Žadańni łukašenkaŭcaŭ razychodziacca z mahčymaściami.
Nieabchodnaść praviadzieńnia surjoznych strukturnych reformaŭ naśpieła ŭ ekanomicy Biełarusi. Z takoj śmiełaj zajavaj vystupiŭ namieśnik prem'jer-ministra Biełarusi Anatol Tozik, vystupajučy na «sieminary kiraŭnikoŭ respublikanskich ŚMI» ŭ piatnicu 29 krasavika.
«Miarkuju, što naša ekanomika nie moža dalej paśpiachova raźvivacca ŭ isnujučym farmacie i patrabuje surjoznych strukturnych reformaŭ», — skazaŭ
«Nam treba pierastać žyć nie pa srodkach, a mienavita tak u apošnija hady my žyli,
kali na 10–13% spažyvali bolš, čym vyrablali», — dadaŭ jon.
Tozik pačaŭ za zdravije, a skončyŭ za ŭpakoj.
Pavodle jaho słoŭ,
hłybokija ekanamičnyja pieraŭtvareńni ŭ Biełarusi nieabchodna pravodzić, zachoŭvajučy i umacoŭvajučy ciapierašniuju palityčnuju sistemu.«Moj dośvied pracy ŭ Kitai heta paćviardžaje: mnohija krainy
zmahli heta zrabić tolki z dapamohaj mocnaj palityčnaj ułady», — adznačyŭ jon.
Bo «
Charošy eŭfiemizm dla dyktatury ŭžyŭ Tozik — «mocnaja ŭłada». Charošy, ale padmanny. Sapraŭdy mocnaja ŭłada tam, dzie nizkaja karupcyja, vysokaja źbiralnaść padatkaŭ, efiektyŭnyja čynoŭniki. U Estonii — mocnaja ŭłada. U Šviecyi i Niderłandach taksama. A ŭłada dyktatarskaja — słabaja, bo bieskantrolnaja.
Zachapleńnie łukašenkaŭcaŭ Kitajem — abo palityčna matyvavanaje, abo ad abmiežavanaści dalahladu. Sapraŭdy kałasalnych pośpiechaŭ u Azii dabilisia Japonija, Kareja, Tajvań — usio demakratyčnyja, pluralistyčnyja dziaržavy.Nivodnaja aŭtarytarnaja, a tym bolš tatalitarnaja kraina Azija i blizka nie dasiahnuła takoha ŭstojlivaha raźvićcia, jak jany. Kitaj ža pakul znachodzicca na takim nizkim starcie, ź jakoha lohka raści. Ale zastajecca vialikim pytańniem, da jakoha ŭzroŭniu jon daraście. I jašče bolšaje pytańnie, nakolki spraviadliva kitajski narod karystajecca pładami hetaha rostu.
U zachapleńni łukašenkaŭcaŭ Kitajem vyjaŭlajecca ich luboŭ da vału, da rostu jak samamety, da pakazuchi.Taja samaja luboŭ, jakaja prymušała ich «spažyvać na 13% bolš, čym vyrablać», najpierš kab atrymlivać kitajskija ličby rostu VUP. Na čym hruntujecca pośpiech kitajskaha ekspartu? Na tannym juani i supiertannaj, biaspraŭnaj pracoŭnaj sile. Zrabi rubiel pa 6000 za dalar, i biełaruski ekspart taksama pačnie pieravysić impart. Ale i zarobki stanuć jak u chvalonym Kitai.
A takaja opcyja Łukašenku nie pasuje. I nie tamu, što jon tak dbaje pra dabrabyt narodu. Prosta jamu z krainaj nie pašancavała. Pobač
polskaja ekanomika biez «mocnaj ułady», «kałasalnych pośpiechaŭ» i «naradaŭ respublikanskich ŚMI» zabiaśpiečvaje siaredni zarobak pa 1200 dalaraŭ. A naša z «mocnaj» i «kałasalnymi» — tolki 450.A apuści zarobak da 225, i tut užo nijakija «respublikanskija ŚMI» nie pamohuć ucierci akulary. Tut tabie nie tam. Jeŭropa!
U vyniku
žadańni łukašenkaŭcaŭ razychodziacca z mahčymaściami.A słovy — sa spravami. Łukašenkaŭcy — i Tozik ciapier dałučyŭsia — z hoda ŭ hod taŭkuć pra «ekspartaaryjentavanaść». A pry hetym
siońnia, faktyčna, u samym niavyhadnym stanoviščy apynulisia… eksparciory. Pra jakich na słovach tak šmat havorycca. Bo heta ž eksparciory vymušanyja pradavać 30% vyručki pa zanižanym kursie (a narod — usie 100%). Čamu? Tamu što aficyjny kurs dalara palityčna matyvavany.Bo «mocnaja ŭłada» ŭstydajecca pryznavać ułasnyja ekanamičnyja pamyłki.
Voś i prychodzicca
Kamientary