Skazanaje Alaksandram Łukašenkam na ŭsiebiełaruskim narodnym schodzie nie varta ŭsprymać surjozna — jak prahramu raźvićcia krainy ci chacia b vykładańnie ŭ ahulnych rysach našych pierśpiektyvaŭ.
Havorka kiraŭnika dziaržavy była naboram łozunhaŭ, jakija časam supiarečyli adzin adnamu.
Kab nie stamlać čytačoŭ (mnohija z vas i tak užo stamiŭsia słuchać Łukašenku ci sačyć za jaho perłami na sajtach), pryviadu tolki adzin prykład. Ale vielmi jarki.
Padčas vystupu na čaćviortym «churale» Łukašenka abmoviŭsia ab novaj zamiežnapalityčnaj stratehii — roŭnanabližanaści da Uschoda i Zachada. Hučyć pryhoža, ale i tolki.
Bo paŭhadziny raniej było skazana:
«Nikoli ni z kim my nie budziem tak ciesna supracoŭničać jak z Rasijaj». Ab jakoj tady roŭnanabližanaści moža iści havorka?
I ŭžo tym bolš hety pryncyp niemahčyma realizavać na praktycy. Dla hetaha spatrebiłasia b ci vyjści z sajuznaj dziaržavy (a Łukašenka znoŭ ža zajaviŭ, što hubić jaje nie maje namieru), abo stvaryć takoje ž ź ES (biez kamientaroŭ).
Hałoŭnaja meta hetaha šoŭ — maksimalna zapudryć mazhi vybarščykam.
Naabiacaŭ z try koraba, a jany potym niachaj sami korpajucca i vybirajuć, što spadabajecca: chočaš roŭnanabližanaść z Zachadam, chočaš — unikalna ciesnaje supracoŭnictva z Rasijaj. Chvorym — miedycynu jeŭrapiejskaha ŭzroŭniu, zdarovym — tysiačadalaravy zarobak, bieskvaternym — ipateku, studentam — dziaržpadtrymku, pradprymalnikam — ekanamičnuju libieralizacyju, apazicyi — fihu.
Hety atrakcyjon niabačanaj ščodraści stavić śpiektakl u Biełarusi adzin raz na piać hadoŭ. A paśla vybaraŭ bieź vialikaj pompy ŭsio zhortvajecca.
Štości z abiacanaha vykonvajecca, mnohaje — nie. Potym raptam akazvajecca, što daŭno vyrašanyja prablemy stajać pierad nami znoŭ.
I tak kraina chodzić pa kole ŭžo17-y hod.
Jak źniavolenyja na špacyry ŭ dvoryku turmy.