Jašče i siońnia na Hłyboččynie i Pastaŭščynie pamiatajuć antysavieckaha partyzana Jaŭhiena Žychara. Piša Uładzimir Skrabatun.
Jon byŭ niby miascovy niaŭłoŭny Robin Hud. 23 terakty, 42 abrabavańni, 9 napadaŭ na sielsaviety naličyli «orhany» za 1946—1955 hady. Ad roznych ludziej čuŭ historyi: pryjšoŭ Žychar u stałoŭku (u Varapajevie, Duniłavičach, jašče dzie), pajeŭ, vypiŭ kuchal piva. Pajšoŭ. Aficyjant prybiraje stoł. Pad pustym kuchlem — zapiska: «Tut byŭ Žychar!» Mo Žychar nie tolki sam, ale i praz svaich supolnikaŭ pakidaŭ takija zapiski paŭsiul, kab čekisty hanialisia za pryvidami.
Historyja Žychara vartaja šmatsieryjnaha filma. Ja bačyŭ niekatoryja videaroliki pra biełaruski pavajenny antysaviecki rezistans. Harady brali! Naprykład, Navahrudak! Ale toje mnoju ŭsprymajecca jak vydavańnie žadanaha za sapraŭdnaje. Žychar ža — realny hieroj (a dla kahości i antyhieroj). Jaho i siońnia pamiatajuć.
A ŭ budynku hłybockaj milicyi visić miemaryjalnaja šylda ź imionami zahinułych ad jaho ruk milicyjantaŭ.
My zavitali ŭ viosku Dzierkaŭščyna 2-ja, što za 10 kiłamietraŭ ad Hłybokaha. Tut žyvie 80-hadovy Ivan Adamovič, jaki 17 maja 1951 byŭ asudžany na šeść hadoŭ za «niedanasicielstva» na Žychara.
Niama jaho doma
— Aj, navošta vam Ivan? Niama jaho doma!— kaža Marysia, žonka Ivana Adamoviča. — Dy što jon užo moža vam apavieści. Z hałavoj u jaho ciapier nie ŭ paradku. Zahavorvajecca, nie toje kaža…
My padumali, što spaźnilisia hady na try, i zaźbiralisia z chaty. A tut sam spadar Adamovič idzie sa spalni.
— Žychar byŭ špijonam i vialikim prachadzimcam! Udača zaŭsiody była na jaho baku!— kanstatuje spadar Ivan.
— Nu, vo! Ja ž kazała budzie viarźci aby-što!— pierabivaje žonka.
— Nie, spadarynia Marysia!— kaža aŭtar hetych radkoŭ. — Jon nie zahavorvajecca. Žychar sapraŭdy byŭ špijonam, to bok desantnikam biełaruskaha bataljona «Dalvic», sfarmavanaha ŭ 1944 niemcami ŭ Prusii.
— Jon tut paśla vajny nastaŭničaŭ, — praciahvaje spadar Adamovič. — Byŭ čas, kali biełarusaŭ 1927—1928 hadoŭ naradžeńnia zabirali ŭ vojska, a potym adpuskali. Zabrali i Žychara. Tam doŭha vyrašali: ci padobny jon na adnaho špijona? Adpuścili. I Žychar viarnuŭsia dadomu. A praź dzień-druhi pa jaho «prylatajuć» dachaty: lejtenant i sałdat. Žychar kiŭnuŭ maci… I ŭžo hrafin z samahonkaj staić na stale! Sieli, vypili. Žychar pajšoŭ niby za novaj porcyjaj samahonu. Siadziać lejtenancik i sałdacik, čakajuć za stałom... a Žychara śled astyŭ...
Jak piša historyk, supracoŭnik archiva KDB Ihar Vałachanovič u knizie «Antysavieckaje padpolle na terytoryi Biełarusi ŭ 1944—1953 hadach», u 1946-m, paśla niaŭdałaj sproby aryštu Žychara «jak hiermanskaha ahienta», jon pierajšoŭ na nielehalnaje stanovišča.
— A što potym hety Žychar pačaŭ tut vyčvarać! — praciahvaje Ivan Adamovič. — U bok Šarkaŭščyny, u niejkaj vioscy, daviedalisia asabisty, što ŭ puni adnaho haspadara znachodziacca žycharaŭcy. Zahadvajuć haspadaru: «Idzi, skažy bandytam — niachaj zdajucca, a to zapalim puniu!» Haspadar skazaŭ… Vybiehli dvoje. Milicyjanty pačali stralać. Tyja zavalilisia, lažać. Milicyjanty padyšli… A jany, lažačyja, pakasili ŭsich z aŭtamataŭ.
— A za što Vas pasadzili na šeść hadoŭ?
