Byłaja žurnalistka BiełTA Alesia Sierada: «Ja nie maju dačynieńnia da zdymkaŭ Łukašenki ŭ mietro»
Pryčynaj jaje sychodu ź infarmacyjnaha ahienctva stała «parušeńnie adnaho z punktaŭ pracoŭnaha rasparadku».
Infarmacyja pra nibyta źnikłuju žurnalistku infarmacyjnaha ahienctva BiełTA Alesiu Sieradu chutka ablacieła sacyjalnyja sietki. Kazali, što
mienavita jaje zrabili vinavataj za «źliŭ» u niezaležnyja ŚMI zdymkaŭ, na jakich kiraŭnik Biełarusi Alaksandr Łukašenka staić u mietro na fonie niabožčykaŭ.Kazali, nibyta jaje zabrali prosta z pracy razam ź sistemnym błokam kampjutara. Mabilny numar žurnalistki nie adkazvaŭ, što navodziła jaje siabroŭ na samyja drennyja dumki.
Karespandent «Našaj Nivy» zdoleŭ źviazacca z Alesiej Sieradoj i daviedacca jaje mierkavańnie nakont situacyi. Dziaŭčyna kaža, što
jana «sapraŭdy syšła z pracy ź BiełTA», ale da skandalnych zdymkaŭ jana «nie maje nijakaha dačynieńnia». Pryčynaj jaje sychodu stała parušeńnie pracoŭnaha rasparadku.U vyniku damova była spynienaja pa zhodzie abodvuch bakoŭ. «Ale ja ŭ lubym vypadku nie mahła tam bolš pracavać», — kaža Alesia.
Čamu siabry i znajomyja nie mahli ź joj źviazacca? «Heta asablivaść majho psichičnaha stanu», — žartuje Alesia. Pa jaje słovach,
joj zachaciełasia pabyć adnoj.
Kamientary