«Dapamahaju Ukrainie jak mahu. Kali ni ŭ što nie vieryć, našto tady žyć?» — biełaruski futbalist Zołataŭ
Mikałaj Zołataŭ — były abaronca biełaruskaj zbornaj pa futbole. Vajnu hulec sustreŭ u składzie «Kołasa» z ukrainskaj Kavaloŭki, paźniej hulaŭ za francuzskuju «Bastyju», a ciapier jon iznoŭ va Ukrainie. Pahutaryli ź Mikałajem pra biełaruskuju zbornuju, za miežami jakoj zaraz apynuŭsia ščyry spartsmien, dapamohu USU i toje, čamu «chata z kraju» — nie najlepšaja pazicyja dla biełarusaŭ.
«Kožny raz my kažam, što naš futboł znachodzicca na dnie, ale potym apuskajemsia jašče nižej»
«Naša Niva»: Sočycie za tym, što robicca ciapier ź biełaruskaj zbornaj?
Mikałaj Zołataŭ: Tak. Baču, što akramia ŭsiaho inšaha na hulniu ŭpłyvaje łahistyčny faktar, bo ŭžo dva hady zbornaja Biełarusi nie hulaje doma. Kali raniej kamanda lotała čartarnymi rejsami prosta ź Minska ŭ horad, dzie adbyvałasia hulnia, i heta zajmała 4-5 hadzin, to ciapier jany karystajucca rehularnymi rejsami. Treba praz Kazachstan dalacieć u Turcyju, potym u Turcyi pierasadka na rejs u Sierbiju, dzie apošni raz hulała zbornaja. Heta nie tyja ŭmovy, u jakich možna narmalna rychtavacca da hulni. Taki pieralot budzie vielmi ciažkim navat dla zvyčajnaha čałavieka, jakomu nie treba na nastupny dzień vychodzić na matč.
«NN»: Vam by chaciełasia być u siońniašniaj nacyjanałcy?
MZ: Tak. Majo mierkavańnie nie źmianiłasia, ja zaŭsiody chacieŭ hulać za zbornuju. Ciapier, kali ščyra, pra heta nie dumaju — napeŭna, maralna siabie padrychtavaŭ da taho, što mianie tam nie budzie, i nie raźličvaŭ, što mianie pakličuć u zbornuju. Ale chaciełasia b tam być.
«NN»: Škadujecie, što pakul usio nie tak?
MZ: Nie. Ja razumieŭ nastupstvy svaich słovaŭ i vykazvańniaŭ, tamu ŭvohule nie pieražyvaju nakont hetaha.
«NN»: Biełarusy ciapier čaściej zaŭziejuć suprać hetaj kamandy, čym za jaje.
MZ: Heta pačałosia jašče paśla vybaraŭ 2020 hoda, ale ciapier ludzi staviacca da kamandy jašče bolš niehatyŭna — mahčyma, heta źviazana z apošnimi vynikami zbornaj. Ja heta adčuvaju, i heta bačna, ale znoŭ ža, heta pačałosia nie zaraz. Šmat spartsmienaŭ nijak nie patrymali narod i nie asudzili złačynstvy suprać jaho, šmat chto padpisaŭ praŭładny list.
Paśla hetaha ludzi jašče bolš razzłavalisia. Raniej zvyčajnyja amatary mahli daravać parazu, navat u čymści padtrymać, ale svaimi dziejańniami paśla vybaraŭ futbalisty adviarnuli amataraŭ ad siabie. U ludziej niama žadańnia pieražyvać za biełaruskuju zbornuju na mižnarodnaj arenie. Dadadzim jašče i drennyja vyniki, bo ŭ zbornaj vielmi doŭhaja sieryja bieź pieramoh.
«NN»: Što pavinna zdarycca, kab da kamandy viarnulisia fanaty?
MZ: Dumaju, pavinna chacia b źmianicca ŭłada ŭ biełaruskim futbole. Treba, kab skončyŭsia ŭ futbole pieraśled pa palityčnych momantach, kab nie było takoha cyrku, kali kłub pavinien uchvalać kandydaturu treniera ci futbalista ŭ tych ci inšych instancyjach. Takoje ŭ biełaruskim futbole nie pavinna isnavać, i tady, mahčyma, pačnuć vyklikać [u zbornuju] futbalistaŭ, jakija asudzili ŭ 2020 hodzie hvałt z baku siłavikoŭ ci falsifikacyju vybaraŭ. Tady i zbornaja naša budzie macniejšaja, i hledačy viernucca na stadyjony — mahčyma, ich budzie navat bolš, čym było da taho.
«NN»: A jak staviciesia da papularnaha mierkavańnia, što ŭ biełaruskim futbole pavinna daminavać pryvatnaja forma ŭłasnaści?
