Karajeŭ — Kandrusieviču: Akcyi pratestu byli dobra pradumany i nie byli mirnymi
U MUS adbyłasia sustreča ministra ŭnutranych spraŭ Karajeva ź mitrapalitam Minska-Mahiloŭskim arcybiskupam Tadevušam Kandrusievičam.
— Usie my pieražyvajem padziei apošnich dzion asablivym čynam. My zaklikajem da miru z abodvuch bakoŭ i chutkaha ŭrehulavańnia kanfliktu, — padkreśliŭ pradstaŭnik duchavienstva.
— ŚMI vielmi majsterska aśviatlajuć tolki adzin bok. Usie ich zahałoŭki, skandalnyja artykuły i videa nakiravany na dyskredytacyju pravaachoŭnych orhanaŭ, — skazaŭ Karajeŭ.
— Nie chaču prytrymlivacca adyjoznaj pazicyi, ale toje, što akcyi byli dobra pradumany i nie byli mirnymi, vidavočna. Mirnyja ludzi nie buduć budavać barykady i kidacca na siłavikoŭ, — zajaviŭ kiraŭnik MUS.
— Siońnia ŭ dziaržavie vielmi vialiki hradus napružanaści i treba šukać rašeńni, kab Biełaruś zastavałasia mirnaj, — vykazaŭ svajo mierkavańnie Tadevuš Kandrusievič. — Padobnyja sustrečy pavinny być. I čym čaściej, tym bolš my budziem adzin adnaho razumieć i paspryjajem chutkamu vyrašeńniu składanych situacyj. My nie stvorany sudzić i zaklikajem usich, chto ŭčyniŭ złačynstva, da pakajańnia, a astatnich — da miłasernaści i daravańnia.
«Dobry lesarub, ale sa źviazanymi rukami». Dypłamaty padsumoŭvajuć vyniki pracy zvolnienaha ministra Alejnika4
Kamientary