U Dziaržynskaj akruzie №71 pakul što ŭ deputaty źbirajucca niekalki čałaviek. Siarod ich lidar «Havary praŭdu» Andrej Dźmitryjeŭ i staršynia Dziaržynskaha rajonnaha savieta deputataŭ Alaksandr Sarakač.
Ale admietny i kandydat ad BRSM, 32-hadovy Kirył Šyk — jon pieršy sakratar Minskaha abłasnoha kamiteta BRSM. Admietny tym, što razmaŭlaje pa-biełarusku i pretenduje na toje, kab uzbahacić saboj naš biedny na nacyjanalnuju movu parłamient. «Naša Niva» zadała Kiryłu niekalki pytańniaŭ.
Kirył Šyk, fota http://brsmok.by
— Dla čaho vyłučajeciesia?
— Dla čaho? Vielmi pravakatyŭnaje pytańnie. Mnie nie ŭsio roŭna, što adbyvajecca. My pavinny sprabavać pa-maksimumu zrabić dobrych spraŭ.
— A što vam ciapier nie padabajecca?
— My razvažajem z pazicyj «padabajecca — nie padabajecca». A ja razvažaju tak: «Što asabista ja mahu zrabić dobraha?». Jak deputat u pierśpiektyvie, kali atrymajecca. Ja razumieju, što deputat maje zakanadaŭčuju ŭładu, zakon — heta asnova ŭsiaho. Deputat parłamienta moža ŭpłyvać na mnohija pracesy. A detali prahramy svajoj ja pakul nie chaču raskryvać, bo nie pačałasia ahitacyja.
— A chto vy pa palityčnych pohladach?
— Ja patryjot Biełarusi! Ja nie dzialu ni na levych, ni na pravych. My ŭvieś čas pierabolšvajem značeńnie pohladaŭ, pohlad tolki adzin — heta Biełaruś. Kupała heta daŭno sfarmulavaŭ. U nas usie źmiašanyja madeli, nidzie niama čystaj demakratyi, navat u Amierycy!
— A ci praŭdu pra vas kažuć, što vy zavitvali na kursy «Dydžejaŭ adradžeńnia», jakija vioŭ Pavieł Sieviaryniec?
— Tak, u studenckija hady ja zavitvaŭ na takija kursy. Ja šukaŭ biełaruščyny, apazicyjanieram nie byŭ. Dla mianie palityčny aŭtarytet — Alaksandr Łukašenka, prezident. Heta kali havaryć pra topavych palitykaŭ. Kaniečnie, jość inšyja, navat siarod deputataŭ, ale ja nie budu pieraličvać, bo kahości zabudu — pakryŭdziacca. A tak — Łukašenka. Ja raŭniajusia na lidaraŭ.
— Vašaja biełaruskaja mova — budziecie, jak što, u parłamiencie vystupać za pašyreńnie ŭžytku?
— Ja suprać niejkich radykalnych zruchaŭ, ale kali čałaviek užo niejak padyšoŭ da takich pohladaŭ, to jaho treba padšturchnuć. Zrešty, sam ja razmaŭlaju daŭno, ja sa škoły dumaju pa-biełarusku. Ja biełarus, mnie tak kamfortna. I nikoli, navat u stasunkach z vysokimi čynoŭnikami, nie adčuvaŭ ja da siabie niehatyvu. Časta pierachodziać na biełaruskuju movu, kažuć, što razumiejuć. Usie razumiejuć, a ja voś — i razmaŭlaju. My ž prasoŭvajem movu i svajoj prysutnaściu.
