U rasiejskaj versii časopisu Newsweek, jaki pa licenzii vydaje niamiecki vydaviecki dom Axel Springer, vyjšaŭ artykuł «Ścirajučy rysy asiedłaści», jaki pryśviečany turystyčnym maršrutam pa krainach śvietu. A ŭ artykule tym – ažno dźvie pryjemnyja naviny dla biełarusaŭ.
Pa-pieršaje, aŭtar aŭtarytetnaha vydańnia śćviardžaje, što intares da padarožžaŭ u našuju krainu ŭzrastaje, niahledziačy na toje, što krainy SND zastajucca niazručnymi dla naviednikaŭ z-za darahavizny, adsutnaści infrastruktury j pachmurnaści tvaraŭ pieravažnaj bolšaści žycharoŭ. Da taho ž my viedajem, što rost hety nie taki vialiki, kali ŭličyć kolkaść zamiežnych turystaŭ, što naviedvajuć nas štohod: niekalki tysiačaŭ štohod suprać miljona ŭ susiedziaŭ z krainaŭ Bałtyi.
Ale kab nastroj palepšyŭsia ŭžo niezvarotna, dastatkova tolki zirnuć na mapu, jakaja padadzienaja ŭ jakaści ilustracyi da tekstu: pobač z nazvaj «Biełoruśsija», aficyjna pryniataj ŭ jakaści nazvy našaj krainy ŭ Rasiei, mieścicca bieł-čyrvona-bieły ściah. Cikaŭnaść da smažanych faktaŭ prymusiła pierahledzieć i astatnija časopisy, jakija Axel Springer vydaje pa licenzii ŭ Rasiei (Forbes, Wallpaper, Computer Bild, OK!) za apošni hod, ale biezvynikova – adsutničajuć mapy Eŭropy sa ściahami. Čakajem nastupnych numaroŭ sa zhadkaj pra Biełaruś.
Ilustracyja "Russkij Newsweek"