MZ: Mnie b hetaha chaciełasia. Ja ciapier hulaju va Ukrainie i baču, nakolki tut raźvityja pryvatnyja kłuby, ale ŭ Biełarusi niama dla hetaha mahčymaściej. Voźmiem «Ruch» — usio roŭna jaho kiraŭnik Zajcaŭ byŭ prybližany da Łukašenki. Čamu nie stała hetaha kłuba? Tamu što Zajcaŭ trapiŭ pad sankcyi, u jaho pačalisia finansavyja ciažkaści i jon pierastaŭ bačyć sens u tym, kab tracić svaje hrošy na futboł.
Na lubyja pryvatnyja kłuby ŭ Biełarusi budzie ŭpłyvać sistema, bo ŭsie aliharchi ŭ našaj krainie tak ci inakš da jaje prybližanyja. Atrymlivajecca, treba, kab u pieršuju čarhu źmianiŭsia ŭrad krainy, i tady stanie mahčyma, kab sport staŭ pryvatnym. Tady źjaviacca ludzi, jakija buduć układvać svaje hrošy ŭ raźvićcio futboła, jakija buduć zacikaŭlenyja ŭ im i ŭ vynikach.
«NN»: A pakul što biełaruski futboł čakaje dehradacyja?
MZ: Tak. Jana ŭžo daŭno idzie, napeŭna, nie pieršy hod, prosta paśla vybaraŭ jana nabrała chutkaść. Jość šmat jakasnych futbalistaŭ, jakim zabaranili hulać u Biełarusi, takaja ž situacyja z trenierami, jašče i pačali ŭvodzić limity pa zarobkach, pa kolkaści lehijanieraŭ i moładzi na poli.
Mnie zdajecca, uzrovień biełaruskaha futboła pačaŭ padać jašče hadoŭ piać tamu. Kali ŭziać zbornuju, jakaja była ŭ nas u toj čas, i tuju, jakaja ciapier, — heta nieba i ziamla. Piać hadoŭ tamu ŭ kamandzie hulali ŭsie lepšyja futbalisty, jakija tolki byli ŭ Biełarusi, a ciapier niechta nie choča ŭ zbornuju, niechta nie moža, kahości nie chočuć bačyć. I tamu my znachodzimsia tam, dzie znachodzimsia. Kožny raz my kažam, što naš futboł na dnie, ale potym apuskajemsia jašče nižej. Spadziajusia, što heta sapraŭdy dno, ad jakoha možna adšturchnucca.
«Vieru, što ŭsio budzie dobra, bo kali ni ŭ što nie vieryć, navošta tady žyć?»
«NN»: Dla siońniašniaj Ukrainy važna, kab čempijanat pa futbole praciahvaŭsia?
MZ: Dumaju, što važna, bo ludzi ž va ŭsich śfierach dziejnaści praciahvajuć pracavać, plus futboł dla ludziej — heta niejkaja addušyna, mahčymaść abstrahavacca [ad vajny].
Tym bolš jašče da taho, jak čempijanat adnaviŭsia, było vielmi šmat šumu pra jaho, pra toje, dzie i jak pravodzić hulni. Futboł byŭ na słychu, ludzi pamiž saboj abmiarkoŭvali jaho, vakoł pravoŭ na tranślacyju zaraz uvohule adbyvajucca niejkija intryhi. To-bok adbyvajucca niejkija rečy, jakija vyklikajuć u ludziej emocyi, i heta ŭžo dobra. Mnie samomu pisali ŭ sacsietkach słovy padtrymki, ukraincy šmat dziakavali za toje, što pryjechaŭ [va Ukrainu hulać], što nie pabajaŭsia.
«NN»: Jak heta — matč va ŭmovach vajny?
MZ: Majmu kłubu jašče z hetym paščaściła, bo ŭ nas padčas hulniaŭ nie było pavietranych tryvoh i pierapynkaŭ praz heta. Toj ža lvoŭski «Ruch», naprykład, hulaŭ svoj matč z «Mietalistam» čatyry hadziny, bo byli tryvohi. Hulajem biez hledačoŭ, ale kavid nas šmat čamu navučyŭ, tamu bolš-mienš zvyklisia z hetym, dy jašče i rychtavalisia da čempijanata dva miesiacy. Nie mahu skazać, što dla «Kołasa» matčy zaraz niejak adroźnivajucca ad časoŭ kavidu, kali na hulniach taksama nie było hledačoŭ, prosta my razumiejem, jak treba budzie dziejničać u vypadku pavietranaj tryvohi.
«NN»: Ci nie było strašna viartacca va Ukrainu i hulać tam zaraz?
