Biełaruś i Rasija prapracujuć pytańnie adkryćcia avijarejsaŭ u Krym
Ab hetym Alaksandr Łukašenka paviedamiŭ siońnia na naradzie pa pytańniach supracoŭnictva z Rasijaj, piša BiełTA.

«Ukraina zakryła dla nas nieba. U nas jość svoj sanatoryj u Krymie, u Mischory, kudy ludzi zaŭsiody jeździli, lotali. Kab nie abvastrać adnosin, my praz Ukrainu, chto na ciahniku, chto na aŭtamabili, chto na samalocie. Ciapier zakryli nieba. Ja skazaŭ Pucinu: «Ty padumaj, jak nam trapić u Krym. Nie praz Polšču ž my palacim: tudy taksama nie puskajuć», — adznačyŭ Alaksandr Łukašenka.
Pavodle jaho słoŭ, Biełaruś i Rasija prapracujuć pytańnie ab adkryćci avijarejsaŭ u Krym. Adpaviednaje daručeńnie ŭžo dadziena kampietentnym viedamstvam.
«Ja dumaju, tut nie budzie prablem, — dadaŭ Łukašenka. — Zakryli nieba — nu što ž, jość i bolš adkrytyja dziaržavy, praź jakija my zaŭsiody možam trapić u Krym».
Adkazvajučy pytańni žurnalistaŭ, Łukašenka ŭdakładniŭ:
«A što tyčycca Kryma, vy zaŭvažcie: ja skazaŭ, što my prapracujem hetaje pytańnie. Ale my nie možam zabaranić lacieć u Krym praz Ukrainu. Heta ž nie my inicyjatary. Ja zadaŭ pytańnie Parašenku (jašče jon byŭ prezidentam): «A jak mnie ciapier patrapić u Krym? — «Nie pytańnie. Ja ciabie prašu: tolki praz Ukrainu». Ja kažu: «Zrazumieŭ». Siońnia ja b chacieŭ zadać pytańnie Zialenskamu: a pry žadańni palacieć u Krym — mnie jak siońnia? Tolki praz Rasiju.
Tamu ja tut absalutna volny i nie pieražyvaju. Jany zładzili hetuju kaniciel, hetuju kambinacyju na ŭzroŭni pravakacyi. Tamu, napeŭna, ź mianie ŭžo ničoha nie voźmieš, jak i z usich astatnich biełarusaŭ».
Raniej hiendyrektar «Biełavija» Ihar Čarhiniec zajaviŭ, što adna z umoŭ dla vykanańnia rejsaŭ na paŭvostraŭ — «palityčnaje pryznańnie Kryma jak častki Rasii». «Budzie palityčnaje rašeńnie — budziem hladzieć», — zajaviŭ jon.
Biełaruskija samaloty i ciahniki ŭžo niekalki hadoŭ nie lotajuć i nie jeździać u Krym.
Kamientary