Na Kastryčnickuju płošču ŭ Miensku vyjšli 10 čałaviek u padtrymku biełaruskich palitviaźniaŭ. Akcyja ciahnułasia kala 25 chvilin, piša «Radyjo Svaboda».
Pierad akcyjaj na vychadzie z domu zatrymali inicyjatara akcyi Paŭła Sieviarynca, a taksama Źmitra Palijenku i Nastu Husievu.
Na akcyju pryjšoŭ były palitviazień Mikoła Dziadok.
Mikałaj Dziadok skazaŭ, što dla jaho šturškom dla pratestu staŭ pieravod Śviatasłava Baranoviča na turemny režym. Dziadok nia vyklučyŭ, što da Eurapiejskich hulniaŭ pratestnych akcyj stanie bolš.
Pavodle Volhi Mikałajčyk, u Biełarusi bolš palitviaźniaŭ, čym pryznajuć pravaabarončyja arhanizacyi. Naprykład, palitviaźniem nie pryznali Śviatasłava Baranoviča, bo jon častkova pryznaŭ vinu, skazała Svabodzie Mikałajčyk.
Udzielniki akcyi skandavali «Svabodu palitviaźniam» i vykrykvali proźviščy źniavolenych.
Sieviaryniec 21 lutaha zaklikaŭ vyjści na Kastryčnickuju płošču z partretami palitviaźniaŭ Śviatasłava Baranoviča, Alesia Jurkojcia, Michaiła Žamčužnaha i inšych. Pryčynaj akcyi staŭ pieravod Baranoviča z kalonii ŭ turmu.
Akcyja niesankcyjavanaja. Sieviaryniec nie źbiraŭsia prasić dazvoł uładaŭ na mierapryjemstva, bo heta kanstytucyjnaje prava, a akcyja budzie ŭjaŭlać saboj «ludziej z partretami».