— Za što? Žychar tady ŭ našych Kvačach pierachoŭvaŭsia. Ja viedaŭ, ale nie skazaŭ! La majoj ža chaty Žychar zabiŭ milicyjanta...
Śvińniam jeści
U Žychara była damoŭlenaść z haspadyniaj. Kali milicyjanty zavitali ŭ jaje chatu, jana dała ŭmoŭny znak, raniej času paniesła śvińniam jeści. Ale i milicyjanty ściamili: Žychar — tut! I ciškom pajšli za joj u chleŭ, dzie chavaŭsia Žychar. Ale były dyviersant praduhledzieŭ šlachi adychodu. Vylez praz patajemny łaz i zajšoŭ sa śpiny. Zastreliŭ hłybockaha milicyjanta Malaŭku, a druhi ŭ strachu źbieh. Z tym druhim byli potym razborki: čamu kinuŭ tavaryša ŭ biadzie? Ale damo słova spadaru Ivanu:
— ...Žychar zabraŭ zbroju, adzieŭ Malaŭkavu furažku, jaho płašč, sieŭ na Malaŭkavaha kania i pajechaŭ praz kałhasnyja paletki, dzie jaho bačyła šmat narodu. Navat kryknuŭ: «Ja zabiŭ Malaŭku!» Dyk maci maju paśla taho zabrali — dali 25 hadoŭ, siastru zabrali — dali 25,5 hoda, druhoj siastry — 10, mnie — 6...
Na chran treba
Adamovič adsiadzieŭ u Krasnajarsku dva hady i šeść miesiacaŭ, paśla pamior Stalin i była amnistyja. Damoŭ viarnuŭsia ŭ 1953-m. A Žychar usio jašče partyzaniŭ! I «orhany» sprabavali prybrać niaŭłoŭnaha partyzana rukami Adamoviča:
— Dali mnie milicyjanty maŭzier u vialikaj kabury. Kab Žychara zabiŭ. Maŭlaŭ, tady i budzieš zusim volny. A ja rašyŭ: «Na chran mnie patrebnyja vy i vaš Žychar!..»
Ja nie źbirajusia hanić hłybockich milicyjantaŭ, jakija dziesiać hadoŭ nie mahli dać rady Žycharu. Siońnia b jaho nazvali elitaj śpiecnaza. Padrychtoŭka ž hłybockaj milicyi ŭ toj čas nie daroŭnivała padrychtoŭcy vychavanca abviera.
Ludzi pomścili savietam
Dyj Žychar dziejničaŭ na svajoj terytoryi, dzie razmaŭlali vyklučna pa-biełarusku, chto b siabie kim ni vyznavaŭ. Jaho pierachoŭvali, karmili, nie vydavali navat koštam ułasnaj svabody: tak ludzi pomścili savieckaj uładzie za vysyłku i rasstreły svajakoŭ.
— Jak, na Vaš pohlad, za što zmahaŭsia Žychar? — zapytali my ŭ spadara Ivana.
— Suprać savieckaj ułady! Jon jaje nie lubiŭ, a ŭłada nie lubiła jaho jašče bolš!
Pavodle źviestak I.Vałachanoviča, Žychar zahinuŭ u studzieni 1955-ha. Opierhrupa ŭ składzie majora Blinova, kapitana Samalotava, lejtenanta Hančarova, asabista Ciščanki i staršyni miascovaha kałhasa Savaciejeva zaśpieli ŭ domie hramadzianki Vajciachovič u vioscy Karpovičy Duniłavickaha rajona nieviadomaha mužčynu. Jon pačaŭ adstrelvacca i byŭ zabity.
Pry im znajšli dakumienty na imia Žychara Jaŭhiena Ivanaviča 1925 h.n., uradženca vioski Navasiołki Mia-dzielskaha rajona. Ale ci Žychar to byŭ? Ivan Adamovič nie peŭny:
— Ludzi ź Dzierkaŭščyny, Łaskaŭščyny, Kvačoŭ, jakija pierajechali ŭ 1950-ja ŭ Polšču žyć, bačyli tam Žychara i pisali ab hetym siudy ŭ listach...
Zryvaj Stalina
Paru hadoŭ tamu inšy čałaviek apavioŭ aŭtaru nievierahodnuju historyju. Pačatak 1950-ch. Vioska Sokałava za 5 km ad Hłybokaha. Viasielle. Hraje harmonik. Chtości tančyć. Niekalki maładzionaŭ siadziać na łavie. Padychodziać troje ŭ płaščach, u adnaho z-pad krysa tyrčyć rula aŭtamata PPŠ.
— Kamsamolcy jość?— pytajecca adzin ź vizicioraŭ.
