Starejšy syn Alaksandra (Danilevič — šmatdzietny baćka) raspavioŭ «Našaj Nivie», što jany z baćkam sustrelisia napiaredadni jaho «źniknieńnia»:
«Ja addaŭ baćku rovar i my razyšlisia pa damach, a paźniej uviečary jon pierastaŭ być anłajn va ŭsich sacsietkach i nie adkazvaŭ na zvanki».
Paśla, 23 maja, Danilevič abjaviŭsia ŭ Telehramie na niekatory čas — svajaki vykazvajuć zdahadku, što ŭ telefonie siadzieli tyja, chto jaho zatrymaŭ. Bolš nijakich navin ad Alaksandra nie było.
Alaksandr Danilevič
Ni blizkija, ni kalehi pakul nie mohuć skazać dakładna, za što zatrymali Alaksandra. Jaho advakat znachodzicca pad padpiskaj. Kalehi taksama nie ŭ kursie detalaŭ.
«Na žal, u hetych umovach ciažka niešta vyśvietlić», — jak adzin adkazvali nam znajomyja z Alaksandram jurysty. Niekatoryja ŭvohule admovilisia ad kamientaryjaŭ.
«Z apošniaha — tata padpisaŭ adkryty antyvajenny zvarot advakataŭ i jurystaŭ datyčna dziejańniaŭ va Ukrainie, ale my nie viedajem, ci źviazana heta niejak», — kaža syn Alaksandra.
Adrazu paśla padpisańnia lista suprać vajny ŭ Danileviča pačalisia prablemy ŭ advakatury — zaviali dyscyplinarnuju vytvorčaść. Taksama jaho zvolnili z BDU, dzie jon bolš za 20 hod vykładaŭ na fakultecie mižnarodnych adnosin.
Danilevič z adnym sa svaich klijentaŭ — trenieram Kanstancinam Jakaŭlevym. Fota tut i dalej: sacsietki advakata.
Dla studentaŭ jaho sychod staŭ sapraŭdnaj strataj. Voś jak pra jaho adhukajecca adna sa studentak Saša:
«Alaksandr Stanisłavavič — najtalenaviciejšy vykładčyk, z supierpadačaj materyjału, charyzmaj i pačućciom humaru. I, jak my ŭsie bačym pa situacyi, što skłałasia, addany svaim pryncypam i sumlenny.
Ën adzin ź niešmatlikich vykładčykaŭ prava, jaki asabista ŭ mianie vykaraniŭ strach da jurydyčnaj prafiesii. I kali šmat chto va ŭniviersitecie sprabavaŭ napałochać vialikaj kankurencyjaj na rynku pracy, to jon nam na vypusknym kursie skazaŭ: «Nie pieražyvajcie, dzieci, usio ŭ vas usich budzie dobra».
Siabar Alaksandra vykazvaje zdahadku, što heta pomsta jamu za śmiełaść i sumlennaść u vykazvańniach: advakat nie chavaŭ svaju hramadzianskuju pazicyju, vioŭ sacsietki pa-biełarusku, abaraniaŭ členaŭ Svabodnaha abjadnańnia spartsmienaŭ — naprykład, handbolnaha treniera Kanstancina Jakaŭleva.
Danilevič lubić sport. Adna ź jaho addušyn — viesłavańnie, na jakoje jon padsadžvaŭ usich znajomych. U Alaksandra niekalki kajakoŭ.
Nie tak daŭno jon taksama zachapiŭsia łyžami i łyžarolerami.
Ale, kaniečnie, asnoŭnuju častku jaho žyćcia zajmała lubimaja praca. Danilevič — viadomy i paśpiachovy advakat. Śpiecyjalizujecca na pradstaŭleńni intaresaŭ klijentaŭ u mižnarodnym kamiercyjnym arbitražy.
Ën łaŭreat premii «Fiemida» u naminacyi «Traciejski sud» — najvyšejšaj hramadskaj jurydyčnaj uznaharody ŭ Biełarusi, zasnavanaj Biełaruskim sajuzam jurystaŭ (2016 h.). Aŭtar raździełaŭ «Mižnarodnaje pryvatnaje prava. Biełaruś» i «Spartovaje prava. Biełaruś» u Suśvietnaj encykłapiedyi. Dobra vałodaje nie tolki biełaruskaj i ruskaj movami, ale i anhlijskaj, francuzskaj, italjanskaj.
Adnym sa znakamitych klijentaŭ jaho advakackaha biuro ŭ Biełarusi źjaŭlajecca futbolny kłub «Krumkačy».
Čytajcie taksama:
Jak biełarusaŭ katujuć na Akreścina — śviedčańni źniavolenych, eks-supracoŭnika IČU, razvahi historyka ŭ filmie «NN»
