Drukavany orhan Partyi kamunistaŭ Biełaruskaj hazieta «Tovarišč» časova nie vychodzić. Pavodle słovaŭ hałoŭnaha redaktara, va ŭsim vinavaty kryzis.
Jak kaža redaktar haziety Siarhiej Vaźniak, pryčyna prypynieńnia vychadu — finansavy kryzis. Z pačatku hoda redakcyja padrychtavała tolki čatyry numary zamiest vaśmi.
«My ŭ vyniku viadomych pryčynaŭ nie raspaŭsiudžvajemsia praz kijoski, hazieta razdajecca biaspłatna. Isnujem na pryvatnyja achviaravańni. Zaraz usim ciažka, i našyja prychilniki – nie vyklučeńnie», – raspavioŭ Siarhiej Vaźniak.
Niahledziačy na vymušany prastoj, Vaźniak upeŭnieny, što ŭ chutkim časie vychad «Tovarišča» budzie adnoŭleny: «Chacia pavinien pryznać, što vypusk adnaho numara «Tovarišča» – heta nie adna tysiača dalaraŭ, – zajaŭlaje redaktar. – Bo hazieta drukujecca ŭ Smalensku, vydatki na dastaŭku, papieru, hanarary i hetak dalej. Dy i tyraž u nas nie maleńki – 20 tysiačaŭ asobnikaŭ».
Kamientary