Siońnia ŭnačy piaciora nieviadomych napali na ekanamista Siarhieja Čałaha. Ciapier jon znachodzicca ŭ špitali z čerapna-mazhavoj traŭmaj i pierałomam nosa.
Usio zdaryłasia kala poŭnačy. Siarhiej Čały razam z dvuma siabrami vychodziŭ z bara. Praź niekalki chvilin da ich padbiehli piać čałaviek i pačali źbivać.
Čały ličyć, što napad byŭ spłanavany.
«Tavaryšaŭ amal nie zakranuła, bili mianie. I tolki pa hałavie — na ciele navat siniakoŭ niama, — raspavioŭ Siarhiej Čały Tut.by. — Usio vyhladała davoli dziŭna. Jany nie toje, što mima prachodzili, maŭlaŭ, «daj zakuryć». I nie było pretenzij da ŭsioj kampanii. Tady b adnolkava dastałasia ŭsim».
Siarhiej Čały napisaŭ zajavu ŭ milicyju na napadnikaŭ. Jon miarkuje, što na adnaŭleńnie jamu spatrebicca nie mienš za miesiac.