Pacanu skazali – pacan zrabiŭ

Mienš čym tydzień tamu Alaksandar Łukašenka horača aburaŭsia tym, što MVF u jakaści ŭmovy davańnia kredytu vystaŭlaje palityčnaje patrabavańnie — vyzvaleńnie viaźniaŭ. I voś — kali łaska, vyzvalenaja čarhovaja «porcyja» palitviaźniaŭ, pryčym, pa-pieršaje, samaja vialikaja, a pa-druhoje, «z humanitarnych mierkavańniaŭ».

Pacanu skazali — pacan zrabiŭ. Amal. Ale toje, što da kastryčnika na voli mohuć apynucca pa mienšaj miery ŭsie fihuranty spravy 19-ha, zaraz vyhladaje davoli praŭdapadobnym.

Darečy, MVF nasamreč i nie abvierh kryŭdu biełaruskaha kiraŭnika na palityčnyja ŭmovy kredytavańnia. Z tłumačeńnia fondu vynikała, što jaho supracoŭniki nakont palityki — ni snom ni ducham, ale pryncypovaje i kančatkovaje rašeńnie pra kredyty prymaje Rada, jakaja składajecca z pradstaŭnikoŭ krain — čalcoŭ Fondu. A jakimi mierkavańniami ŭžo jany kirujucca — ich i pytajciesia. Roznymi.

Niezdarma vyzvaleńnie 11-ci palitźniavolenych adbyłosia ŭ akurat u toj dzień, kali byŭ častkova liberalizavany valutny rynak.

Možna spračacca, nakolki mudrym vyhladaje rašeńnie pieraskokvać biezdań drobnymi krokami, ale strach uładaŭ pierad spekulacyjnym skačkom kursu pry jaho vyzvaleńni — heta realnaść. I vyzvaleńnie viaźniaŭ mienavita ciapier — adnaznačny syhnał valutnamu rynku: była umova, jana vykananaja (nu vykonvajecca), tak što hrošy mohuć i dać, padstavaŭ kuplać dalar pa lubym košcie niama. Zajava pradstaŭnika NBB pra toje, što Biełaruś moža abyścisia i biaz hrošaj MVF — takaja ž sproba supakoić rynak.

Tak što hroznyja zajavy pra toj ža MVF, pra «piatuju» kalonu, pra admovu ad pieramovaŭ z apazycyjaj, jakija prahučali 9 vieraśnia, byli adno sprobaj zachavać tvar. Hledziačy pa ŭsim, pahadnieńnie z Zachadam užo adbyłosia i

pad hučnyja zajavy pra «nienachilalnaść» biełaruskaj ułady adbyvajucca peŭnyja, dazavanyja i ŭzhodnienyja sastupki.

Tak što siońniašniaje vyzvaleńnie heta pasłańnie i ŭłasnamu valutnamu rynku, i, zrazumieła, Zachadu. Razmovy i pieramovy, moža i pa zmoŭčańni, iduć ź im. Čamu za kratami zastajucca jašče niekalki fihurantaŭ spravy 19-ha śniežnia? Mahčyma tamu, što čakajecca niejki sustrečny žest z boku Zachadu — nia toje, što ŭžo vahon hrošaj, ale chacia b niešta. Mahčyma vyrašana pahladzieć, da čaho pryviadzie častkovaje viartańnie dalaru — kali zusim kiepska budzie, dyk z vyzvaleńniem astatnich možna i paśpiašacca, kali bolš-mienš ničoha — dyk jašče krychu paciahnuć, zrabić paru hroznych zajavaŭ, što nas nichto nie nachilić.

Zastajecca nieviadomym los tych, chto farmalna byŭ asudžany nie pa spravie 19-ha śniežnia (Z. Daškievič i E. Łobaŭ), a taksama M.Aŭtuchoviča, A. Bialackaha i anarchistaŭ. Pakolki handal vyklučna z Zachadam, to za kaho Zachad budzie zmahacca, čyjho vyzvaleńnia patrabavać, jak abaviazkovuju ŭmovu — tych i vyzvalać. Chutčej za ŭsio. A vyzvaleńnie kaho budzie prachodzić u jakaści dobraha pažadańnia, vialikija šancy, što ŭ hetym budzie admoŭlena.

Užo ciapier čas abmiarkoŭvać pytańnie — a što dalej? Jak kažuć, na stale faktyčna dva varyjanty — dalejšy cisk, jak častka stratehii źmieny režymu, ci ŭ toj ci inšaj formie viartańnie da stratehii dyjalohu i narmalizacyi stasunkaŭ, jakaja pravodziłasia da 19 śniežnia 2010 hodu.

Tut ad zališnich iluzijaŭ pazbaŭlajuć amerykanskija dyplamatyčnyja telehramy, apublikavanyja viadomym partałam Wikileaks.

Dyk voś z hetaha punktu hledžańnia abodva varyjanty vymaloŭvajucca ŭ tumanie. Možna ŭzmacnić sankcyi, ale ci jość harantyja, što heta, jak prahnazujuć niekatoryja biełaruskija palityki, pryviadzie ŭ bližejšyja miesiacy da kardynalnaha vyniku. Možna naadvarot viarnucca da taho, što abrynułasia 19 śniežnia. Heta dać hłytok pavietra Łukašenku, patrapić u peŭnuju zaležnaść ad jaho davoli abmiežavanych zdolnaści i schilnaści vykonvać svaje abaviazki. Ale ŭsio ž krychu palepšyć stanovišča ŭ Biełarusi — palitviaźniaŭ nia budzie, naprykład. Nu i praces pahłynańnia Biełarusi ŭschodnim susiedam moža krychu zapavolicca chacia b. Darečy depešy taho ž Wikileaks śviedčać, što i amerykancy da apošniaha čyńniku staviacca zusim nie abyjakava.

Raspovied žurnalistki Maryny Rachlej pra nastroi ŭ bruselskich kalidorach ułady, apublikavany ŭ «Biełaruskich navinach», śviedčyć pra peŭnuju stratehičnuju razhublenaść. Nia ŭ tym sprava, što nia viedajuć, što rabić, a ŭ tym, što nia mohuć vybrać, nia mohuć uzvažyć ryzyki.

Tamu kali aficyjny Miensk vykanaje minimalnuju umovu z vyzvaleńniem palitviaźniaŭ, to jamu mohuć i pajści nasustrač i navat adčynić skarbonku MVF.

A nakont pryncypaŭ i kaštoŭnaściaŭ, dyk pryhadvajecca sustreča z zachodnimi dyplamatami, jakija arhanizoŭvali kruhły stoł pamiž Łukašenkam i apazycyjaj u kancy minułaha stahodździa. Padčas pryvatnaha abmierkavańnia niechta ź biełarusaŭ skazaŭ, što ŭładkoŭvać treba nie parlamenckija vybary, što było metaj pieramovaŭ, a hałoŭnyja, prezydenckija. «Dyk pravodźcie» — adkazaŭ adzin z zachodnich dyplamataŭ. I ŭsio ŭsim stała zrazumieła.

• 0
• 0
• 0
• 0
• 0
• 0
• 0
• 0