«Zatrymali za 2 kiłamietry ad ukrainskaj miažy». Chto taki Vadzim Hulevič — čarhovy fihurant spravy ab «terakcie pad Vilejkaj»
Alaksandr Łukašenka paviedamiŭ pra šerah teraktaŭ, jakija praduchilili biełaruskija siłaviki: maŭlaŭ, płanavałasia pakušeńnie na Azaronka, dyviersija ŭ lashasie i vybuch na rasijskim vajennym vuźle suviazi pad Vilejkaj. Dziaržaŭnyja ŚMI paźniej pakazali kadry zatrymańnia niekatorych ludziej, usie jany nibyta z čataŭ tak zvanych «Atradaŭ hramadzianskaj samaabrony». «Naša Niva» sabrała infarmacyju pra jašče adnaho z zatrymanych — Vadzima Huleviča. Jon taksama prachodzić pa spravie ab terakcie, jaki nibyta płanavali ździejśnić na rasiejskaj vajennaj bazie.Pra Huleviča «Našaj Nivie» raspaviała jaho mama Śviatłana.
«Vadzim rodam ź Vilejki, ale žyvie ŭ Minsku. Jamu 33 hady, skončyŭ BDU, ciapier — prahramist, pracuje z chaty na niejkuju českuju kampaniju, — raskazvaje maci. — Vadzim u mianie adziny syn, z mužam ja daŭno raźviałasia. Sama ja — zvyčajny pradaviec. Syn mnie vielmi dapamahaŭ, ja faktyčna žyła za jaho hrošy, bo maja zarpłata — 450 rubloŭ. Vadzim spartyŭny chłopiec, nie pje, nie kuryć. Cikavicca muzykaj, navat sam pisaŭ pieśni.
Ja pieražyła vielmi ciažki razvod. Praz heta ŭ nas z synam vielmi blizkija adnosiny, amal siabroŭskija.
Letaś Vadzima dva razy zatrymlivali. Pieršy raz byŭ zatrymany 9 žniŭnia, paśla adpuścili praz paru dzion. Druhi raz trapiŭ na sutki u kastryčniku: kleiŭ niejkija nalepki, siadzieŭ paśla ŭ Žodzinie. Jon siadzieŭ u niejki čatach, štości tam «A He»? «A He Pe»? Nie pamiataju. Mnie kazaŭ: padpišysia taksama. Ja adkazvała: navošta mnie heta treba. Ale ja na 100 pracentaŭ upeŭnienaja: ciapier jon ničoha nie płanavaŭ, nii pra jakija «takija» svaje płany Vadzim nie kazaŭ, nie było navat namioka.
25 červienia jon pryjazdžaŭ u Vilejku — śviatkavali moj jubilej, 55 hadoŭ. I ŭ subotu, 26 červienia, viarnuŭsia ŭ Minsk. Źjechaŭ ź Vilejki ŭdzień kala 11 hadzin, ale tolki ŭviečary adkazaŭ mnie, što dajechaŭ narmalna. A paśla źnik. Unačy z suboty na niadzielu jaho bačyli, Vadzim nibyta vyjšaŭ z chaty z čornaj torbaj. Paśla, pa našaj infarmacyi, syn pajechaŭ na mašynie ŭ Homiel. Tam pakinuŭ aŭto. Praź dzień ci dva jaho zatrymali.
Nakolki nam viadoma, Vadzim spyniŭsia ŭ niejkim chostele ŭ 2 kiłamietrach ad ukrainskaj miažy. Dzie kankretna jon znachodziŭsia — nie skažu, bo nie viedaju. Tudy kala 7 ranicy ŭvarvalisia siłaviki.
Ale pra heta my daviedalisia paźniej.
2 lipienia ja pajechała ŭ Minsk šukać syna, abjechała Akreścina, Vaładarku, zvaniła ŭ RAUS, nidzie jaho nie było. Uviečary, kali Łukašenka nazyvaŭ proźviščy zatrymanych, heta ŭbačyła pa TB maja siastra. Raspaviała mnie. Na nastupny dzień mnie pazvaniŭ advakat — tak ja daviedałasia, što syn zatrymany».
Pa słovach maci, ciapier Vadzim Hulevič znachodzicca ŭ SIZA KDB.
Hulevič užo paśpieŭ dasłać blizkim list z-za krataŭ. Kaža, što ŭmovy ŭ SIZA prymalnyja, škaduje, što narabiŭ pamyłak i spadziajecca, što ŭ jaho budzie mahčymaść hetyja pamyłki vypravić.
Kamientary