Supracoŭnicu rasijskaha «Pieršaha kanała» Marynu Aŭsiańnikavu aštrafavali na 280 dalaraŭ. Ale heta moža być nie ŭsio
Redaktarku «Pieršaha kanała» Marynu Aŭsiańnikavu, jakaja ŭčora vyjšła ŭ žyvy efir prahramy «Vriemia» z antyvajennym płakatam, aštrafavali na 30 tysiač rubloŭ pa č. 2 art. 20. 2 KaAP (parušeńnie ŭstanoŭlenaha paradku arhanizacyi albo praviadzieńnia schodu, mitynhu, demanstracyi, šeścia abo pikietavańnia), paviedamili ŭ pres-słužbie Astankinskaha suda.
Ale heta moža być tolki pačatkam sapraŭdnaha pieraśledu, bo krynica TASS u pravaachoŭnych orhanach paviedamlała, što ŭ dačynieńni da dziaŭčyny taksama pravodzicca daśledčaja pravierka na pradmiet parušeńnia art.207.3 KK (publičnaje raspaŭsiudžvańnie zahadzia iłžyvaj infarmacyi ab vykarystańni Uzbrojenych siłaŭ Rasii).
Pa hetym artykule joj moža pahražać pakarańnie ad štrafu ŭ pamiery 700 tys. rub. i bolš da pazbaŭleńnia voli na termin ad troch da 15 hadoŭ.
Pakul ža jaje sudzili nie za akcyju ŭ žyvym efiry, a za rolik z zaklikami vychodzić na antyvajenny mitynh.
U roliku, u jakim Aŭsiańnikava tłumačyła svoj učynak padčas viačernich navin, kazałasia:
«My, ruskija ludzi, jakija dumajuć i razumnyja — tolki ŭ našych siłach spynić hetaje varjactva. Vychodźcie na mitynhi, ničoha nie bojciesia, jany nie zmohuć pierasadžać nas usich».
Vyjšaŭšy z suda, Aŭsiańnikava zrabiła karotki kamientar dla presy:
«Bolš za 14 hadzin ciahnuŭsia dopyt. Mnie nie davali źviazacca z rodnymi i blizkimi. Mnie nie akazvali nijakaj jurydyčnaj dapamohi».
Advakatam Aŭsiańnikavaj u sudzie byŭ biełarus Anton Hašynski, pazbaŭleny licenzii ŭ Biełarusi za abaronu našych palitviaźniaŭ.
Paśla žurnalistka zajaviła, što nie ździŭlenaja tamu, što hetym razam abyšłosia biez aryštu, bo ŭ jaje jość dvoje dziaciej. A na pytańnie, ci baicca jana nastupnaha kryminalnaha pieraśledu, adkazvać nie stała.
Kamientary