słavutych słuckich pajasoŭ. U jaho časy ŭ Niaśvižy pracavała drukarnia i teatr, dla jakoha pisała pjesy jaho žonka Uršula. A ich syn – toj samy Karal Radzivił "Panie Kachanku". Rybańka padrabiazna apisvaŭ svaje padarožžy ŭ dziońniku.
Aŭstryja i Viena ŭ žyćci viadomych biełarusaŭ
Michał Radzivił. Partret nieviadomoha aŭtara, XVIII st. Vałynski dziaržaŭny muziej
Biełaruski mahnat vioŭ svoj "błoh" adrazu na niekalkich movach – łacinskaj, italjanskaj, francuzskaj i niamieckaj. Dla razumieńnia jaho sacyjalnaha statusa ŭ toj čas, treba dadać, što vienski turystyčny "tryp" ciahnuŭsia ŭ Mikałaja Radziviła 2,5 miesiacy – z sakavika pa maj 1722 hoda. Za hety čas paśpiachovy biełarus mieŭ štodzionnyje audyjencyi z karaloŭskaj siamjej, balavaŭ, vučyŭsia fiechtavańniu i "byŭ na asamblach" – karaciej, žyŭ zvyčajnym žyćciom tahačasnych jeŭrapiejskich elit. Ujaŭlajecie sabie jak heta mahło b vyhladać siońnia?
14 Mah. Vyjechaŭ z Prahi, i 22 h. m. prybyŭ da Viednia

29 Mar. …pa abiedzie mieŭ honar u zamku, na apartamentach, mieć audyjencyju ŭ arcykniazioŭny Maryi Amalii, dački cesara Juzafa i taksama siastry małodšaj karalevy našaj Polskaj jana dosyć łaskava sa mnoj havaryła, ruku joj pacałavaŭšy, pajšoŭ. Viečaram byŭ na asamblach;

D. 31 Mah. Pačaŭ pa ranicach vučycca fechtavać, i ŭ Polščy ŭžo trochi ŭmieŭ, bo huvernior moj ksiondz De Latur vučyŭ mianie, a tut De Łuven davaŭ mnie lekcyi; adnak ža štodzień na pakojach byvaŭ, zranku i ŭviečar.

6 Apr. Zranku eksercytavaŭsia u fechtavańni; abied jeŭ u hrafa Althajma, pa abiedzie, kala čaćviortaj hadziny jeździŭ na pramenad, heta jość zabava ŭsich hodnych u hetym mieście; vyjaždžajuć za bramu niekalki tysiačaŭ karetaŭ u paradzie, značycca kareta za karetaj, da peŭnaha miejsca jeduć i zavaročvajuć
to tam, to siam, to taja, to hety ŭ karecie minajuć, chto z kim maje znajemaść, dyk kłaniajucca, chto ž nie, dyk sabie ŭ karecie siadzić, i hetak da viečara
najeździŭšysia, na cesarskuju viačeru jeduć, a adtul na asambli, što i ja punktualna štodnia rabiŭ.
Syn Michała Kazimira - Karal Stanisłaŭ Radzivił «Panie Kachanku»
Partret XVIII st. Aŭtar nieviadomy.

Voś niekatoryja ŭryŭki ź jaho dziońnika:
Noč. Šosty raman Marcinoviča. Jak jon uźnik i ab čym ty tam havoryš?



Adnojčy ŭnačy ja nie moh spać,
i ŭ śviatle lichtaryka ad čytałki prymroiŭ suśviet, u jakim zhaśli ŭsie hadžety, a ad našaj tatalnaj padłučanaści ničoha nie zastałosia. Za voknami była ciemra, mnie čamuści było niespakojna. I ja ŭ paŭśnie pabačyŭ hieroja, jaki idzie praz noč pa Biełarusi, jakaja stała nahadvać ci to kazačnaje Siaredniaviečča, ci to Hieradotavu praŭdu.

Heta pryduma źjaviłasia, moža, piać hadoŭ tamu. Dva hady tamu byŭ zanatavany siužet. I voś u minułuju viasnu ja sieŭ za raspracoŭku ramana. Jon pisaŭsia spačatku ŭ Ciurychu, potym — u Vilni i Minsku. Napisany pa-biełarusku. Pravobrazam było pačućcio, stan. Ściudzionaja noč, niaŭtulnaść, stoma i niebiaśpieka.

Raman budzie fantastykaj, ale, zdajecca, fantastyki takoha kirunku pakul niama nie tolki
ŭ biełaruskaj, ale i ŭ suśvietnaj litaratury, ja chacieŭ vynajści niešta svajo. Mnie było kamfortniej žyć u tym śviecie. Kamfortniej časam, čym być tut i ciapier. Ja špacyravaŭ ciomnymi načami pa roznych haradach i vychoplivaŭ maleniečkija detalki ciomnaha śvietu.