MZ: Mnie — nie było. Žonka bolš pieražyvała, ale mnie chutčej było spakojna, kali ja pryniaŭ rašeńnie viarnucca. Kali vajna tolki pačałasia, ja pazvaniŭ prezidentu kłuba, jon skazaŭ pryjazdžać na bazu i ŭsio dla nas tut arhanizavaŭ. Moža, jaho spakoj niejak pieradaŭsia mnie, i tamu ja ŭ toj čas nie chvalavaŭsia, taksama i zaraz — viartaŭsia biez strachu.
Tolki mierkavaŭ, što mohuć być pytańni praz movu, bo my hutarym pa-rusku. Ale nie sutyknuŭsia ni ź jakim niehatyvam praz heta.
«NN»: Za čas vajny da vas nie było pytańniaŭ praz toje, što vy — biełarus?
MZ: Časam na punktach propusku zadajuć roznyja drobnyja pytańni pra toje, kali siudy pryjechaŭ i što tut rablu, tym bolš što my trenirujemsia ŭ [miastečku] Kavaloŭcy i davoli časta jeździm praz KPP. Ale nie było ničoha takoha, što nielha było b zrazumieć, usio ŭ ramkach toj situacyi, jakaja zaraz jość. Tak, troški niepryjemna, ale nie zaŭvažaŭ nijakich niestandartnych situacyj ci skosych pozirkaŭ. Nijakich pravakacyjnych pytańniaŭ ci ahresii ŭ moj bok praź biełaruski pašpart nie było.
«NN»: Šmat chto ź biełarusaŭ mieŭ va Ukrainie ciažkaści z afarmleńniem mihracyjnych dakumientaŭ, vy nie ź ich liku?
MZ: U mianie skončyŭsia vid na žycharstva, padaŭsia na novy i čakaju jaho ŭžo paŭtary miesiacy. Raniej hetaje pytańnie zajmała dzion dziesiać, moža, dva tydni. Zaraz paśla ruplivaj pravierki, jak ja razumieju, mianie jašče pavinny vyklikać u SBU na dopyt, i ŭsie hetyja dadatkovyja mierapryjemstvy kryšku zaciahvajuć praces atrymańnia vida na žycharstva. Ale zaraz dziejničaje ŭkaz, zhodna ź jakim možna znachodzicca va Ukrainie 180 dzion bieź vidu na žycharstva, tak što pakul čas jość.
«NN»: Vy robicie ŭražańnie aptymista. Heta tak?
MZ: Chutčej tak, čym nie. Vieru, što ŭsio budzie dobra, bo kali ni ŭ što nie vieryć, navošta tady žyć? Zaŭsiody chočacca vieryć u lepšaje, nastrojvaješ siabie na lepšy vynik luboj situacyi. Tamu chočacca vieryć, što ŭsio naładzicca i ludzi zažyvuć dobra, i ja vieru ŭ heta. A jašče ŭsim usio vierniecca — i tym, chto va ŭsim vinavaty, i tym, chto paciarpieŭ.
«NN»: Ukraina — heta miesca, dzie možna zastacca?
MZ: Tak. Kali skončycca vajna, napeŭna, my z žonkaj zojmiemsia hetym pytańniem, bo sapraŭdy chočacca tut zastacca. Nikoli nie sutykaŭsia z takim staŭleńniem ŭ kłubie, jak tut, z takoj atmaśfieraj u kamandzie, usio tak zdorava. Kali kazać i pra futboł, i pra pobytavyja spravy, toj ža pošuk žylla, nam tut vielmi kamfortna.
«NN»: Ale ž u vas atrymałasia i pahulać u Jeŭropie, uziać tuju ž francuzskuju «Bastyju» hetym letam. Hety kłub prajhraje pa staŭleńni «Kołasu»?
MZ: Dumaju, tak. Tam ja sutyknuŭsia ź nievykananymi abiacańniami, ź finansavymi ciažkaściami — hetaha ŭsiaho ja nie čakaŭ. Nie tak tam było dobra, jak abiacali, u pobytavym płanie, u finansavym. Pakul što va Ukrainie ŭmovy našmat lepšyja.
«Nielha pahadžacca sa złačynstvami i dumać, što maja chata z kraju, mnie płociać zarobak i ŭ mianie ŭsio dobra»
«NN»: Biełaruś i Ukraina mohuć znoŭ stać blizkimi krainami?
MZ: Liču, što tak. Ale dla hetaha treba pieramoha Ukrainy ŭ vajnie i źmiena ŭłady ŭ Biełarusi. Kali heta ŭsio adbudziecca, to całkam vierahodna, što dobryja adnosiny pamiž krainami viernucca.
«NN»: Dla vas samoha važna vykazvacca ŭ padtrymku Ukrainy?
