Fota: belsat.eu

Fota: belsat.eu

Na žałobnuju cyrymoniju svajaki niabožčycy pryjechali razam. Supracoŭniki krematoryja adrazu zaprasili ich u zału i začynili za imi dźviery. Heta adbyłosia krychu raniej za pryznačany čas. Praź niekalki chvilin im paviedamili, što nichto bolš nie pryjšoŭ, i pačali cyrymoniju raźvitańnia.

Tym časam u faje krematoryja prychodzili ludzi z kvietkami. Da ich adrazu padychodzili pa dvoje mužčyn u cyvilnym i zapytvali proźvišča niabožčyka, ź jakim tyja pryjšli raźvitacca. Jak tolki čuli proźvišča Volhi Zavadskaj, to adrazu kazali, što «takoj tut niama». Jany raili prajści na Paŭnočnyja mohiłki, bo nibyta raźvitańnie pavinna adbycca tam. Ale na mohiłkach achoŭniki paviedamili ludziam, što nijakich pachavańniaŭ nie było i ŭ hety dzień nie płanujecca.

Niekatoryja viartalisia znoŭ u krematoryj, kazali, što majuć dakładnuju infarmacyju ab tym, što raźvitańnie z Volhaj Zavadskaj pavinna adbycca tut i ŭ hety čas. Hetyja mužčyny ŭ cyvilnym zapeŭnivali ich u tym, što heta niejkaja pamyłka, pakul z žałobnaj zały nie vyjšli svajaki Volhi Zavadskaj.

«Jaki ŭ ich strach pierad narodam! Niaŭžo jany nie viedajuć, što niama kamu ŭžo vyjści? Pałova krainy źjechała i jašče kolki narodu ŭ turmach. A jany dumali, što tut sotni mašyn z fłahami pajeduć i tysiačy ludziej pryjduć.

Niaŭžo nielha było dać ludziam pa-čałaviečy raźvitacca? Navošta było tak padmanvać ludziej?» — raskazała adna z žančyn, jakaja pradstaviłasia Alenaj.

Volha Zavadskaja, maci žurnalista Dźmitryja Zavadskaha, pamierła ŭčora paśla ciažkoj praciahłaj chvaroby.

Dźmitryj Zavadski, jaki kaliści byŭ asabistym teleapierataram Łukašenki, ale paśla syšoŭ, źnik 7 lipienia 2000 hoda. Cieła jaho tak i nie znajšli. 

Клас
1
Панылы сорам
7
Ха-ха
2
Ого
0
Сумна
10
Абуральна
113