«Noč»
Uryvak z novaha ramana Viktara Marcinovča. Drukujecca ŭpieršyniu i sa zhody aŭtara.
Kali «Palaŭničym na śniezie» Brejhiela niechta vyklučyŭ śviatło, a sažałku ŭnizie pahorka ščylna atačyŭ pałatkami handlaroŭ z zoračkami śviečak, dyk atrymałasia b panarama «Pan Knižnik i pani Hierda vychodziać da rynka». Pan knižnik — kožny z markotnych sialan, što spuskajucca da voziera. Pani Hierda — lubaja z čornych sabačyn, jakija supravadžajuć niaŭdałych palaŭničych.

Toje, što Brejhiel dakładna pasuje da hetaha horada, ja zrazumieŭ jašče ščaślivaj paroj śvitankaŭ i źmiarkańniaŭ. U Minska zaŭsiody byŭ Brejhielevy śnieh, Brejhielevy minaki i Brejhielevy drevy.

Nad prastakutnym vozieram navisaje vieličnaja «Zvanarnaja vieža» — vysokaja truba sparachniełaha dy daŭno razrabavanaha zavoda. Mienavita adsiul Hacak štoraz abviaščaje nadychod ranicy i viečara. Adrazu za zavodam pačynajecca pamiežnaja ścienka, što adździalaje našyja ziemli ad Kalvaryi. Sam rynak — centr hramadskaha, palityčnaha i zabaŭlalnaha žyćcia Hrušaŭki. Što praŭda, zabavaŭ tut mała: kropki z roznymi hatunkami brahi, hazieta «Hazieta» dy koŭzanka, zładžanaja na prastakutnym staŭku.


Novaja kniha
Noč. Šosty raman Marcinoviča. Jak jon uźnik i ab čym ty tam havoryš?

Adnojčy ŭnačy ja nie moh spać, i ŭ śviatle lichtaryka ad čytałki prymroiŭ suśviet, u jakim zhaśli ŭsie hadžety, a ad našaj tatalnaj padłučanaści ničoha nie zastałosia. Za voknami była ciemra, mnie čamuści było niespakojna. I ja ŭ paŭśnie pabačyŭ hieroja, jaki
idzie praz noč pa Biełarusi, jakaja stała nahadvać ci
to kazačnaje Siaredniaviečča, ci to Hieradotavu praŭdu.

Heta pryduma źjaviłasia, moža, piać hadoŭ tamu. Dva hady tamu byŭ zanatavany siužet. I voś u minułuju viasnu ja sieŭ za raspracoŭku ramana. Jon pisaŭsia spačatku ŭ Ciurychu, potym — u Vilni i Minsku. Napisany pa-biełarusku. Pravobrazam było pačućcio, stan. Ściudzionaja noč, niaŭtulnaść, stoma i niebiaśpieka.

Raman budzie fantastykaj, ale, zdajecca, fantastyki takoha kirunku pakul niama nie tolki ŭ biełaruskaj, ale i ŭ suśvietnaj litaratury, ja chacieŭ vynajści niešta svajo. Mnie było kamfortniej žyć u tym śviecie. Kamfortniej časam, čym być tut i ciapier.
Ja špacyravaŭ ciomnymi načami pa roznych haradach
i vychoplivaŭ maleniečkija detalki ciomnaha śvietu.

«Noč»
Unutranaja ehaistyčnaja misija Marcinoviča? Tvajo ŭjaŭleńnie pra siabie ŭ hetaj krainie?

Ja chaču stvarać teksty, jakija mohuć žyć u biasčasavaj prastory i buduć čytacca biełarusami praz 200 hod. Ciapier my śviedki naradžeńnia movy, jakoj buduć karystacca biełarusy i praz 200 hadoŭ. Za apošnija paŭstahodździ vypracavaŭsia kanon biełaruskaj movy, jakoha nie było ni ŭ Kupały, ni ŭ Bahuševiča. Da hetaha była proćma dyjalektyzmaŭ, była mova vioski, jakaja była adździelenaja ad movy niešmatlikich haradskich intelektuałaŭ taho času. Vioska bałbatała na nieŭnifikavanych havorkach. Palešuki z haradziencami mahli adzin adnaho nie zrazumieć. Ciapier my bačym źjadnańnie hetych masivaŭ. Mova pačynajecca ź litaratury. Ja chacieŭ by być častkaj hetaha kanona. Heta maja zadača i žadańnie.

«Ja chaču
stvarać teksty, jakija mohuć žyć u biasčasavaj prastory
i buduć čytacca biełarusami
praz 200 hod»

tekst / fota / videa / hrafičny dyzajn i raspracoŭka
Siarhiej Hudzilin

comments powered by HyperComments