MZ: Nie mahu skazać, što dla mianie važna tolki vykazvacca, jość šmat dapamohi, jakaja zastajecca niezaŭvažanaj. Liču, bolš važna dapamahać Ukrainie pa miery mahčymaści hrašyma i niejkimi dziejańniami, dapamahać spravaj, tym bolš što zaraz dla hetaha tut vielmi šmat zroblena. Idzieš u mahazin cacak, a tabie prapanujuć dadać da rachunku 10 hryŭniaŭ na karyść dziaciej, što paciarpieli ad vajny, na zapraŭcy prapanujuć uziać śpiecyjalny kubačak za 5 hryŭniaŭ, častka hrošaj za jaki pojdzie na USU, u banku prapanujuć patracić drobiaź na dabračynnaść. Adzin čałaviek dadaść 5 hryŭniaŭ, inšy 10 abo 20 — usia hetaja dapamoha vielmi važnaja.
«NN»: Vy sami karystajeciesia hetymi mahčymaściami dapamahać Ukrainie?
MZ: Pastajanna, bo heta nasamreč zručna. Apošni raz, zdajecca, 500 hryŭniaŭ dadaŭ da rachunku. Byvaje, treba zapłacić za pradukt 80 hryŭniaŭ, a ŭ ciabie banknota ŭ 100 hryŭniaŭ, dyk addaš adrazu 100, bo 20 hryŭniaŭ tabie ničoha nie źmieniać. Ci jašče na vychadach z hipiermarkietaŭ stajać cialežki, i ludzi kładuć tudy, što ličać patrebnym — śnikiersy, tušonki, zhuščonki, to-bok usie pradukty, jakija doŭha nie psujucca. Potym heta ŭsio adpraŭlajuć na pieradavuju. Kožny viečar, baču, źbirajecca vialikaja cialežka takich praduktaŭ, to-bok narod vielmi mocna abjadnaŭsia i dadatkova dapamahaje svajoj armii.
«NN»: Vy pierajšli ŭ instahramie na biełaruskuju movu. Nie dumali zrabić heta i ŭ zvyčajnym žyćci?
MZ: Zadumvaŭsia, ale ciažka na jaje pierachodzić, kali vakoł niama biełarusaŭ. Ja vielmi dobra razumieju biełaruskuju movu i viedaju, što mnie chopić niedzie tydnia praktyki, kab na joj hutaryć. U škole prablem z vyvučeńniem biełaruskaj movy nie było.
Tut šmat ludziej pierajšli na ŭkrainskuju movu, i ja ich vielmi dobra razumieju, sam mahu časam užyvać ukrainskija słovy. Tamu, kab pierajści na biełaruskuju movu, hałoŭnaje — znachodzicca tam, dzie ludzi na joj hutarać, i ja dumaju, što bolšaści nasielnictva nie budzie ciažka zahavaryć pa-biełarusku. Ja b hetaha žadaŭ. U nas jość svaja mova, prosta nam treba bolš joj karystacca i pieravodzić na hetuju movu ŭvieś układ žyćcia.
«NN»: Sumujecie pa Biełarusi?
MZ: Tak. Chaciełasia b pryjechać, moža, pajechać na zbory, nie abaviazkova dachaty. Sumuju pa Biełarusi, ale razumieju, što nieviadoma, kali tam apynusia. Pajechać tudy možna, ale nastupstvy niezrazumiełyja, chacia mnie treba vyrašać pytańni z dakumientami. Drenna, što praz heta ŭsio maje baćki nie mohuć bačyć svaju ŭnučku. Šmat pytańniaŭ jość, ale ničoha strašnaha, budziem vieryć u lepšaje.
Nie žadaju nikoha ahitavać, ale ludzi pavinny razumna aceńvać, što zaraz adbyvajecca, čamu i praz kaho. Kali ŭ ciabie jość mierkavańnie, naprykład nakont vajny ci vybaraŭ, treba nie bajacca jaho vykazvać, nielha pahadžacca sa złačynstvami, što zaraz adbyvajucca, i dumać, što maja chata z kraju, mnie płociać zarobak i ŭ mianie ŭsio dobra. Moža nadyści momant, kali ŭ ciabie ŭsio stanie drenna i ty nie budzieš razumieć, što zdaryłasia i čamu ty paciarpieŭ.
Zrazumieła, što treba vykazvacca z chałodnaj hałavoj i nie śpiašajučysia, moža navat źjechać za miažu i vykazvacca adtul. Zaraz pamiž ludźmi časta byvajuć kanflikty praz palityku, ale treba navučycca dumać svajoj hałavoj i nie hladzieć televizar. Nielha nazyvać dobrym toje, što było ŭ nas paśla vybaraŭ i što adbyvajecca zaraz, padtrymlivać heta. Ja b takich ludziej vysieliŭ usich u niejki izalavany horad ci krainu i niachaj jany tam žyvuć u svaim śviecie, kali im heta padabajecca.
«Naša Niva» — bastyjon biełaruščyny
PADTRYMAĆ
Kamientary