21 krasavika pamior 31-hadovy minčuk Dzianis Ja. (proźvišča jość u Redakcyi). Jaho paśviedčańnie ab śmierci apublikavaŭ telehram-kanał Ja/My COVID-19, atrymaŭšy dakumient nibyta ad svajakoŭ. Maŭlaŭ, pryčynaj śmierci paznačana «nieŭdakładnienaja pnieŭmanija», a nasamreč u jaho nibyta byŭ jašče i karanavirus.
«Pra toje, čamu ŭ aficyjnaj papiery napisany inšy dyjahnaz, rodnym Dzianisa nie skazali — prosta paprasili kremavać cieła. Žadajučy adnavić spraviadlivaść, rodnyja pamierłaha vyrašyli padzialicca unikalnym dakumientam», — paviedamlaje telehram-kanał.
Paźniej stała viadoma, što fota dakumienta ŭ telehram-kanał skinuli nie svajaki pamierłaha, a niejki znajomy siamji, jaki ciškom sfatahrafavaŭ papieru.
«Naša Niva» pasprabavała vyśvietlić, jak tak adbyłosia, što ŭ maładoha chłopca nie zaŭvažyli surjoznuju pnieŭmaniju i, kali vieryć svajakam, karanavirus.
Dzianis žyŭ adzin u pasiołku Sosny, što pad Minskam. Susiedzi charaktaryzujuć jaho tak:
«Ni z kim stasunkaŭ blizkich nie padtrymlivaŭ. Cichi byŭ. Małady, ale piŭ mocna — u jaho navat adklučyli śviatło, damafon za niaspłatu.
Kažuć, jon uvohule ź dziciačaha doma, svajakoŭ nie mieŭ, akramia stryječnaha brata».
Toj brat čas ad času namahaŭsia dapamahčy Dzianisu. Peŭny čas tamu jon uziaŭ svajho biadovaha svajaka na «šabašku» za miažoj.
«Dzianis viarnuŭsia tydni try tamu. Paśla hetaha jaho adpravili na chatniuju samaizalacyju, — kaža susiedka. — Prychodzili praviarać: dziaŭčynka niejkaja z amapaŭcam. Nie viedaju, taja dziaŭčynka ci nie. Dzianisa, praŭda, jany doma nie zaśpieli».
Dzianisa nie było doma, bo jon adrazu pa pryjeździe ŭdaryŭsia ŭ mocny zapoj.
«Jon z Hałandyi viarnuŭsia, pryvioz hrošaj. I piŭ try tydni. Piŭ tak, što jaho chutkaja navat zabirała», — raskazvajuć miascovyja.
Troje mužčyn z barvovymi tvarami i pivam u rukach kažuć, što Dzianis paśla vypadku z chutkaj viarnuŭsia dadomu — i praz šeść dzion pamior «u Siarohi ŭ prybiralni».
Siaroha žyvie praz paru damoŭ ad Dzianisa. U chacie parezanyja ŭvachodnyja dźviery, abdziortyja špalery. Sam Siaroha — sivy ŭskudłačany čałaviek — u siaredzinie dnia ŭžo niaćviorda staić na nahach. Niedzie ŭ hłybini jaho chaty čuvać šum čarhovaj papojki.
Siaroha śćviardžaje, što Dzianis pamior, atruciŭšysia ałkaholem.
«Dzianisu stała kiepska, jon zajšoŭ da mianie. Paprasiŭsia ŭ prybiralniu… Tam i pamior, — raskazvaje Siaroha. — Milicyja pryjechała, chutkaja — zabrali jaho».
Vyhladaje, što Dzianis sapraŭdy moh pryvieźci virus z-za miažy i paśla ci to vyrašyŭ pierachadzić chvarobu na nahach, ci to nie zaŭvažyŭ, što z arhanizmam štości nie toje, praz ałkaholnyja pryhody.
Ci praviarali na karanavirus brata Dzianisa, nichto nie viedaje. Susiedka kaža, što joj pra «karonu» ŭ pamierłaha maładoha susieda taksama nichto nie kazaŭ.
