«Advioz babuli, a jana schavała ŭ siejfie na pracy». Biełarusy raskazali, dzie chavali bčb‑ściahi na vypadak pieratrusu i jak ich pravozili praź miažu
Bieł-čyrvona-biełym ściaham u Biełarusi ciapier nielha nie tolki razmachvać, ale i zachoŭvać doma — za heta možna trapić pad aryšt ci atrymać štraf. Simvoliku šukajuć pry pieratrusach, za jaje karajuć dadatkovymi «sutkami». «Miedyjazona» raspytała biełarusaŭ, jak jany chavali ściahi i «Pahoniu», bajučysia prychodu siłavikoŭ i pierasiakajučy miažu Biełarusi.
Bałkon, sarcir u RUUS i čamadan
Minčanka Darja raskazała, što pieršy čas jany z mužam trymali ściahi na bałkonie, chavali ŭ staryja rečy. Potym muž zabraŭ na pracu i zachoŭvaŭ u šafcy dla adzieńnia — «tam vidavočna pieratrus by nie stali ładzić».
— Jašče była cikavaja historyja: kali mianie amapaŭcy na Puškinskaj zabrali, z saboj byŭ ściah i nalepki z «Pahoniaj». Pryvieźli ŭ Partyzanski RUUS i pavinny byli dahladać. Razumiejučy, što vielmi niebiaśpiečna, kali znojduć heta ŭsio, ja paprasiłasia ŭ prybiralniu. A tam u RUUS dla złosnych «zmaharoŭ» pastavili asobnuju prybiralniu-sarcir na vulicy, typu «bija». Ja tudy pajšła, nalepki vykinuła. Dastała ściah i dumaju: «Chiba zmahu jaho ŭ parašu kinuć?» Karaciej, uziała i akuratna paviesiła jaho ŭnutry. Usio roŭna ŭ hety tualet tolki našy chodziać. Potym čuju paźniej, jak u aktavaj zale, dzie nas trymali, usie šepčucca: «O, vy bačyli? Niechta paviesiŭ ściah! Vy bačyli?»
U Polšču para zabrała ŭsie try ściahi, akramia taho, što zastaŭsia ŭ RUUS. Pieravozili ŭ čamadanie, schavaŭšy hłyboka ŭ rečy.
Praź miažu ŭ palčatcy
Inšaja hierainia Alesia chavała ściah u zimovuju «ekipiroŭku»:
— Ściah našaha Traktarnaha pasiołka Minska drukavali padpolna, a potym ciškom razdavali tym, chto chacieŭ nabyć. Ja jaho pryviezła ŭ Polšču praz Ukrainu, zasunuŭšy ŭ łyžnuju palčatku (chacieła ŭ majtki, ale heta banalnaść, tak usie robiać). Ciapier jon sa mnoj, biaru na mitynhi. Časam susiedzi z Traktarnaha tak mianie i znachodziać.
Ściah zabrali, astatniaje zastałosia «adpačyvać»
Alaksandr raskazaŭ, što ŭ pačatku pratestaŭ z adnadumcami narychtoŭvaŭ kaktejli Mołatava.
— Kali zrazumieli, što jany nie patrebnyja, zakapali ich na terytoryi «susieda-chataskrajnika». A ściahi, nalepki i inšyja bčb-atrybuty zachoŭvaŭ u kanapie ŭ pakoi adpačynku na pracy. Kali adjazdžaŭ u Polšču, zabraŭ tolki ściah, jaki pašyła žonka. Jon uvieś čas visieŭ u našym pratesnym «štabie» — u altancy łaźni. Astatniaje zastałosia ŭ kanapie.
Ź Biełarusi vyvoziŭ ściah, zaharnuŭšy ŭ majku. Žonka pra «kantrabandu» nie viedała.
«Ściah — heta maja historyja, častka mianie»
Na palicy kala kampjutarnaha stała ŭ Stanisłava lažali try ściahi. Chłopiec nikudy ich nie chavaŭ, usio jašče znachodzicca ŭ Biełarusi i, kali budzie źjazdžać, paviazie jak jość.
— Nie chavaŭ ich, bo mianie nie cikavili zakony, jakija supiarečać Kanstytucyi. Navat nie chacieŭ čytać naviny, što za heta budzie. Tamu dumaŭ, što kali zojduć i ŭbačać, to skažu, što heta majo, maja historyja krainy, častka mianie. «Pryhožy i stylny ściah, a vam jakaja sprava?» — chaciełasia spytać, kali pryjduć. Karaciej, majho pradzieda rasstralali ŭ 30-m hodzie, tamu ŭ kryvi niama strachu bajacca revalucyi.
Babula i siejf
— U mianie ź simvoliki byŭ ściah i majka z «Pahoniaj». Tolki na majcy zamiest rycara na kani byŭ matacyklist na matacykle na dybach. Paśla taho, jak adsiedzieŭ 12 sutak, vyrašyŭ, što doma niebiaśpiečna heta zachoŭvać. Advioz babuli, bo tam nie prapisany. I niadaŭna daviedaŭsia, što jana zachoŭvaje heta ŭ siejfie na pracy, da hetaha času. U Polšču vyrašyŭ nie vieźci, pabajaŭsia. Nabyŭ užo tut sabie ściah, na hanarovaje miesca doma paviesiŭ, — raskazaŭ «Miedyjazonie» minčanin Alaksandr.
— U Biełarusi ściah kuplaŭ u samym pačatku pratestaŭ, ale ŭžo tady ich u volnym prodažy nie było. Niechta zrabiŭ bota ŭ telezie, dzie pakidaješ zajaŭku, jaho chtości šyje, potym jedzieš zabirać. Ja jaho zabraŭ i pajechaŭ na matacykle zabirać žonku z pracy kala Pałaca Respubliki. Tady jakraz abłavy na matacyklistaŭ byli, i ja schavaŭ ściah pad futbołku, tak i prajechaŭ, kružačy, pa ŭsim horadzie. Kryŭdna było b, kali tarmaznuli i prosta za pravoz ściaha na sutki adpravili.
Viera i čakańnie
Vieranika (imia źmienienaje) žyvie ŭ Minsku i svoj apovied nazvała stracham, a nie historyjaj pra ściah.
— Kali pačalisia masavyja pieratrusy i zatrymańni, mnie stała strašna ŭ kvatery zachoŭvać nacyjanalny ściah. Vyniesła ŭ sklep. Ale i hetaha zdałosia niedastatkova. Tady ja jaho vyviezła ŭ viosku i schavała ŭ šafie ŭ domie babuli. Tam nichto nie žyvie. Ja pryjazdžaju letam časam. Nu, i čakaju, kali možna budzie jaho dastać. Vielmi čakaju.
Łukašenka ŭpieršyniu źjaviŭsia na publicy razam z mamaj Koli37
Kamientary