Bolš za 400 tysiač rubloŭ minčanka zabrała ŭ padmanutych hramadzian i adviezła ŭ Rasiju
Na liniju «102» źviarnułasia 52‑hadovaja minčanka, jakoj pa telefonie paviedamili pra zamienu damafona ŭ padjeździe i paprasili nazvać pašpartnyja danyja dla atrymańnia novych klučoŭ.

Zatym pastupiŭ druhi zvanok ad nibyta pravaachoŭnika, jaki paviedamiŭ: ad imia žančyny pravodziacca niezakonnyja finansavyja apieracyi. Kab zachavać źbieražeńni, ich treba pieradać kurjeru dla dekłaravańnia, paviedamlaje «Milicyja Minska».
Minčanka pavieryła i pieradała žančynie bolš za 110 000 rubloŭ u ekvivalencie.
Rabotniki Savieckaha RUUS zatrymali kurjera — 41‑hadovuju žycharku stalicy. Raniej žančyna sama stała achviaraj machlaroŭ pavodle toj ža schiemy i pad pahrozaj kryminalnaha pieraśledu pahadziłasia ŭdzielničać u śpiecaapieracyi va ŭziaćciu złamyśnikaŭ.
Viadoma, što žančyna zabrała hrošy ŭ dvuch čałaviek i adviezła ŭ Rasiju bolš za 400 000 rubloŭ u ekvivalencie, dzie pieradała nieviadomamu.
Kamientary
Nijakich danych ja nikomu i nikoli nie nazyvaju. Dziŭna čuć, što u Minsku jašče žyvuć takija 52-hadovyja ...