Chtości z chłopcaŭ pamknuŭsia zadziercisia… Susied pa łaŭcy nastupiŭ na nahu: «Maŭčy! Heta Žychar!»
— Dzie sielsavietčyki?— pytaje Žychar.
Jamu pakazali. Sielsavietčykaŭ pašychtavali i paviali ŭ Vierchniaje, centr sielsavieta. Jak vyjšli ź vioski, Žychar śvisnuŭ. Z roznych miescaŭ pačulisia śvisty ŭ adkaz. Dadziena było zrazumieć: vioska ŭ abłozie.
— Adčyniaj dźviery!— zahadvaje Žychar sielsavietčycy.
— Klučy zabyłasia!
— Zabyłasia? U mianie jość čym adčynić! — dastaje hranatu.
— Oj, znajšlisia klučy!
— Adčyniaj siejf!
A što ŭ tym siejfie było? Papiery: padatki, śpisy žycharoŭ…
— Vynoście na vulicu! Zryvaj partret Stalina sa ściany,— zahadvaje Žychar sielsavietčyku.
— Nie budu!
— Zryvaj! — Žychar ściebanuŭ puhaj.
Mužčyna sarvaŭ, pabiŭ škło, padraŭ partret pravadyra.
Hareli papiery Viarchnianskaha sielsavieta. Vakoł vohnišča, sielsavietčyki vadzili karahod, kryčali: «Śmierć Stalinu!»...
Ja potym raspytvaŭ pra hetu historyju ŭ roznych ludziej.
— Było! — kazali jany. — Navat akopy žycharaŭcy vykapali. Čakali milicyjantaŭ z Hłybokaha.
Niama na ich Žychara!
Ci brali šturmam Navahrudak biełaruskija partyzany antysavieckaha rezistansu? Pakažycie choć adnu žyvuju dušu, jakaja pra toje pamiataje! Žychar «uziaŭ» dva rajony — Hłybocki i Pastaŭski — na niekalki hadoŭ. I ab hetym pamiatajuć.
Čuješ ciapier ad starych ludziej: «Niama na ich Stalina!» Ja ž čuŭ hadoŭ tryccać tamu ad jašče starejšych: «Niama na ich Žychara!»
U siaredzinie 1990-ch u niejkaj haziecinie pračytaŭ pryhožaje padańnie. Maŭlaŭ, na pastaŭskim chutary, dzie jaho abkłali, Žychar, abharnuŭšysia bieł-čyrvona biełym ściaham, z vokličam «Žyvie Biełaruś!» pryniaŭ apošni svoj boj. Pakłaŭ z kulamiota nie adzin dziasiatak milicyjantaŭ dyj sam zahinuŭ. Nie vieru, kab dyviersant tak lohka prakałoŭsia. Vam ža kažuć: Žychar byŭ vialikim prachadzimcam, a hibiel nijak nie ŭkładajecca ŭ hety vobraz. Mo spačyvaje dzieści na cichich mohiłkach Hdańskaha Pamorja, kudy ŭciakli z savieckaha raju, tysiačy zachodnich biełarusaŭ.
A chto byŭ apošnim biełaruskim partyzanam u lasach pamiž Hłybokim i Pastavami? Nie Žychar.Voś što raskazaŭ laśnik-piensijanier sa staroj, jašče polskich časoŭ leśničoŭki na voziery Baravym na Pastaŭščynie: «Dakładna nie pamiataju, jaki heta byŭ hod — mo 1959-y, a mo i 1957-y… Ja pajšoŭ u hryby. Baču — napieradzie dym ad kastra. Padyšoŭ. Siadziać troje u płaščach, u dvuch karabiny, u treciaha aŭtamat. Sušać vopratku. Mianie nie čapali, adpuścili…»
***
Jaŭhien Žychar nar. u 1925 u Navasiołkach Miadzielskaha r-na (inšyja źviestki — u Paryžy Pastaŭskaha r-na) u sialanskaj siamji. U 1943-1944 vučyŭsia ŭ Pastaŭskaj nastaŭnickaj sieminaryi, ustupiŭ u SBM. U 1944 skončyŭ Dalvickuju raźviedvalna-dyviersijnuju škołu. U 1945 na terytoryi Hiermanii mabilizavany ŭ Čyrvonuju Armiju. Demabilizavaŭsia ŭ tym samym hodzie. Uładkavaŭsia nastaŭnikam u Vieraciejeŭskuju pačatkovuju škołu (Duniłavicki rajon). Ad 1946 na nielehalnym stanoviščy. Ciaham 1946—1955 ździejśniŭ 23 terakty, 42 abrabavańni, 9 napadaŭ na sielsaviety. Zahinuŭ, pavodle źviestak śpiecsłužbaŭ, u studzieni 1955.
Kamientary